środa, 13 grudnia 2017

,,SIEDEM DNI RAZEM"-FRANCESCA HORNAK


Źródło

Grudzień 2016, Camden. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia, ale rodzina Birchów musi je spędzić w zamknięciu przez siedem dni z powodu kwarantanny nałożonej na nich po powrocie Olivii z Liberii, gdzie leczyła ofiary epidemii wirusa haag. Rodzina robi zapasy i wyjeżdża do domku w dzikich ostępach Norfolk. Emma i Andrew oraz ich dwie dorosłe córki Phoebe i Olivia spędzą świąteczny czas razem. W Weyfield Andrew zamyka się w gabinecie nazywanym szklarnią i pisze złośliwe recenzje restauracji, które regularnie odwiedza z młodszą córką Phoebe. Oddaje się też wspomnieniom, gdy był młody i pracował jako korespondent wojenny w Afryce. E-mail otrzymany od Jessiego Robinsona wstrząsa jego życiem i zmusza do rozliczenia się z przeszłością. Emma stara się panować nad wszystkimi sprawami rodziny, przygotowuje tradycyjne święta jak co roku, ale wewnątrz jest rozdarta, bo ukrywa pewną informację przed najbliższymi i zdaje sobie sprawę, że wywróci do góry nogami ich życie. Dwudziestodziewięcioletnia Phoebe po sześciu latach przyjmuje oświadczyny Georga i z zapałem planuje ślub, który ma się odbyć za rok. Trzydziestodwuletnia Olivia pierwszy raz od wielu lat spędza święta w domu, bo zmusiła ją do tego kwarantanna. Wcześniej była w obozie w Calais, w Sudanie i na Filipinach, gdzie pracowała jako pracownik pomocy humanitarnej. Rodzina Birchów zmuszona jest przebywać pod jednym dachem, w zamknięciu i trudno jest w takich warunkach ukrywać tajemnice. Stopniowo, to co było ukrywane przez wiele lat zaczyna wychodzić na światło dzienne.

Francesca Hornak zwraca uwagę  na to, że bliskość w rodzinie często jest pozorna. Kiedy dzieci dorosną i wiodą własne życie rodzice odsuwani są na boczny tor, nie wiedzą już, jak wygląda codzienność ich pociech. Po powrocie do domu Olivia czuje się jakby miała znowu czternaście lat, a nie była dorosłą kobietą nadzorującą centrum dowodzenia wirusa hagg. Emma trzęsie się nad nią,  gotuje powitalny obiad, ale nic nie chce wiedzieć o życiu córki w Libanie. Siostry też niewiele wiedzą o swoim dorosłym życiu. Phoebe żyje w swoim świecie i rozmawia tylko z ojcem od czasu do czasu, a Olivia unika wszelkich rozmów, bo wydaje jej się, że rodzina nie zrozumie jej problemów. Po trzydziestu latach małżeństwa Emmę i Andrew nie łączy już głęboka intymność, unikają siebie, nie rozmawiają, nie przytulają się. Emma stała się samowystarczalna, a Andrew woli zabrać do restauracji córkę niż żonę. Pretensje, urazy, niedomówienia skrywane latami powodują, że rodzina nie jest ze sobą zbyt blisko. Podczas świąt wszyscy trzymają się tego samego scenariusza, po raz kolejny opowiadają te same anegdoty, słuchają tych samych kolęd, w powietrzu unosi się dym z kominka, spod choinki wyciągają prezenty, ale najbardziej rodzinie potrzebna jest szczera rozmowa, która pozwoli im się na nowo poznać, zbliżyć i zrozumieć własne postępowanie.

