piątek, 31 marca 2017

,,CÓRECZKA" - ANNA SNOEKSTRA


Źródło

Anna Snoekstra pisze scenariusze do niezależnych produkcji filmowych i teatralnych, reżyseruje wideoklipy, a ,,Córeczka" jest jej debiutem powieściowym.

W 2014 roku policjanci zatrzymują posiniaczoną dziewczynę, która kradnie w supermarkecie. W trakcie przesłuchania przyznaje, że jest Rebecą Winter, która zaginęła w 2003 roku po tym, jak wracała wieczorem z pracy w McDonaldzie w Manuce. Dziewczyna opowiada, że była porwana, ale udało jej się uciec i chce jak najszybciej wrócić do domu. Ma nadzieję, że zacznie nowe życie. W trakcie drogi do domu usuwa szkłem z przedramienia znamię, które mogłoby zdradzić jej prawdziwą tożsamość. Panika powoli ustępuje i dziewczyna zyskuje nowe życie. Rodzice przyjmują ją w domu, a ona gra rolę posłusznej i kochającej córki. Stara się być wdzięczna za okazywane serce, niewinna i przyzwoita. Cały czas gra i stopniowo zwodzi kolejne osoby. Jednak nie wszyscy widzą w niej dawną Rebecę. Bracia bliźniacy- Paul i Andrew pomimo okazanej radości wahają się i nie są spontaniczni przy siostrze, przyglądają jej się ukradkowo. Dawna przyjaciółka ma wątpliwości, a detektyw Andopolis, który pracował nad sprawą zaginięcia Rebecy stara się ustalić, jak doszło do porwania i ucieczki po wielu latach w zamknięciu oraz kto był sprawcą. Andopolis za wszelką cenę dąży do rozwiązania sprawy, bo tylko wtedy zyska spokój wewnętrzny. Zaczyna tracić cierpliwość do Rebecy, która zasłania się niepamięcią i ma wątpliwości, czy jest ona tą osobą za jaką się podaje.

Rebeca żyjąc cudzym życiem stopniowo zaczyna dostrzegać coraz więcej rys i sekretów, które skrywa wydawałoby się idealna rodzina. Dlaczego mama reaguje nieadekwatnie do sytuacji i zasłania się rękami jakby broniła się przed ciosem? Dlaczego bracia zachowują się z dystansem do siostry? Dlaczego ojciec sprawia wrażenie nieobecnego? Im więcej szczegółów Rebeca dostrzega wokół siebie, tym bardziej zaczyna się bać, a akcja przyspiesza i zagęszcza się atmosfera w rodzinie. Autorka umiejętnie balansuje na granicy tego co było i tego co aktualnie dzieje się w rodzinie.

,,Córeczka" to dobry, lekki thriller pełen mylących tropów, zwrotów akcji i z zaskakującym zakończeniem. Czyta się błyskawicznie, ale nie wiem czy zaspokoi w pełni fanów tego gatunku. Moim zdaniem bardziej sprawdzi się u Czytelników zaczynających dopiero swoją przygodę z thrillerami.



 
Tytuł: Córeczka Autor: Anna Snoekstra
Tłumaczenie: Dorota Stadnik
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Tytuł oryginału: Only Daughter
Data wydania: 15 marca 2017
ISBN: 9788327625182
Liczba stron: 272
Kategoria: thriller/sensacja/kryminał

środa, 29 marca 2017

,,ROZMOWY NA TRZECH GRABARZY I JEDNĄ ŚMIERĆ'' - TOMASZ KOWALSKI- PREMIERA


Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć
Źródło

Cmentarz w Ponurej na południu Polski, gdzie grabarze skąpani w morzu alkoholu i tytoniu są mistrzami ceremonii pogrzebowych w tej małej miejscowości, a w wolnym czasie rozprawiają o życiu.

Tomasz-najstarszy z grabarzy, mądry, poszukujący odpowiedzi na nurtujące go wciąż pytania ukończył studia na Wydziale Filozoficzno-Historycznym. Nie mając pomysłu na życie trafił na cmentarz jako grabarz i pracował tam przez czterdzieści lat. ,,Cmentarz stał się jego życiem i sensem. Wiedział o nim wszystko. Znał każdego ze swoich podopiecznych, których osobiście układał w wykopanych przez siebie mogiłach..." Mieszkańcy Ponurej uważają go za filozofa i mędrca, a jego dwaj współpracownicy za mistrza i przewodnika.
Rysiek-absolwent liceum sztuk plastycznych. Więcej miał z rzemieślnika niż artysty. Uwierała mu atmosfera Wydziału Promocji w Ponurej i zatrudnił się na cmentarzu. 
Młody-uczeń pełen zapału do pracy pytający ciągle swojego mistrza o arkana pracy grabarza. Młody chłopak jest jeszcze naiwny i nieprzygotowany do życia.
Śmierć-klasyczna, ponura, stara, trochę przerażająca, pozbawiona dostojeństwa, zmęczona i wyrachowana żali się często na nadgorliwość lekarzy i rozwój medycyny. Lubi sobie pogadać z Tomaszem, który stara się ją nakłonić, by wyjawiła mu tajemnicę życia po śmierci.

Cmentarz w Ponurej był dziwny pod wieloma względami. Oprócz biura i szatni był tam też ,,kopidolski salon", gdzie znajdowało się mnóstwo książek, które znosił Tomasz. W tym ,,salonie" trzej panowie i śmierć prowadzili dysputy o sztuce, niespełnionych artystach, samobójstwach, nuworyszach, lokalnych milionerach, patriotyzmie, ideałach, systemach wartości, istocie diabła i Boga, machinie społecznej ewolucji i wielu innych sprawach. Panowie i śmierć oraz odwiedzający ich goście wymieniają się bardzo trafnymi spostrzeżeniami dotyczącymi życia i śmierci, uświadamiają Młodego, krytykują świat pozorów i hipokryzji, czasem straszą i przekomarzają się ze śmiercią. 

,,Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć" to wciągająca, inteligentna i nieszablonowa proza pełna symboli i ukrytych znaczeń. Czyta się rewelacyjnie, bo autor o poważnych sprawach opowiada w sposób żartobliwy i zabarwiony ironią. Surrealistyczny klimat, mądre dysputy, obalanie mitów i refleksja nad życiem to dodatkowe atuty tej powieści. Serdecznie zachęcam do jej przeczytania:)



WPISY POWIĄZANE: ,,Mędrzec kaźni" - Tomasz Kowalski


Tytuł: Rozmowy na trzech grabarzy i jedną śmierć
Autor: Tomasz Kowalski
Wydawnictwo: MG
Data wydania: 29 marca 2017 r.
Liczba stron:304
Wymiary:145×205, oprawa twarda
Cena okładkowa 34,90 zł
ISBN: 978-83-7779-399-2 
Cytaty: str. 11

niedziela, 26 marca 2017

,,ATHENIA:MIŁOŚĆ I TORPEDA" - PIOTR KITRASIEWICZ


Athenia Miłość i torpeda
Źródło

Londyn. 1939 rok. Laura Collins i Gregory Hutchison spotykają się od kilku miesięcy, ale po jednej ze sprzeczek nie mogą dojść do porozumienia i pomimo usilnych starań ze strony mężczyzny rozstają się. Laura znika bez pożegnania, a Gregory robi wszystko, by ją odnaleźć i wyjaśnić całą sytuację. Kiedy udaje mu się ustalić adres Laury w Glasgow i pojechać tam, by porozmawiać, okazuje się, że dziewczyna na pokładzie transatlantyku ,,Athenia" udaje się w rejs do Montrealu, gdzie ma podjąć pracę nauczycielki. W ostatnim momencie zakochanemu mężczyźnie udaje się dostać na pokład statku. Czy uda mu się porozmawiać z ukochaną i przekonać, że nie wyobraża sobie życia bez niej?

