poniedziałek, 15 listopada 2021

,,LOKATORKA WILDFELL HALL"-Anne Brontë


Źródło

Jednym z moich wyzwań czytelniczych jest przeczytanie wszystkich książek sióstr Brontë. Do tej pory miałam przyjemność poznać powieści spod pióra najstarszej siostry Charlotte Brontë: Villette, Dziwne losy Jane Eyre i Shirley. Anne Brontë podobnie jak jej siostry od wczesnej młodości pisała wiersze i opowiadania. W jej dorobku znajdują się dwie powieści: Agnes Grey i Lokatorka Wildfell Hall i właśnie o tej ostatniej chcę napisać.

Anglia, 1827 rok. W wiekowym dworze elżbietańskim Wildfell Hall pojawia się lokatorka, pani Graham, która w majestatycznym i zaniedbanym domiszczu zamieszkuje z synem i jedną starszą służącą Rachel. Lokalna społeczność usilnie chce poznać tajemniczą i piękną lokatorkę. Rodzą się kolejne plotki na temat dumnej, skrytej i małomównej kobiety noszącej się w żałobnych szatach. Nową sąsiadką zaintrygowany jest też Gilbert Markham z Linden-Car...

Anne Brontë prowadzi narrację dwutorowo i rozgrywające się wydarzenia poznajemy z perspektywy Gilberta, który pisze listy do przyjaciela Halforda oraz ze strony Heleny Graham i jej dzienników. Autorka skupia się na ukazaniu realiów życia kobiet w dziewiętnastowiecznej Anglii, relacjach małżeńskich oraz uzależnieniu od alkoholu. Helena jest przedstawiona jako inteligentna, wrażliwa i jednocześnie silna kobieta walcząca o niezależność, broniąca swoich poglądów i prawa do godnego życia. Nic dziwnego, że w świecie w którym rolę dominującą sprawują mężczyźni i bardzo często decydują o losie kobiet, żon i sióstr, Helena musi zachowywać pozory, kluczyć między jednym rozwiązaniem swoich problemów a drugim, zmagać się z niesprawiedliwymi pomówieniami, zachowywać cały czas czujność, a do tego chronić pięcioletniego syna Arthura. Sąsiedzi prawie nic o niej nie wiedzą i karmią swoją ciekawość plotkami, a przez to odbierają ją jako osobę nieuczciwą, praktykującą zwyczaje potępiane przez innych i poddają w wątpliwość wyznawane przez nią zasady. Gilbert stara się nie przywiązywać wiele uwagi do plotek na temat pani Graham. Kierują nim czyste intencje i w toku rozmów z Heleną coraz bardziej można dostrzec, że ich poglądy na wiele spraw życiowych są podobne. Mężczyzna stara się być lojalny i uczciwy wobec kobiet, dostrzega ich poświęcenie, ale czasem ulega gwałtownym namiętnościom. 

W powieści ,,Lokatorka Wildfell Hall" Anne Brontë wykreowała bardzo charakterystyczne postacie. Oprócz wspomnianych powyżej występuje między innymi Eliza Millward, młodsza córka pastora. Urocza, o figlarnych oczach, raz swawolna, a raz bojaźliwa i ostrożna. Jej starsza siostra Mary, pospolitej urody, cicha i rozsądna, która po śmierci matki zajmuje się prowadzeniem domu. Uwielbiają ją dzieci, ubodzy, psy i koty; ojciec ma do niej pełne zaufanie, ale wszyscy inni traktują ją jak powietrze. Wielebny Michael Millward, człowiek stałych zasad, silnych uprzedzeń i regularnych nawyków-nieznoszący sprzeciwu w żadnej postaci i żyjący w niezachwianym przeświadczeniu, że jego sądy są zawsze słuszne, a ci, którzy się z nimi nie zgadzają to godni pożałowania głupcy. Pani Wilson-wdowa po bogatym farmerze, rozmiłowana w plotkach, o zaściankowej mentalności. Jej dwóch synów: Robert, nieprzyjemny w obyciu grubianin zajmujący się uprawą ziemi i Richard, nieśmiały, pracowity młodzieniec przygotowujący się do wstąpienia na wyższą uczelnię dla duchownych. Córka pani Wilson, Jane-piękna, kształcona w szkole z internatem, z wygórowanymi ambicjami, którym trudno sprostać. Pan Lawrence-młody ziemianin, bogaty, spokojny, ułożony, który wynajmuje pani Graham swój dawny dwór w Wildfell Hall. Dużo w tej powieści jest barwnych postaci, a każda wzbudza emocje.