,,Siedem dni razem" to pełna celnych obserwacji słodko-gorzka powieść o poszukiwaniu bliskości w rodzinie nie tylko podczas świąt Bożego Narodzenia. Autorka zwraca uwagę, na to jak ważna jest rozmowa i nie chowanie urazów. Spotkanie raz na rok przy choince nie sprawi, że rodzina nagle zacznie zachowywać się inaczej i wszyscy staną się życzliwi. Na dobre relacje pracuje się cały rok, a kluczem jest szczerość i rozmowa. Powieść polecam na grudniowy czas spędzany przy choince, bo z pewnością skłoni do refleksji nad własną rodziną:)




Znalezione obrazy dla zapytania harper collins

Tytuł: Siedem dni razem
Autor: Francesca Hornak
Tłumaczenie: Katarzyna Malita
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Tytuł oryginału: Seven Days of Us
Data wydania: 15 listopad 2017
ISBN: 9788327631763
Liczba stron: 384

piątek, 1 grudnia 2017

,,DZIADEK DO ORZECHÓW"-E.T.A. HOFFMANN


Dziadek_500
Źródło

Zbliża się czas Wigilii i Bożego Narodzenia, pieczenia słodkich pierniczków, lasek cukrowych, ubierania pachnącej choinki i prezentów. Pod choinką nie może zabraknąć książek i wspaniałych opowieści w nich zawartych. Na ten grudniowy czas polecam opowiadanie Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmanna ,,Dziadek do orzechów" które po raz pierwszy ukazało się w 1816 roku.

Wieczór wigilijny. Siedmioletnia Klara i jej braciszek Fred czekają niecierpliwie na prezenty. Najwspanialsze podarunki otrzymują zawsze od sędziego Droselmajera, który ma jedno oko przesłonięte wielkim czarnym plastrem i nosi kunsztownie wykonaną perukę ze szkła, by ukryć łysinę. Choć ojciec chrzestny nie prezentował się zbyt pięknie, to był niezwykłym człowiekiem, bo umiał naprawiać zegary i konstruować nowe, piękne przedmioty. Dzieci zawsze dostawały od niego oryginalne podarunki, ale nie cieszyły się nimi zbyt długo, gdyż rodzice zabierali je na przechowanie. Maluchy nie miały zbyt wielkiej uciechy z tych zabawek, bo nie mogły się nimi bawić swobodnie. Zabawki od rodziców mogły zatrzymywać na zawsze i bawić się nimi do woli. Podczas Wigilii Klara otrzymuje śliczną sukienkę z kolorowymi wstążeczkami i laleczki, a Fred konia na biegunach i pułk huzarów, o którym marzył. Od ojca chrzestnego dzieci dostają wspaniały zamek z lustrzanymi szybami i złotymi wieżami, w którym spacerują mali panowie w kapeluszach z piórkami oraz panie w sukniach z długimi trenami. W osobnej sali tańczą dzieci w takt muzyki dzwonków, a z okna wychyla się pan w szmaragdowym płaszczu i macha ręką. Dzieci początkowo zachwycone zamkiem po chwili powracają do zabawy zabawkami od rodziców. ,,Fred podbiegł do stołu z podarunkami i kazał swojemu szwadronowi kłusować tam i z powrotem na srebrnych rumakach, powiewać chorągwiami, atakować i strzelać, ile dusza zapragnie." Klara znajduje jeszcze jeden podarunek, Dziadka do Orzechów, którego dostaje pod opiekę. Zabawka choć brzydka bardzo wzrusza dziewczynkę i wkrótce za jej sprawą Klara przenosi się do fantastycznego świata, w którym zabawki ożywają.

,,Dziadek do orzechów" to opowiadanie dla dzieci, ale dorośli za jego sprawą też chętnie przeniosą się do świata dzieciństwa i powspominają zabawy lalkami czy żołnierzykami. Język jest prosty i nadal zrozumiały choć autor napisał to opowiadanie w XIX wieku. Wydarzenia realne przeplatają się z fantastycznymi, baśniowymi i często trzeba się zastanawiać, czy to jawa, czy sen. Przygody Klary w  słodkiej krainie i Pałacu Marcepanowym otoczone są jakby czarodziejską melodią, która wiruje wokół, jak płatki śniegu i otula wszystko białym puchem. Przepiękna opowieść na zimowy czas, polecam:)




 

Tytuł: Dziadek do orzechów
Autor: E.T.A. Hoffmann
Wydawnictwo: MG
Liczba stron: 448
Oprawa twarda 145×205
ISBN: 978-83-7779-435-7 
Cytaty: str.24