Źródło |
Od kilku lat zaczęłam bardziej interesować się ziołolecznictwem i wykorzystywaniem darów natury w kuchni oraz kosmetyce. Czytam różne publikacje na te tematy, by pogłębić wiedzę i umiejętnie stosować zdobytą teorię w codziennej praktyce. Ostatnio w moje ręce trafiła książka Katarzyny Enerlich ,,Piękno z pół i łąk", którą mogłam przeczytać jeszcze przed premierą.
Katarzyna Enerlich jest pisarką, zielarką i pasjonatką naturalnych kosmetyków oraz nauczycielką jogi. Prowadzi warsztaty zielarskie i kosmetyczne, a jogi dynamicznej, funkcjonalnej i fit-jogi uczy we własnej szkole jogi ,,Baba Joga".
W najnowszej książce ,,Piękno z pól i łąk" autorka zachęca, by wrócić do natury zgodnej z porami roku i zachodzącymi przemianami, by szukać w niej harmonii i spokoju, by otworzyć się na to co nas otacza i czerpać z tego co naturalne garściami. Natura jest niezwykła i mądra, dlatego najlepiej robić kosmetyki zgodnie z porami roku i produktów, które akurat są dostępne sezonowo. Książka podzielona jest na dziesięć rozdziałów, w których można znaleźć konkretne informacje i przepisy na zrobienie naturalnych kosmetyków myjących, natłuszczających i tonizujących z produktów dostępnych w domu czy na łące lub w sklepie zielarskim. Oprócz podstawowych receptur na zrobienie szamponów, kremów, płynów i kul do kąpieli, mydeł czy też kosmetyków z kwasem mlekowym Katarzyna Enerlich podaje przepisy autorskie na kosmetyki naturalne. Jak podkreśla, jej propozycje naturalnych kosmetyków są tylko inspiracjami i każdy może sam wykorzystywać to, co ma akurat pod ręką i sprawdzić jak zareaguje na to jego skóra.
Zgadzam się ze słowami autorki, która mówi, że: ,,Łąka daje ci wszystko, czego potrzebuje Twoja twarz i ciało. W ziołach znajdziesz to, co wygładzi Ci zmarszczki, co odżywi włosy i paznokcie. To COŚ nie jest produkowane w laboratoriach, nie jest dodawane do przemysłowych kremów. PRAWDA jest tylko w naturze. Bądź prawdziwa w dbałości o siebie." Niezwykłe jest to, że do pielęgnacji ciała można wykorzystać tak proste i ogólnie dostępne produkty. Nasiona babki jajowatej można wymieszać z mlekiem i zrobić pastę do mycia. Młode gałązki brzozy można zagotować i wlać odcedzony wywar do kąpieli w wannie. Liście pokrzywy czy kłącza perzu można zaparzyć i pić lub stosować do płukania włosów. Tarczycę bajkalską zastosować w preparacie działającym jak botoks, a żelatynę wykorzystać do laminowania włosów. Mak zmieszany z miodem lub jogurtem stanie się doskonałym peelingiem, który będzie przyjazny nie tylko dla naszego ciała, ale także dla środowiska, gdyż ulegnie naturalnemu rozkładowi, nie tak jak plastikowe dodatki w drogeryjnych peelingach. Bardzo zainteresował mnie przepis na Tonik Zielarki, który jest prosty w wykonaniu, całkowicie naturalny i nie zawiera szkodliwych składników. Mam zamiar zacząć go robić w najbliższym czasie.
Zachęcam gorąco do czytania książki ,,Piękno z pól i łąk", by uczyć się co jest dla naszego ciała najlepsze w pielęgnacji, a do tego niedrogie i łatwo dostępne. Znaleźć można w niej wiele inspiracji do robienia własnych kosmetyków, konkretne przepisy autorskie oraz zaprzyjaźnionych z autorką zielarek. Wspaniała opowieść o ziołach, przyrodzie, aromatach, olejkach i czerpaniu przyjemności z prostoty. Serdecznie polecam:)
PREMIERA 9 MAJA 2018 R.
WPISY POWIĄZANE: ,,Prowincja pełna złudzeń"-Katarzyna Enerlich
,,Pod słońcem prowincji"- Katarzyna Enerlich
,,Rzeka ludzi osobnych"-Katarzyna Enerlich
,,Czas w dom zaklęty"-Katarzyna Enerlich
Autor: Katarzyna Enerlich
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Data wydania: 9 maja 2018
ISBN: 9788377794746
Liczba stron: 208
Kategoria: literatura współczesna, poradnik
Cytaty: str.37