Piotr Kitrasiewicz bardzo dobrze nakreślił portret psychologiczny Laury. Dwudziestodziewięcioletnia dziewczyna stroniła od mężczyzn, zachowywała grzeczną rezerwę i pod maską wyniosłości ukrywała uczucia, bo bała się, że kiedy kogoś pokocha, to wkrótce go utraci. Na jednym ze spotkań towarzyskich poznała Gregory'ego, który lekko powłóczył jedną nogą oraz wolno i sztywno poruszał ręką, co było skutkiem dziecięcego polio. Laura współczuła mężczyźnie z powodu fizycznej ułomności i chciała otoczyć go opieką. Po raz pierwszy otworzyła się przed mężczyzną i pozwoliła mu się do siebie zbliżyć. Obok tego, że darzyła Gregory'ego uczuciem, to chciała też nad nim górować i kontrolować go, przy jednoczesnym zachowaniu świadomości własnej troskliwości i poczucia bezpieczeństwa. Władza nad osobą niepełnosprawną była dla niej łatwiejsza niż nad osobą zdrową, bo uważała, że kaleka nie pójdzie na wojnę i nie zginie, tak jak jej ojciec. Miała zakodowany lęk przed stratą, który utrudniał jej relacje z płcią przeciwną. Moim zdaniem autor najlepiej przedstawił postać Laury, a pozostałych bohaterów potraktował bardzo pobieżnie, niektórych wręcz tylko ,,przedstawił", a szkoda, bo wiele postaci miało wielki potencjał i można było rozbudować fabułę.

Dobrze oddane realia społeczno-polityczne, nastroje ludzi w Anglii w pierwszych dniach po ataku Niemiec na Polskę. Akcja powieści rozgrywa się od 2 września 1939 roku do 4 września 1939 roku na pokładzie luksusowego pasażerskiego statku ,,Athenia", na którym płyną przeróżni ludzie. Żydzi uciekający przed prześladowaniami z Rzeszy, niemiecki i kanadyjski przedsiębiorca, pianista, pisarz, nałogowy pokerzysta, Irlandczycy podążający za pracą do Kanady, Rosjanin z żoną, Żyd z pistoletem w walizce, który wsiadł na pokład, by wykonać pewne zadanie oraz wiele innych osób. Wśród pasażerów panuje gwar, ale wyczuwa się niepokój i obawę o wydarzenia w Europie oraz o bezpieczeństwo statku, który ma do pokonania długą drogę. Zarówno w pierwsze, jak i drugiej klasie ludzie rozmawiają o wojnie i walce Polski z najeźdźcą. Przekazują sobie z ust do ust najnowsze informacje z radia i zastanawiają się nad niepewną przyszłością. Stopniowo narasta groza.

,,Athenia: miłość i torpeda" to przede wszystkim dobra opowieść o społeczeństwie angielskim stojącym na krawędzi wojny tuż po wygaśnięciu ultimatum postawionym przez Wielką Brytanię Trzeciej Rzeszy. Na tle pierwszych dni wojny rozwija się miłość, która zostaje poddana próbie w obliczu zagrożenia, jakie zbliża się do statku pod postacią niemieckiej łodzi podwodnej.




WPISY POWIĄZANE,,Jego Ekscelencja na herbatce z Göringiem"-Piotr Kitrasiewicz



 
Tytuł: Athenia: miłość i torpeda
Autor: Piotr Kitrasiewicz
Wydawnictwo: MG 
Premiera: 1 marca 2017r.
Liczba stron: 208
Wymiary: 145×205, oprawa broszurowa
Cena okładkowa 34,90 zł
ISBN: 978-83-7779-386-2  
Kategoria: literatura piękna, literatura wojenna

czwartek, 23 marca 2017

,,KORONKI Z PŁATKÓW SNIEGU" - GABRIELA ANNA KAŃTOR


koronki-z-platkow-sniegu-1
Źródło

Polesie. 1864 rok. Dworek Ruczaj. Róża Gabriela Ruczajewska opłakuje śmierć męża Wojciecha, który zginął w krwawej potyczce z wojskiem carskim. Syn Julian, który także brał udział w walkach ucieka na Śląsk, gdzie zmienia nazwisko na Ruczaj, by zmylić ścigającą go policję i podejmuje pracę w hucie cynku choć był dobrze wykształcony na Uniwersytecie Kijowskim. Wkrótce żeni się z rodowitą Ślązaczką Jadwiżką i zostaje ojcem Pawełka oraz Rudolfa.

Tak zaczyna się wielowątkowa saga rodzinna obejmująca lata 1864-2015, której akcja rozgrywa się na kresowym Polesiu, śląskim pograniczu i współczesnej wsi małopolskiej. Autorka misternie snuje opowieść i na zmianę przenosi Czytelnika w dawne czasy oraz współczesne rozgrywające się w Przysieku, gdzie w nowo wybudowanym domu-dworku mieszka najmłodsze pokolenie rodziny-Jagoda z mężem Marcelem i ich dzieci Bartek, Błażej i Luiza.

Wydarzenia z życia kolejnych pokoleń przeplatają się ze sobą. Aby nie pogubić się w tych przeskokach czasowych autorka dołączyła do książki drzewo genealogiczne, do którego można w każdej chwili zajrzeć. Na przestrzeni lat widać jak zmieniała się rodzina, jej postawy i pragnienia. Juliusz był zupełnie obcy na Śląsku, ale dzięki uczciwości, pracowitości i dobremu sercu zyskał poważanie. Synowie poszli w jego ślady i także pracowali w hucie cynku w Wełnowcu. Młodszy Rudolf ożenił się z Anną Griegerówną, córką najważniejszego inżyniera w hucie Maxa von Griegera. Małżeństwo zostało zaaranżowane przez rodziców, młodzi zgodnie ze zwyczajem nie widzieli się do dnia ślubu. Mieli szczęście i od pierwszego dnia zachwycili się sobą nawzajem, rozkwitła wzajemna miłość aż po grób. Helena nazywana w gwarze śląskiej Lyjną była ukochaną babcią Jagódki. Dziewczyna zapamiętała ciepłą kuchnię babci, gdzie na ścianie wisiała roma, czyli półeczka, na której ustawione były pojemniki na mąkę, cukier i kawę, a pod spodem na okrągłych kołeczkach wisiały ozdobne kubki z jednym uchem-szolki. W oknach wisiały śnieżnobiałe gardinki, czyli współczesne zazdrostki, ale robione na szydełku. W metalowej puszcze babcia Lyjna zawsze trzymała cukierki, które nazywała bombonami. Jagoda projektując swoją kuchnię nie zapomniała o tych wspomnieniach. Cała opowieść składa się z takich pięknych, unikalnych wspomnień rodzinnych.

Gabriela Anna Kańtor większą część swojego życia spędziła na Śląsku. Z wykształcenia jest pedagogiem i psychologiem terapeutą, ale jej marzeniem było pisanie książek. Po przeczytaniu debiutanckiej książki ,,Koronki z płatków śniegu" uważam, że powinna pisać jak najwięcej, bo robi to bardzo dobrze. Powieść zachwyca, a wspomnienia kolejnych członków rodziny nastrajają nostalgicznie, mieszają się ze sobą w barwny patchwork i pokazują, jak ważna jest przeszłość każdej rodziny budowana dzień po dniu, jak ważna jest tradycja i tożsamość narodowa. Jagódka w dzieciństwie otrzymuje od swojego dziadka piękny obrazek święty z Jezusem, który przetrwał jakimś cudem cztery pokolenia-dwie wojny światowe, trzy powstania śląskie, okres komuny, solidarność i wolną Polskę, by znów zawisnąć na ścianie w dworku dorosłej Jagody, jak kiedyś wisiał w dworze Ruczajewskich, jej przodków. Historia zatoczyła koło, a mały obrazek, pamiątka przetrwał, bo rodzina świadomie pielęgnowała przeszłość.

