poniedziałek, 21 września 2020

,,OPOWIEŚĆ O NASZYM DOMU"-ZOFIA SZYMANOWSKA


Tymoszówka, ten skrawek ziemi zagubiony wśród dalekiej kozaczyzny, była kwitnącą wysepką polskości w szumiącym morzu pszenicznej Ukrainy.

Zofia Szymanowska, poetka i tłumaczka, siostra wybitnego kompozytora Karola Szymanowskiego opisuje szczęśliwe lata dzieciństwa i młodości spędzone w rodzinnym domu w Tymoszówce. Tymoszówka była miejscem, do którego powracali jej domownicy z gwarnych bezdroży świata. Dom był pełen pieśni, dźwięków i chóralnego śpiewu, bo cała rodzina była bardzo muzykalna. I ciemnym pachnącym ogrodem szła pieśń. Niosła się echem dalekim w ciszę uśpionej wsi, ponad tonący w mroku, samotny na wzgórzu dom tymoszowiecki, migocąc wśród czarnej gęstwiny drzew widmową bielą swego jasnego dachu. Zofia Szymanowska wspomina, że jej dom pachniał trochę owocami, trochę pastą do podłóg, zielenią, powietrzem i starymi pamiątkami, a dzieciństwo nieodłącznie kojarzyło jej się z kotem z perkalu, piwoniami i czymś nieuchwytnym unoszącym się wokół. W Tymoszówce Karol Szymanowski skomponował większość swojej muzyki.

Autorka opisuje stałych domowników Tymoszówki oraz niektórych gości sezonowych oraz służbę. Papę Stanisława, szlachcica, właściciela majątku Orłowa Bałka, który grał na fortepianie i wiolonczeli, interesował się matematyką, astronomią oraz literaturą. Mamę Annę z d. Taube pochodzącą z Kurlandii, której Zofia powierzała tajemnice, bo wiedziała, że nigdy ich nie zdradzi. Mama nie pamiętała nigdy o własnym zmęczeniu i smutku, a każdą troskę dziecięcą traktowała poważnie i starała się jej zaradzić. Siostrę Annę, zwaną Nulą, która pięknie malowała i ukończyła Szkołę Sztuk Pięknych w Warszawie. Siostrę Stanisławę, która została sławną śpiewaczką. Brata Karola, zwanego w domu Katotem, który był poważny, zapracowany i pochłonięty tworzeniem muzyki. Brata Feliksa, utalentowanego pianistę, który lubił ujeżdżać konie. Babunię Misiunię Taube, która wieczorami kładła pasjanse, doglądała dzieci w chorobie i odbywała z nimi pierwsze lekcje czytania. Ciocię Myncię Zbyszewską, serdeczną, pogodną i zawsze dodającą otuchy. Ciocię Helę Kruszyńską kochającą zwierzęta,  która leczyła skaleczone wróble, karmiła włóczące się psy, łowiła siatką na motyle żaby w kałuży, aby nakarmić bociana ze złamanych skrzydłem. Do Tymoszówki przyjeżdżał też Artur Rubinstein, pianista żydowskiego pochodzenia; Jarosław Iwaszkiewicz, kuzyn Karola; Harry Neuhaus, Stefan Spiess i Paweł Kochański. Zofia w swoich wspomnieniach nie pominęła także ogrodnika, kucharza, lokaja, starego służącego, gajowego, furmana, stróża nocnego, mechanika, rezydentki, klucznicy, ekonoma i innych ludzi związanych z rodzinnym gniazdem położonym w samym sercu Dzikich Pól. 

Zofia Szymanowska malowniczo i trochę sentymentalnie opisuje szczęśliwe lata spędzone w Tymoszówce. Było to miejsce magiczne, piękne, wypełnione dobrocią i muzyką. Jednak w 1917 roku upalne, słoneczne dni zostały naznaczone grozą, a w 1918 roku po podpisaniu traktatu wersalskiego ziemie, gdzie znajdowała się Tymoszówka nie weszły w skład odrodzonej Polski. Po pięknej Tymoszówce nie zostało prawie nic ... kilka pożółkłych zdjęć.

Serdecznie polecam sentymentalną podróż z ,,Opowieścią o naszym domu" Zofii Szymanowskiej:)



Tytuł: Opowieść o naszym domu
Autor: Zofia Szymanowska
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Kategoria: biografia, autobiografia, pamiętnik
Data wydania: 2020-08-12
Liczba stron: 300
ISBN: 9788377796368
Cytaty: str. 11, 66, 54, 79

poniedziałek, 14 września 2020

,,KRÓLOWA LALEK"-PIOTR GÓRSKI

Trójmiasto. Przy obwodnicy zostaje znalezione ciało młodej kobiety ze śladami tortur. Śledztwo prowadzi komisarz Sławomir Kruk i podkomisarz Damian Paczulski. Pomiędzy śledczymi toczy się gra. Niby okazują spokój, uśmiechają się do siebie, ale przez cały czas wypatrują słabości. Taka sytuacja utrudnia prowadzenie śledztwa, bo cienka powłoka iluzji w każdej chwili może pęknąć

Kruk krok po kroku eliminuje sprzeczności w wypowiedziach różnych ludzi, przeprowadza żmudną policyjną robotę, fakty i spekulacje układa w całość i mógłby odhaczyć rozwiązaną sprawę, i napawać się statystyką, gdyby pozbył się wszystkich wątpliwości i uzyskał odpowiedzi na wciąż pojawiające się pytania. Nie daje jednak za wygraną i choć nie ma zaufania do partnera dąży do poznania prawdy. Autor rozbudował nie tylko postać Kruka, ale też innych bohaterów: Damiana Paczulskiego i jego żony Moniki-policyjnego psychologa, Kriss-policjantkę działającą w środowisku gangsterskim pod przykrywką, Jacka Wolnego-biznesmena, który dorobił się na haraczach i wymuszeniach oraz jego córkę Kingę uciekającą z kraju do kraju w obstawie ochrony, Tomasza Rudzkiego-znanego psychiatrę przyjmującego w gabinecie podejrzane osoby. Każda postać jest charakterna, inna, ma swoje dobre i złe oblicza. Najbardziej przywiązałam się jednak do Kruka. W mnogości bohaterów i wątków można się momentami pogubić, dlatego niektóre fragmenty w tym kryminale trzeba czytać z większym skupieniem.

,,Królowa lalek" to dobry kryminał pełen ludzi skrywających tajemnice i uwikłanych w układy, okazujących sobie sympatię i wrogość, zależności, ambicje, trochę zawodowej solidarności, a do tego haracze, wymuszenia, porwania. Autor dobrze ukazuje subtelną grę w zastraszanie i jej konsekwencje. Akcja przebiega dosyć wolno, ale jest ważny trup, makabryczna zbrodnia, poważni ludzie walczący o sprawiedliwość i dzięki temu książkę dobrze się czyta.


Książkę można kupić w księgarni Booktime

booktime.pl

HarperCollins otwiera oddział w Polsce | wirtualnywydawca.pl

Tytuł: Królowa lalek

Autor: Piotr Górski

Wydawnictwo: HarperCollins Polska

Cykl: Sławomir Kruk (tom 4)

Kategoria: kryminał, sensacja, thriller

Data wydania: 2020-07-08

Liczba stron: 448

ISBN: 9788327650870

Cytaty: str. 31,178