Autorka rewelacyjnie przedstawia realia kobiet i mężczyzn w XIX wieku. Bardzo zapadła mi w pamięć scena, gdy Rosie, siostra Gilberta i Fergusa rozmawia z matką, a konkluzja tej rozmowy jest taka, że ma sprzątać, gotować i doprawiać zawsze potrawy pod gust braci. Nikt nie liczy się z jej zdaniem i upodobaniami, a kiedy Rosie głośno mówi, że to niesprawiedliwe, matka odpowiada: Wiesz, Rosie, prowadząc gospodarstwo domowe trzeba nam pamiętać tylko o dwóch rzeczach: o tym, co wypada oraz o tym, co będzie najlepsze dla naszych dżentelmenów. Według tych słów kobiety powinny zadowalać się byle czym, a jeśli nie godzą się na takie traktowanie są napiętnowane przez otoczenie. Matka Gilberta jest zaskoczona, gdy syn mówi jej, że będzie dbał o wygodę i szczęście żony, tak samo jak żona o jego. Dla starszego pokolenia taka sytuacja jest nie do zaakceptowania.

,,Lokatorka Wildfell Hall" to wspaniała powieść o klasycznej formie, którą czyta się z wielką przyjemnością, wręcz płynie po kolejnych stronach książki z wypiekami na twarzy. Emocjonująca, z zawoalowanymi insynuacjami, niedopowiedzeniami stopniowo odkrywanymi w miarę rozwoju akcji, pełna dręczących pytań, domysłów, obaw, nadziei i rozterek bohaterów. Piękna powieść, którą serdecznie polecam:)



WPISY POWIĄZANE: 

,,Villette"-Charlotte Brontë

,,Dziwne losy Jane Eyre"-Charlotte Brontë

,,Shirley"-Charlotte Brontë




Tytuł: Lokatorka Wildfell Hall

Autor: Anne Brontë

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG

Gatunek: klasyka

Tytuł oryginału: The Tenant of Wildfell Hall

Data wydania: 2021-09-15

Data 1. wyd. pol.: 2012-03-22

Data 1. wydania: 2008-04-17

Liczba stron: 528

ISBN: 9788377797372

Tłumacz: Magdalena Hume

Cytaty: str. 16, 57-58, 

34 komentarze:

  1. Warto znać takie klasyczne powieści. Można w nich bowiem sporo odkryć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele klasycznych powieści zawiera uniwersalne prawdy, które w obecnych czasach też się sprawdzą. Niektóre dobrze, że uległy zmianom:)

      Usuń
  2. Często bronimy się przed takimi klasycznymi powieściami, a niektóre z nich są bardzo ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście zgadzam się z Tobą. Czytam bardzo dużo klasyki i można się w niej rozsmakować:)

      Usuń
  3. Warto czytać takie książki. Dużo wnoszą w życie człowieka i czytelnika.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzadko sięgam po klasyki, ale bardzo chcę nadrobić ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wydana książka, którą chciałabym poznać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne wydanie, staranne i w twardych okładkach. Wszystkie książki sióstr są tak wydane w Wydawnictwie MG.

      Usuń
  6. Bardzo lubię powieści sióstr Bronte. "Lokatorkę..." też już mam za sobą i w sumie chyba wypadałoby, żebym w końcu dodała jej recenzję na bloga. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam Twoją recenzję o tej powieści :)

      Usuń
  7. Nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo zagmatwana historia, która trzyma w napięciu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam tak samo:) Nie mogłam odłożyć książki :)

      Usuń
  8. To jedna z moich najukochańszych powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie ♡
    Szkoda, że nie miałam okazji poznać tego tytułu. Wygląda pięknie, w środku na pewno zachwyca. Mam nadzieję, że lektura szybko wpadnie w moje ręce. Cudowny wpis, wspaniała recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pieknie opisana historia i warto ją poznać. Dziekuję za miłe słowa i odwiedziny :)

      Usuń
  10. Nie znam tego tytułu. Widzę sporo pozytywnych opinii. Czuję sie zachęcona, chętnie przeczytam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do przeczytania tej książki. Piękna opowieść:)

      Usuń
  11. Kolejny tytuł trafia na listę lektur obowiązkowych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie przeczytaj, powieść jest świetna:)

      Usuń
  12. "Lokatorka..." od dawna stoi na mojej półce i czeka na przeczytanie. Na pewno się doczeka, ale nie wiem jeszcze kiedy ;). Niemniej cieszy mnie, że to taka dobra książka, zapowiada mi się prawdziwa uczta czytelnicza :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to była super lektura i mam nadzieję, że Tobie także przypadnie do gustu:)

      Usuń
  13. Nie poznałam jeszcze tego tytułu. Bardzo lubię książki, które przedstawiają odległe czasy.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładnie opisujesz tą powieść, zachęcająco. Będę szukać w bibliotece. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z wielką chęcią zabiorę się za lekturę, lubię klimaty XIX-wiecznej Anglii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To książka idealna jeśli lubisz ten okres:)

      Usuń