,,Koronki z płatków śniegu" to piękna i nostalgiczna opowieść o wielopokoleniowej rodzinie, która przetrwała różne zawieruchy dziejowe. Rodzinne tajemnice, miłości, pragnienia, dalekie podróże, straty i barwne wspomnienia przenikają się nawzajem, a wszystko to okraszone śląskimi tradycjami, językiem i wspaniałymi anegdotami rodzinnymi. Polecam:)





Tytuł: Koronki z płatków śniegu
Autor: Gabriela Anna Kańtor

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Data wydania: luty 2017
ISBN: 9788377793824
Liczba stron: 320
Kategoria: literatura współczesna

poniedziałek, 20 marca 2017

,,SEKRETY ROŚLIN. PRZYRODA UCHYLA LISTKA TAJEMNICY" - ANNE-FRANCE DAUTHEVILLE


Źródło

Anne-France Dautheville to francuska pisarka i dziennikarka zafascynowana światem roślin. Dzięki książce ,,Sekrety roślin. Przyroda uchyla listka tajemnicy" wprowadza Czytelnika do świata natury i odkrywa przed nim liczne tajemnice, ciekawostki, anegdoty i historie związane z obserwacjami roślin.

Świat roślin ciągle się zmienia. Jedne gatunki giną, inne są dopiero odkrywane. Autorka podaje przeróżne informacje, które często zadziwiają. Sosna Coultera rosnąca w Kalifornii może ważyć do trzech kilogramów, a kiedy spada z drzewa jest w stanie zabić człowieka, więc lepiej nie stać pod tym drzewem. Lotos potrafi sam wytworzyć ciepło, utleniając cukry i skrobię zgromadzoną w komórkach, dzięki temu temperatura pomiędzy jego płatkami wynosi 35 stopni Celsjusza. Anne-France Dautheville podaje także wiele ciekawych porad, które można wykorzystać na co dzień np.: jeśli chcemy wypędzić muchy z domu możemy rozłożyć w kilku miejscach gałązki rącznika pospolitego, gdyż muchy nie znoszą jego zapachu. Ślimaki zjadające rośliny można spryskać 2% roztworem kofeiny, by uciekły od tego zapachu. Tam gdzie pod powierzchnią ziemi znajduje się cynk, fiołki rosną bujnie i gęsto.

Jeśli chcecie dowiedzieć się, dlaczego niektóre rośliny jedzą muchy? Dlaczego prostytutki w starożytnym Rzymie rozgryzały nasiona orlika? Jakie rośliny potrafią ,,wyciągnąć" z wody szkodliwe cząsteczki? Jak wyprodukować sól w ogrodzie? I wiele innych informacji sięgnijcie po tę książkę. Dodam, że jest ona bardzo gustownie i starannie wydana, posiada rysunki na każdej stronie, a tekst jest rozmieszczony bardzo przejrzyście. Autorka ma lekki styl i w zabawny sposób odkrywa tajemnice roślin. Czyta się niezwykle przyjemnie, z zainteresowaniem i na pewno książka będzie gratką dla miłośników przyrody.


Tytuł: Sekrety roślin. Przyroda uchyla listka tajemnicy
Autor: Anne-France Dautheville
Tłumaczenie: Andrzej Stańczyk
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Tytuł oryginału: Les miscellanées des plantes
Data wydania:16 marca 2017
ISBN: 9788308063255

niedziela, 19 marca 2017

,,WŁADCA ŚWIATA" - ROBERT HUGH BENSON


WŁADCA ŚWIATA
Źródło

Robert Hugh Benson (1871-1914) to angielski pisarz, duchowny, który pisał powieści historyczne, futurystyczne dystopie, eseje, wiersze, autobiografie i opowieści o duchach. W swoich czasach uważany był za jednego z najlepszych pisarzy w Anglii. Jego najbardziej znana książka ,,Władca świata" to futurystyczny thriller apokaliptyczny. Powieść ta jest prawie nieznana w Polsce, co jest po części skutkiem działania cenzury w okresie komunistycznym.

Świat łączy się i na kuli ziemskiej istnieje Cesarstwo Wschodnie od Uralu do cieśniny Beringa i Indii, cała Europa od Uralu po Afrykę oraz Rzeczpospolita Amerykańska obejmująca cały kontynent amerykański. Europą rządzi parlament europejski i prezydent. Wschód przygotowuje najście na Europę. Islam coraz bardziej rozprzestrzenia się i zagraża Staremu Kontynentowi. W szybkim tempie tworzy się nowy porządek na świecie.

Główny bohater trzydziestopięcioletni ksiądz Percy Franklin przebywa w Londynie i codziennie przygotowuje materiały dla kardynała protektora Anglii-Martina. Stolica Apostolska została przystosowana do nowoczesnych potrzeb. Każda z ważnych dzielnic świata ma metropolitę oraz przedstawiciela w Rzymie. Percy ma także swoich sprawozdawców, którzy dostarczają mu informacji o tym co dzieje się w okolicy. Rzym papieski przyciąga do siebie wszystkie osobistości starej cywilizacji chrześcijańskiej. Zbierają się tam przeciwnicy nowoczesności i unifikacji. Papież stoi na czele niewielkiej liczby wiernych, gotowych na męczeństwo w obliczu zwiększających się prześladowań.
Genialny polityk, językoznawca, mówca Julian Felsenburgh zwolennik unifikacji jest ubóstwiany przez tłumy ludzi. Krążą o nim przeróżne plotki, które jeszcze bardziej przyciągają zwolenników. Nie posługuje się on żadnym ze sposobów używanych w nowoczesnej polityce, nie ma wpływów w żadnej  gazecie, nie rzuca oszczerstw na innych, nie ma sztabu pomocników, nie przekupuje nikogo, nie kala się żadną zbrodnią, ma przeszłość bez skazy,  prawy charakter, czyste ręce i wywiera na ludzi magiczny wpływ. Pojawia się nie wiadomo skąd i jest niepodobny do nikogo wcześniej...

Dochodzi do apokaliptycznej konfrontacji Kościoła ze świeckim humanitaryzmem i religiami Wschodu. Humanitaryzm jest ideologią krajów Zachodnich. Ludzie dążą do zjednoczenia świata i zlikwidowania wszelkich niepokojów. Laicki świat przedstawiony jest z perspektywy Londynu i życia polityka europejskiego Olivera Brandta i jego żony Mabel. Katolicy stanowią mniejszość pośród bezreligijnych społeczeństw Zachodu. W tle przesuwają się szare tłumy ludzi, którzy ożywają tylko wtedy, gdy trzeba świętować kolejne etapy zjednoczenia świata lub ścigać katolików podejrzanych o zamachy na przywódców. Poza tym miasta są bez wyrazu, wyciszone, a kiedy zdarzy się wypadek natychmiast pojawia się ,,służba eutanazji", by ludzie nie cierpieli i mogli zakończyć swoje życie kiedy będą chcieli. 

Świat Oliviera i Mabel jest zupełnie nowy. W zunifikowanym społeczeństwie zabito duchowość. Wszyscy mieszkają w podobnych domach, często pod ziemią, gdzie nie ma okien, drzwi, a ściany pokrywa zielona emalia imitująca roślinność. Świeci sztuczne słońce, a przyrządy automatycznie odświeżają powietrze. Meble pokrywa emalia azbestowa. Ulice wyłożone są specjalną gumą wyciszającą dźwięki, a przejścia dla pieszych oddzielone są przeźroczystymi szybami. Elity rządowe jeżdżą wydzielonymi drogami lub latają statkami powietrznymi zabronionymi dla ogółu ludności.
Dawne przesądy zamarły stopniowo, triumfował zdrowy rozsądek, człowiek był wszystkim i mógł rozwijać się tylko współczując z bliźnimi. Oliver jest przeciwny katolicyzmowi i ma za złe swojej matce, że nie może wykorzenić z siebie wiary chrześcijan. Sam podziwia współczesny Londyn, gdzie żyje ,, olbrzymi tłum ludzi, którzy pojęli wreszcie elementarną zasadę nowej ewangelii, że nie ma Boga prócz człowieka, kapłana prócz męża stanu, proroka prócz nauczyciela."  Mabel choć wierzy w męża i jego poglądy czuje się zaniepokojona wieściami dochodzącymi ze Wschodu. Życie Zachodu płynie tak spokojne i rozumnie, że trudno sobie wyobrazić inwazję i barbarzyństwo. To czego najbardziej się obawia jednak zaczyna rozgrywać się na jej oczach. ,,Te płonące kościoły, ci gonieni katolicy, ten szał na ulicach, któremu się dzisiaj przyglądała, te ciała dziecka i kapłana niesione na żerdziach, te pożary klasztorów i świątyń..."

Powieść Roberta Hugh Bensona jest jedną z pierwszych dystopii. Wizja świata przedstawiona przez autora, to świat pogrążający się w koszmarze. Polityczna, społeczna i kulturowa współczesność autora zaczyna się w 1914 roku rozpadać, gdy wybucha I wojna światowa. Świat przyszłości w książce ma pewne rysy proroczego widzenia. Niektóre wydarzenia zapowiadane w książce już miały miejsce, część zdezaktualizowała się, a niektóre można obserwować na naszych oczach. Jakie będą te przyszłe? Aż strach myśleć, że mogą się sprawdzić przewidywania autora.



Książkę można kupić w  Księgarni Ludzi Myślących

 Znalezione obrazy dla zapytania księgarnia ludzi myslacych

 
Tytuł: Władca świata
Autor: Robert Hugh Benson
Wydawnictwo: Fronda
Premiera: 28 lutego 2017 roku

Oprawa: miękka
Ilość stron: 352
EAN: 9788380791251
Cena detaliczna: 39.90 zł (brutto)
Cytaty: str. 36,57, 256

AGNIESZKA MEYER - SPOTKANIE AUTORSKIE- ,,KARMIN"





Wkrótce opublikuję recenzję książki Agnieszki Meyer ,,Karmin"

Serdecznie zapraszam:)

,,ZGINĘŁA MI SOSNA" - KATARZYNA RYRYCH


Okładka książki Zginęła mi sosna
Źródło

W najnowszej powieści Katarzyny Ryrych ,,Zginęła mi sosna" poznajemy dwie kobiety, Matyldę i Julię, siostry, których życie splotło się ze sobą na wielu płaszczyznach i wystawiło na ciężką próbę. Na przemian przeplatają się teraźniejsze i przeszłe wydarzenia z życia rodziny Grawiczów i Readlichów.

Młodsza Matylda zawsze żyła w cieniu siostry Julii, a po wyjściu za mąż w cieniu męża Tadeusza. Przez większość swojego życia nie pracowała zawodowo, ale zajmowała się domem, ogrodem i wychowywaniem dwóch synów, a także w późniejszym czasie ojcem chorym na Alzheimera. Wszystko co sprawiało Matyldzie przyjemność trwało zawsze za krótko. Czasem żałowała, że nie zwiedziła Moskwy, Paryża czy innych znanych miast, tak jak Julia. Żyła sprawami domu i rodziny, ale kiedy dzieci wydoroślały i zaczęły żyć własnym życiem, a mąż pogrążał się w pisaniu pracy doktorskiej lub wyjeżdżał zostawała sama. Często wtedy zastanawiała się nad swoim życiem, że przecież ona także mogła skończyć studia, pójść do pracy, mieć pieniądze i własne towarzystwo. Uświadomiła sobie, że po dziewiętnastu latach małżeństwa boi się osądów męża i  sposobu w jaki z nią rozmawia. Dla znajomych Tadeusza była tylko gospodynią domową, której nie zauważali. A przecież była nie tylko doskonałym ,,pasterzem domu", jak nazywały ją dzieci, ale też sama nauczyła się języka angielskiego i czytała książki w oryginale. Zachęcana przez ojca, który był jej dobrym duchem zaczęła pisać. Im bardziej Matylda ,,starała się być dobrą żoną, tym mniej Tadeusz starał się być dobrym mężem..." Czy biorąc ślub byli w sobie zakochani?

Starsza Julia była przeciwieństwem Matyldy. Przez całe życie robiła co chciała i nie liczyła się z niczyim zdaniem. Zawsze musiała być lepsza niż siostra i na każdym kroku okazywała to Matyldzie. Była ładniejsza, sprytniejsza, bardziej absorbująca. Została aktorką i podróżowała po świecie. Do domu rodzinnego przyjeżdżała niespodziewanie, rozdawała oryginalne prezenty, robiła dużo zamieszania i nagle go opuszczała, czasem nawet bez pożegnania. Była barwnym ptakiem, który skrywał wiele tajemnic, a jedną z nich był alkohol. W starszym wieku zamieszkała w Domu Aktora w Milanówku, ale zraziła swoim zachowaniem wszystkich do siebie i musiała wrócić do domu siostry, gdzie miała swój pokój. Relacje sióstr od dzieciństwa były trudne, a zamieszkanie na starość pod jednym dachem niczego nie zmieniło. Tarcia pomiędzy Matyldą i Julią rozładowywała tylko  Bisia, córka młodszego syna Matyldy, który wraz z żoną pracował za granicą.

,,Zginęła mi sosna" to życiowa, piękna słodko-gorzka opowieść o wychodzeniu z cienia drugiego człowieka, o trudnych relacjach pomiędzy siostrami, o rodzinnych tajemnicach, miłości, zdradzie, o odpowiedzialności za drugiego człowieka i dokonywaniu życiowych wyborów. Autorka na przykładzie Matyldy pokazała, że trzeba najpierw pokochać siebie, by coś zmienić w swoim życiu. Każdy człowiek sam kieruje swoim losem i wybiera ścieżki, którymi podąża. 
Książkę oczywiście polecam:)


Alzheimera

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-nerwowy/choroba-alzheimera-przyczyny-objawy-leczenie_33610.html
Alzheimera

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/uklad-nerwowy/choroba-alzheimera-przyczyny-objawy-leczenie_33610.html

WPISY POWIĄZANE: ,,Życie motyli" - Katarzyna Ryrych


Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo mg
Tytuł: Zginęła mi sosna
Autor: Katarzyna Ryrych

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Data wydania: luty 2017
ISBN: 9788377793787
Liczba stron: 272
Kategoria: literatura współczesna

Cytaty: str. 137

czwartek, 16 marca 2017

NOWOŚCI WYDAWNICTWA WIELKA LITERA

Dom Hitlera
Źródło


,,DOM HITLERA"- DESPINA STRATIGAKOS - premiera 15 marca 2017

Na pierwszy rzut oka mieszkanie mogło należeć do każdego, kto dysponował przeciętnym dochodem i nie miał dzieci - pisała tuż po wojnie dziennikarka Lee Miller na łamach „Vogue’a” - Brakowało tu uroku i elegancji, brakowało intymności, ale i rozmachu. Nie nadawało się wprawdzie od razu na wynajem, ale gdyby poświęcić kwadrans na opróżnienie szaf (zwłaszcza szafki z lekarstwami), nowy lokator mógłby się w zasadzie wprowadzić. Korespondentka „Vogue’a” w lipcu 1945 r. nocowała w monachijskim mieszkaniu führera i przetrząsała jego szafy. Było to dzień po jej wizycie w obozie w Dachau. Czuła niepokój ujrzawszy mieszkanie swojskie i zwyczajne. Nic nie wydawało się szczególnie wspaniałe lub szczególnie okropne: ani „poślednie” dzieła sztuki, ani perkal w sypialni, ani rozstrojone pianino Bechsteina, ani nawet kauczukowiec w doniczce na korytarzu. Historia łączyła się z banalnością. Poza wszystkim innym, Adolf Hitler był człowiekiem z krwi i kości - miał życie prywatne, gdzieś mieszkał, gdzieś spał, korzystał z łazienki, jadł, gawędził z przyjaciółmi.

Książka Despiny Stratigakos „Dom Hitlera” ukazuje właśnie to drugie oblicze führera. Nie jest to jednak po prostu opis miejsc, w których Hitler mieszkał, gdzie lubił przebywać, które urządził według własnego gustu. Autorka stara się odpowiedzieć na kilka pytań. Co kształtowało jego poczucie estetyki, jakie osoby wpływały na jego gust? Jak nazistowska propaganda wykorzystywała architekturę? Jak Hitler wykorzystywał rozpowszechnianie zdjęć niektórych ze swoich siedzib dla wzmocnienia swojego wizerunku? Rezydencja w tzw. Starej Kancelarii Rzeszy w Berlinie, apartament w centrum Monachium,alpejska willa Berghof, zwana „Orlim gniazdem” – te trzy miejsca można nazwać domami Hitlera i nimi zajmuje się głownie Stratigakos w swojej książce.


Sieć podejrzeń
Źródło

,,SIEĆ PODEJRZEŃ"-GEORGE HARRAR - premiera 15 marca 2017 r.

Pychologiczny thriller, który pokazuje, że w każdym z nas jest coś do ukrycia.  Szanowany uniwersytecki wykładowca Evan Birch zostaje oskarżony o zabójstwo uczennicy z pobliskiej szkoły. Gdy dochodzenie wykazało, że na jego samochodzie są ślady jej szminki, rodzina zaczyna wątpić w jego niewinność, a sam oskarżony zaczyna rozumieć, że im bardziej się broni, tym sprawa wygląda gorzej. Każde słowo może być inaczej rozumiane, a kwestia winy i niewinności staje się o wiele bardziej skomplikowana i niebezpieczna niż akademickie teorie. W przygotowaniu ekranizacja powieści z takimi gwiazdami jak  Nikolaj Coster-Waldau, Greg Kinnear i Emma Roberts.

Jesteście zainteresowani tymi książkami?

   


środa, 15 marca 2017

,,HRABIA MONTE CHRISTO. CZĘŚĆ II"- ALEKSANDER DUMAS


Źródło

W drugiej części ,,Hrabiego Monte Christo" Edward Dantes nadal skrupulatnie realizuje plan zemsty na wrogach, którzy skazali go niesłusznie na wieloletnie więzienie. Zbliża się do Alberta de Morcerf, syna Mercedes i Fernanda oraz przyjaciela Alberta-Franza d'Epinay, który ma się ożenić z córką prokuratora de Villeforta-Valentine. Albert w zamian za pomoc udzieloną mu w Rzymie, gdy został porwany przez złoczyńców, wprowadza hrabiego Monte Christo do paryskiego środowiska wyższych sfer, a ten dzięki różnym zabiegom szybko zyskuje sympatię i podziw.

Dziewiętnastoletnia Valentine zakochana z wzajemnością w Maksymilianie Morrelu, kapitanie spahisów nie wyobraża sobie, by mogła wyjść za mąż za Alberta. Jej dziadek Noirtier też jest przeciwny temu mariażowi, bo ojciec Franza był jego zaciekłym wrogiem politycznym. Starszy pan choć jest sparaliżowany i nie może mówić stara się pomóc wnuczce. Kocha Valentine, ale zamierza ją wydziedziczyć, bo jest przekonany, że wtedy Franz nie ożeni się z dziewczyną. Żona de Villeforta, macocha Valentine zainspirowana przez hrabiego Monte Christo działaniem substancji roślinnych próbuje otruć dziewczynę, by zapewnić majątek swojemu synowi.

Monte Christo zbliża się także do rodziny bankiera Danglarsa i dzięki manipulacjom na giełdzie oraz różnym zabiegom coraz bardziej osacza bogacza i jego rodzinę. Stara się doprowadzić do bankructwa Danglarsa i ślubu jego córki Eugenii z Andreą Cavalcanti, byłym galernikiem wprowadzonym w tym celu na salony Paryża.

Edmund Dantes w drugiej części powieści jest zupełnie innym bohaterem. Dzięki bogactwu i podróżom po świecie stał się wyrachowanym wielkim panem, który zachowuje się, jak ekscentryczny arystokrata. Żądza zemsty nadal jest silna w jego sercu i przesłania wszystko inne w jego życiu. Przez nią staje się bezwzględny, choć czasem ma jeszcze serdeczne odruchy i pomaga sprawdzonym przyjaciołom. W większości jednak jest bezwzględny i sarkastyczny.

Aleksander Dumas doskonale odmalował życie ludzi w pierwszej połowie XIX wieku we Francji. Podobnie jak w pierwszej części wiele jest szybkich zwrotów akcji, intryg, zawiłych wątków, dopracowanych postaci. Język jest piękny, lekki, a przez to powieść pochłania się w szybkim tempie, choć liczy ponad sześćset stron. Wielka przyjemność czytania:) Polecam:)


WPISY POWIĄZANE,,Hrabia Monte Christo. Część I" - Aleksander Dumas





 
Tytuł: Hrabia Monte Christo. Część II
Autor: Aleksander Dumas
Wydawnictwo: MG
624 str. 145×205, oprawa twarda
Cena okładkowa: 49,90 zł
ISBN: 978-83-7779-330-5 – wydanie papierowe

poniedziałek, 13 marca 2017

,,WDZIĘCZNOŚĆ DO KOŃCA" - KS. JAN TWARDOWSKI


Wdzięczność do końca
Źródło

Antologia ,,Wdzięczność do końca" została zaplanowana jeszcze przez ks. Jana Twardowskiego. Zawiera wiersze, refleksje znane już z innych publikacji oraz trzynaście tekstów napisanych prozą i opublikowanych po raz pierwszy. Zbiór podzielony jest na pięć rozdziałów, a każdy poprzedzają krótkie aforyzmy, pytania lub myśli do głównych wątków.

Za pośrednictwem utworów ksiądz Jan Twardowski dziękuje Bogu i ludziom za szczęście, miłe i niemiłe chwile w życiu, za upokorzenia, za miłość, ból, za wszystkie pory roku, za dar czasu, cierpienie, poniżenie, złe samopoczucie, samotność, za bunt, niesłuszne oskarżenia, plotki i wspomnienia. Dziękuje nie tylko za to co dobre, ale także za to co złe, bo to kształtuje wewnętrznie. Ks. Jan Twardowski z wielką pokorą dziękuje za wszystko, co go spotkało w życiu.

,,...wdzięczność jest chyba radosnym odkryciem, że w świecie pełnym nienawiści, zazdrości czasem pojawia się bezinteresowna miłość, zdolna bezinteresownie dawać. I nie jest ważny sam prezent (kasztan, który nic nie kosztuje, czy pudełko drogich farb), ale to, że spotkałem się  z miłością bezinteresowną, która z kolei we mnie budzi miłość. Wdzięczność jest sercem miłości, jest jej największym urokiem i wdziękiem."

,,Wdzięczność do końca" to przepiękny zbiór wierszy, który urzeka swoją prostotą, a zarazem trafną i refleksyjną celnością wyrażania myśli i prawd życiowych. Antologia jest starannie wydana, w twardych okładkach, na bardzo dobrym jakościowo papierze, a do tego ma tasiemkę zamocowaną na stałe, jako zakładkę. Polecam do spokojnego czytania, zadumy, ale też na prezent:)


WPISY POWIĄZANE:
 ,,Słowa najważniejsze.Wybór myśli z lat 2001-2003"-ks.Jan Twardowski                            
 ,,Serce za serce czyli co to znaczy kochać"-ks.Jan Twardowski
 ,,Bogu się mówi tak"-ks.Jan Twardowski                         
 ,,Na ostatni guzik. Rok z księdzem Janem Twardowskim"-ks.Jan Twardowski
 ,,Wszystko darowane. Myśli na każdy dzień"-ks.Jan Twardowski

 


Tytuł: Wdzięczność do końca
Autor: ks. Jan Twardowski
Liczba stron:144
Wymiary:125 x 195 mm
Oprawa:twarda
ISBN:978-83-8065-084-8
Rok wydania:2017
Wydawnictwo:Wydawnictwo Świętego Wojciecha
Cytaty: str. 19




niedziela, 12 marca 2017

,,ZDRAJCY WYKLĘTYCH"- SZYMON NOWAK


Źródło

Do walki z polskim podziemiem komuniści zwerbowali do współpracy ogromną ilość donosicieli i agentów, którym obiecywali pieniądze, karierę i awanse. Zdarzało się, że w akcjach UB brali udział żołnierze Polskich Sił Zbrojnych, którzy zdradzali swoich kolegów. Szymon Nowak w swojej najnowszej publikacji ,,Zdrajcy wyklętych" wnikliwie opisuje sześć takich historii.

,,Anglik" w 1944 roku nawiązał współpracę z niemiecką policją kryminalną i brał udział w egzekucjach Żydów. Tuż przed ofensywą sowiecką porzucił służbę w Kripo i uciekł do Włoch, gdzie robił krecią robotę w armii gen. Andersa. W 1946 roku został przyjęty w poczet agentów Głównego Zarządu Informacji WP.
,,Wichura" wyróżnił się bohaterstwem podczas akcji na więzienie NKWD w Rembertowie. W 1950 roku podpisał zobowiązanie z UB, że będzie dostarczał informacje o zachowaniach kolegów i znajomych. W zamian dostał wymarzoną pracę dziennikarza w Ludowej Spółdzielni Wydawniczej w piśmie ,,Walka Ludu" oraz przyjęto go do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego.
,,Lawina" w czasie okupacji niemieckiej działał w białostockiej AK, a od 1945 roku rozpracowywał Śląski Okręg NSZ. Gdy do Polski wkroczyła Armia Czerwona zgodził się na współpracę z sowieckim kontrwywiadem wojskowym Smiersz i zdekonspirował znaczną część białostockiego akowskiego podziemia. Następnie został przekazany polskiej bezpiece i ,,z racji swojego zaangażowania i wysokich zdolności do pracy operacyjnej, stał się kluczową postacią w rozpracowywaniu ,,wrogiego podziemia", i to w skali ogólnopolskiej. ,,Przyczynił się do śmierci kilkuset i aresztowania kolejnych setek ludzi z podziemia."
,,Wulkan" był przyjemnym, miłym i koleżeńskim żołnierzem, który na ochotnika zgłaszał się do niebezpiecznych akcji. Swoje partyzanckie dokonania przekreślił, gdy w 1946 roku został zawieszony w konspiracyjnej pracy, ponieważ okazało się, że wysyłał donosy do UB. W Węgrowie rozpoczął oficjalną i udokumentowaną współpracę z UB.
,,Regina" była łączniczką ,,Łupaszki. ,,To przez nią wpadła ,,Inka", ,,Zagończyk", cały oddział w Bobolicach i mnóstwo innych ludzi. Po aresztowaniu przez UB poszła na pełną współpracę z komunistami i wydawała ludzi krociami. Podobno za porcję lodów podała ubekom dane kilkudziesięciu osób związanych z konspiracją."
,,Moskit" działał w oddziale partyzanckim ,,Bekasa". Zlikwidował Paula Diebala, prześladowcę polskiej ludności Rzeszowszczyzny, który był komendantem niemieckiego posterunku granicznego. UB zwerbowało go do współpracy po aresztowaniu. Zastrzelił majora Antoniego Żubryda i jego ciężarną żonę. W latach 60. i 70. za swoje filmy dokumentalne był kilkakrotnie nagradzany przez władze komunistyczne.

Niektórzy agenci próbowali sami przed sobą usprawiedliwiać się i szukać sensu w układzie z bezpieką. Nowe mieszkanie, przypływ gotówki, dobra praca były mamiące, ale nie zagłuszały głosu rozsądku. Zobowiązując się donosić przekreślali swoją wcześniejszą działalność partyzancką. Byli też tacy agenci, którzy nie mieli wcale wyrzutów sumienia. Bezwzględnie wydawali na pewną śmierć działaczy niepodległościowych, nie mieli litości nawet dla kobiet w ciąży. W większości przypadków zgadzali się na współpracę po krótkiej rozmowie, ale zdarzało się także, że byli wcześniej bici. Po upadku komunizmu zdrajcy nadal żyli spokojnie w zmienionej rzeczywistości, a nawet chwalili się akowską wojenną przeszłością zatajając działalność agenturalną.

,,Zdrajcy wyklętych" to bardzo interesująca, wnikliwa, oparta na materiałach źródłowych oraz relacjach świadków  publikacja polskiego historyka, który wkłada całe serce w poznanie prawdy historycznej. Książkę czyta się znakomicie, gdyż miejscami została zbeletryzowana, a do tego zawiera liczne archiwalne zdjęcia. Polecam wszystkim miłośnikom historii:)


WPISY POWIĄZANE: ,,Dziewczyny wyklęte"-Szymon Nowak
                                       ,,Dziewczyny wyklęte 2"-Szymon Nowak
                                       ,,Bitwy wyklętych"-Szymon Nowak



Książkę można kupić w Księgarni Ludzi Myślących

Znalezione obrazy dla zapytania Księgarnia Ludzi Myślących

Wydawnictwo Fronda

Tytuł: Zdrajcy wyklętych
Autor: Szymon Nowak
Wydawnictwo: Fronda
Premiera: 21 lutego 2017r.

Oprawa: twarda
Ilość stron: 416
EAN: 9788380791145
Cena detaliczna: 44.90 zł (brutto)
Cytaty: str. 166, 211, 265

sobota, 11 marca 2017

,,MŁOKOS" - FIODOR DOSTOJEWSKI


Źródło

Tytułowy młodzik, dziewiętnastoletni Arkadiusz Wiersiłow opisuje historię swoich pierwszych kroków w szrankach życia. Otwarcie dzieli się z Czytelnikami swoimi dziejami rodzinnymi, postępowaniem, zamiarami i intymnymi doświadczeniami.

Autor w ,,Młokosie" prezentuje zawiłe relacje rodzinne oraz relacje ojca z synem. Prawnym ojcem Arkadiusza był Makary Iwan Dołgorukij, były sługa dworski Wiersiłowów, a prawdziwym ojcem Andriej Pietrowicz Wiersiłow. Matką była Zofia Andrejewna, młoda dworka, która w wieku osiemnastu lat wyszła za mąż za pięćdziesięcioletniego Dołgorukija. W pół roku po ślubie na wieś przyjechał Wiersiłow i ,,tak jakoś" wyszło, że spłodził syna z Zofią. Gdy sprawa wyszła na jaw wykupił Zofię od Makarego i woził ją niemal wszędzie ze sobą, a jeśli nie mógł jej zabrać zostawiał u krewnej Tatiany Pawłowny. Z tego związku narodziła się jeszcze dziewczynka i chorowity chłopczyk. Pomiędzy Makarym Iwanowiczem a Wiersiłowami wytworzyły się dziwne stosunki rodzinne. Makary raz do roku przyjeżdżał w odwiedziny na tydzień oraz pisał co jakiś czas listy z pozdrowieniami. Arkadiusz rozważa, jak mogło dojść do kontaktu intymnego ojca z matką, jak rozwinęła się ich miłość, jak matka mogła po ślubie z Makarym oddać się Wiersiłowowi skoro była dobra, łagodna i bezbronna, a do tego przez całe życie rozumiała, że kontakt z Wiersiłowem przyniósł jej zgubę.

Ojciec Arkadiusza wywarł na niego wielki wpływ, ale nawet po wielu latach pozostał pod wieloma względami zagadką. Wiersiłow był zawsze dumny, pyszny, zamknięty i lekceważący w stosunku do syna, którego traktował wciąż jak żółtodzioba. W ciągu swojego życia raz był zamożny, a innym razem żył biednie. Stracił trzy fortuny i już w wieku dwudziesty pięciu lat owdowiał. Dzieci z pierwszego małżeństwa, a także te z nieprawego łoża zostawiał na wychowanie u krewnych. Arkadiusz nie chciał być samotny, jak przez większość dzieciństwa i na list ojca, aby przyjechał do Petersburga i objął prywatną posadę u starego księcia, natychmiast opuścił Moskwę i udał się do rodziny. Choć ojciec się nim nie zajmował wciąż śnił o nim. ,,Każde moje marzenie od wczesnego dzieciństwa było mu poświęcone. Zaczynało się od niego i w ostatecznym rezultacie sprowadzało się do niego. Nie wiem, czy go nienawidziłem, czy kochałem-ale on wypełniał sobą całą moją przyszłość, wszystkie moje plany życiowe..." W Petersburgu Arkadiusz zaczął dostrzegać, jak naprawdę wyglądają relacje w jego rodzinie, która akurat znajdowała się w bardzo trudnej sytuacji materialnej. Matka pracowała, siostra szyła dla klientów i tylko Wiersiłow próżnował, grymasił i nadal miał dosyć drogie przyzwyczajenia, a jego sposób bycia był despotyczny. Arkadiusz widział ojca w glorii chwały, wytwornego i wielkiego, ale nagle po zderzeniu z rzeczywistością jego wyobrażenia prysły. Zrobiło mu się z tego powodu smutno. Ojciec stracił blask, zestarzał się, jednak ku zaskoczeniu Arkadiusza sprawiał wrażenie jeszcze bardziej ciekawego. Syn zastanawiał się z jakiego powodu odwrócili się od ojca wszyscy wpływowi ludzie, z którymi utrzymywał łączność przez całe życie. Musiał poznać całą prawdę o nim i albo go uznać, albo ostatecznie odepchnąć od siebie. Nie było to takie łatwe, bo ojciec był mu drogi.

Fiodor Dostojewski doskonale ukazał w powieści zderzenie młodzieńczych wyobrażeń, ideałów z brutalną rzeczywistością dorosłego życia. Portret psychologiczny Arkadiusza jest mistrzowski i widać, jak toczy się w jego duszy walka pomiędzy dobrem a złem, jak kształtuje się jego osobowość, jak budzi się żądza zysku i rozpusty. Arkadiusz urąga kobietom, nie lubi ich, nagość go brzydzi po incydencie, gdy wraz z kolegą pił alkohol i musiał stanąć w obronie nagiej kobiety, która przebywała razem z nimi i została zaatakowana szpicrutą przez Lamberta. Stwierdza, że nie będzie się uganiał za kobietami, lecz gdy wzbogaci się, to one będą tłumnie przychodzić do niego i oferować wszystko co mogą. Jak się zachowa, gdy spotka kobietę, która spowoduje przyśpieszone bicie jego serca? 
Arkadiusz nie panuje nad swoimi emocjami. Nerwowo i ze złością wygłasza swoje idee. Za wszelką cenę pragnie stać się bogaty, jak Rotszyld i już w latach szkolnych systematycznie oszczędza pieniądze. Planuje zarabiać na faktorstwie i handlu ulicznym, a gdy będzie miał dość środków zajmie się giełdą i bankierstwem. Pożąda potęgi i od wczesnego dzieciństwa widzi siebie tylko na pierwszym miejscu i to we wszystkich sytuacjach życiowych. Pieniądze mają mu zastąpić lata samotności w dzieciństwie, mają wyrównać wszelkie nierówności. ,,Samotne poczucie siły jest upajające i przepiękne."

,,Młokos" to wymagająca skupienia lektura zawierająca studium młodości i rozwoju dziewiętnastowiecznego chłopca, którego osobowość jeszcze nie ukształtowała się całkowicie i ma on możliwość wyboru drogi życiowej. Jak każdy młody człowiek popełnia błędy i uczy się na nich, nabiera szlifów w zapasach z życiem i musi dokonywać trudnych wyborów. Czy wybierze dobrze? Sprawdźcie sami:)



 WPISY POWIĄZANE: ,,Biesy"-Fiodor Dostojewski
                                           ,,Idiota"-Fiodor Dostojewski

 
Tytuł: Młokos
Autor: Fiodor Dostojewski
Wydawnictwo: MG
624 str. 145×205, oprawa twarda
Cena okładkowa 49,90 zł
978-83-7779-326-8 – wydanie papierowe
Cytaty: str. 21, 98


wtorek, 7 marca 2017

,,NIE JESTEŚMY GOTOWI" - MEG LITTLE REILLY


Źródło

Isole w północno-wschodnim Królestwie Vermontu to piękna i niezwykła kraina dla ludzi, którzy chcą uciec z miejskiego zgiełku i żyć w zgodzie z naturą. Ash i Pii po wielu latach porzucili pracę w Nowym Jorku i zamieszkali na wsi, gdzie dzięki pracy własnych rąk chcieli być samowystarczalni i żyć naprawdę. Mieli kroczyć ramię przy ramieniu nową drogą i spełniać swoje marzenia. Jedno z tych marzeń spełnili, gdy zamieszkali w pięknym i dużym domu w Isole. Był to ich wspólny sukces. Niestety wkrótce po przeprowadzce meteorolodzy zapowiedzieli huragany na niespotykaną skalę, a małżeństwo niezaklimatyzowane jeszcze w nowych warunkach bytowych zaczęło przeżywać kryzys.

Podobnie jak Ash i Pii chciało żyć wielu innych ludzi, co było skutkiem kryzysu ekonomicznego w Ameryce, pęknięcia bańki spekulacyjnej na rynku nieruchomości i globalnego ocieplenia. Ludzie odrzucali konsumpcyjny styl życia i próbowali żyć w zgodzie z naturą. W Isole mieszkała zgodnie mieszanka farmerów i hipisów. Rodziny drwali i farmerów mieszkały w tym miejscu od pokoleń, ale do tej miejscowości ściągali też ekscentryczni samotnicy, pracujący na własny rachunek geniusze komputerowi, inwestorzy giełdowi i inni. Pia pracowała w reklamie, a Ash był współwłaścicielem firmy zajmującej się grafiką komputerową zanim przenieśli się do stanu Vermont i wyrwali się z wyścigu szczurów. Oczekiwanie na Wielką Burzę i narastający strach spowodował, że zaostrzyły się podziały w zgodnym do tej pory lokalnym społeczeństwie. Ludzie zaczęli przygotowywać się na przetrwanie nawałnic, ale każdy miał na to inny sposób i nie zwracał uwagi na wspólnotę. Żyjąc w zagrożeniu ludzie robili się zdezorientowani, wyobraźnia sprawiała, że zachowywali się paranoicznie. Prognozy pogody nadawane przez radio i telewizję podsycały lęki. Ash i Pii także ulegli podziałom. Pia działała w grupie pepersów, a Ash przystał do nieformalnej grupy doradczej lokalnej władzy. 

Ash i Pii jeszcze przed przyjazdem do Isole starali się o dziecko, ale ze względu na problemy hormonalne potrzebna okazała się specjalistyczna interwencja. Ash starał się pocieszać żonę, ale sam był odrętwiały z tego powodu. Pragnął dzielić ból z Pii, ale tak naprawdę zamiast bezbrzeżnego smutku czuł ulgę, że to nie z jego powodu nie mogą na razie mieć dziecka, i że nadal może prowadzić beztroskie życie, choć miał trzydzieści pięć lat. Dopiero kontakt z siedmioletnim Augustem, synem sąsiadów sprawił, że Ash zapragnął zostać ojcem, ale wtedy strach przed kataklizmem sprawił, że coraz bardziej oddalili się z żoną od siebie. Nasiliły się skrywane lęki i fobie. Boleśnie uwidoczniły się głębokie różnice. Pia była pełną entuzjazmu artystką, wolnym duchem, miała szalone wyskoki, była spontaniczna i kreatywna. Ash kochał ją taką, ale obsesje i natręctwa karmione niepokojącymi prognozami sprawiły, że stała się nieuchwytna i niezrozumiała dla niego.

Natura jest piękna, ale też nieokiełznana i groźna, to ona dyktuje ludziom swoje prawa. Z powodu gwałtownie rosnącej temperatury wód powierzchniowych Atlantyku i Zatoki Meksykańskiej nastąpiły ekstremalne zjawiska pogodowe. Skala burz, huraganów i cyklonów tropikalnych zaczęła bić wszelkie rekordy, a ich siła okazała się destrukcyjna. Zapowiadane derecho, czyli gigantyczna strefa burzowa miała przechodzić wzdłuż całego wschodniego wybrzeża przez kilka miesięcy. Anomalie pogodowe budziły w ludziach jednocześnie lęk i fascynację. Autorka za pośrednictwem tej książki zwraca uwagę, że nie powinno się zapominać o ekologii nawet na co dzień. Ograniczenie konsumpcji do niezbędnej, praktykowanie tolerancji i odrzucenie przesądów sprawi, że współczesne pokolenie będzie żyło bardziej świadomie niż ich rodzice i przekaże swoje wartości dzieciom. Wszystko zacznie ewoluować we właściwym kierunku.

,,Nie jesteśmy gotowi" to bardzo dobra powieść o potrzebie zakorzenienia się w jednym miejscu, o poszukiwaniu sensu życia, o dorastaniu do macierzyństwa, o poszanowaniu natury, o stłamszeniu w ludziach pierwotnych, biologicznych instynktów, o odpowiedzialności za przyszłe pokolenia. Jak sobie radzić ze strachem? Jak śmiertelne zagrożenie wpływa na intymne aspekty życia? Czy w obliczu wspólnego zagrożenia ludzie potrafią się zjednoczyć? Jeśli szukacie odpowiedzi na te pytania sięgnijcie po książkę Meg Little Reilly:)






Tytuł: Nie jesteśmy gotowi
Autor: Meg Little Reilly
Wydawnictwo: Harper Collins Polska
Data wydania: 22 lutego 2017
ISBN: 9788327625632
Liczba stron: 352
Kategoria: Literatura obyczajowa 

piątek, 3 marca 2017

,,ZESPÓŁ OJCA" - PIOTR CZERWIŃSKI-RECENZJA




Piotr Czerwiński to dziennikarz, prozaik, publicysta mieszkający w Dublinie. Debiutował w 2005 roku powieścią ,,Pokalanie", a następnie wydał ,,Przebiegum życiae", ,,Międzynaród", ,,Pigułka wolności". Najnowsza powieść ,,Zespół ojca" ukazała się w lutym 2017 roku.

Czterdziestoletni Polak-Konrad mieszka ze swoją francuską partnerką Bell i synkiem Filutkiem w Dublinie. Pracuje w biurze firmy produkującej soki, a w wolnym czasie gra na gitarze i próbuje stworzyć zespół muzyczny. Opiekuje się kilkuletnim synkiem, który kocha Luasy, kolejki i wyprawy z tatą. Konrad po dość burzliwej młodości w Polsce staje się prawie święty po związaniu się z Bell. Chodzi po domu w kapciach i szlafroku, gotuje jajka, robi kawę i przynosi ją żonie do łóżka. Radość rozsadza go, bo wstaje rano i ma dla kogo żyć. Uwielbia Bell i Filutka. Kocha swoje życie i nie chce innego. Pewnego wieczoru jednak wszystko się zmienia. Bell postanawia rozstać się z Konradem i zabrać ze sobą dziecko do innego kraju. Rozpoczyna się dramat ojca i syna.

Autor ukazuje życie i rozpad polsko-francuskiej rodziny i ich dziecka urodzonego w Irlandii. Konrad i Bell nie mieli ślubu, a wedle irlandzkiego prawa ojciec w takiej sytuacji nie miał żadnych praw rodzicielskich do dziecka. Filutek był planowanym i wyczekiwanym dzieckiem, ale w momencie, gdy Bell postanowiła opuścić Konrada tracił on kontakt z dzieckiem i nic nie mógł na to poradzić. Bell nie liczyła się z uczuciami Konrada, który w większości zajmował się wychowywaniem syna, podczas gdy ona leżała na kanapie i przebywała w wirtualnym świecie. Mężczyzna nie mógł zrozumieć, jak kobieta, którą kochał mogła tak nagle się zmienić. ,,Najbliższa osoba w moim życiu z dnia na dzień przeistoczyła się w największego wroga i bezlitosnego oprawcę, chorego z nienawiści. Dom przestał być domem i stał się miejscem kaźni..." Konrad cierpiał podwójnie, bo nieoczekiwanie tracił kobietę bez której nie wyobrażał sobie dalszego życia, którą nadal kochał, choć zrobiła mu największe świństwo w życiu, a także synka, z którym łączyła go wyjątkowa więź. 

Ojciec i syn żyli w idealnym świecie, beztroscy, zakochani, oddani, zawsze razem. W ich wymarzonym Filutostanie nie było nieprzyjemności, wszyscy się kochali i jeździli ukochanymi tramwajami. Ojciec uważał za swój najświętszy obowiązek dbać o Filutka i służyć mu wszelką pomocą. Cieszyli się swoimi pasjami. Ojciec polubił pociągi, a syn gitary. ,,Zawiera się w tym niepojęta magia ojcostwa: w takich chwilach stajesz się częścią świata tego małego człowieka, wypełniasz jego życie, zlewasz się ze wszystkim, co go dotyczy. Jesteś jak fala morska, która niesie go w wybranym przez niego kierunku. Twoja misja, twój jedyny sens i porządek istnienia polegają teraz na tym, by dopłynął do celu szczęśliwie i bezpiecznie."  Ojciec żył życiem syna, przejmował się jego emocjami. Życie było proste, uczciwe, dobre i wesołe, bo byli razem na dobre i złe.
Co może zrobić świadomy i zaangażowany w wychowanie dziecka ojciec, gdy zabierają mu sens życia? Walczyć! I Konrad walczy do upadłego, bo nie może zapomnieć spędzonych razem chwil i strachu w oczach synka, który nie rozumie jeszcze, co się w ich rodzinie złego stało, ale tylko w ramionach ojca czuje się bezpiecznie, jak dawniej. 

W powieści Piotr Czerwiński porusza także temat emigracji, który nie jest mu obcy, gdyż mieszka od wielu lat w Dublinie. Doskonale ukazuje absurdy rzeczywistości, w której żyją rzesze Polaków i stereotypy myślowe o pracujących na Zachodzie. Konrad miał wyższe wykształcenie z filozofii, ale musiał wyjechać z Polski za chlebem. Po dziesięciu latach spędzonych w Irlandii swoje rodzinne miasto -Warszawę zwiedza prawie jak turysta, gdyż wszystko się zmieniło. Dla niego czas w stolicy zatrzymał się i jeśli myśli o niej, to tylko jak o mieście z dzieciństwa i wczesnej młodości. 
,,Moja Polska nie jest zamkniętym etapem. Jest otwartą raną. Nigdy się nie zagoi, więc nauczyłem się nie myśleć o niej, choć to się często nie udaje." W zachodnich społeczeństwach nadal można wyczuć pogardę dla Polaków, choć jest ona bardzo głęboko skrywana. Konrad musiał pokazywać Bell swoje dyplomy i wiersze, które pisał, by udowodnić jej, że jest wykształconym człowiekiem. Nigdy nie został też zaakceptowany przez ojca dziewczyny, który traktował go z pogardą.

,,Zespół ojca" to przejmujący i dramatyczny obraz rodziny żyjącej na emigracji, która nagle rozpada się pod wpływem przypadkowych wydarzeń jednego dnia. Pozorna idylla kończy się i ojciec musi stoczyć zaciętą walkę z prawem i do niedawna ukochaną kobietą o prawo do kontaktu z synem, który jest dla niego całym światem i sensem życia. Książkę jak najbardziej warto przeczytać i poznać męski punkt widzenia na sprawy związane z rodzicielstwem.




Tytuł: Zespół ojca
Autor: Piotr Czerwiński

Kategorie: proza
Wydawnictwo: Wielka Litera
ISBN:978-83-8032-142-7
Data wydania:15.02.2017
Rodzaj okładki:miękka
Rozmiar:205x135
Cena detaliczna:36.90zł
Cytaty: str. 153-154,27