Źródło |
Czasy współczesne. Z Sądu Okręgowego w Warszawie ucieka płatny zabójca Włodzimierz Raczek, pseudonim Diuna. Jest kolejnym bandytą, który w brawurowy sposób znika spod nosa dziesiątków funkcjonariuszy i zapada się pod ziemię. Komendant główny policji podejrzewa, że w sprawę ucieczek zbirów z więzień, aresztów śledczych i zakładów psychiatrycznych zamieszani są policjanci. Powołuje zespół śledczy, który ma zbadać tę sprawę oraz odnaleźć ukrywających się bandytów. Zadanie to powierza zastępcy dyrektora Centralnego Biura Śledczego inspektorowi Jerzemu Bożkowi i nadkomisarzowi Aleksandrowi Wolinowi z Biura Spraw Wewnętrznych.
Wydarzenia poznajemy z perspektywy zespołu śledczych-Wolina i Bożka oraz od strony grupy przestępczej. Aleksander Wolin, zwany Sępem to młody, zdolny i obiecujący śledczy, który stara się, by emocje wywołane detalami jakiejś sprawy nie przeszkadzały mu w trzeźwym osądzie. Na ludzką krzywdę patrzy jak na ciąg zdarzeń i wydobywa z niej tylko to, co jest mu potrzebne w pracy. Pracując nad sprawą Diuny i ucieczek bandytów zauważa pewien kontrast pomiędzy gwałtowną brutalnością popełnionych przestępstw i wyrachowaną pomysłowością ucieczek ich sprawców. Czuje, że za tą niespójnością może kryć się coś poważnego i nie ma zamiaru odpuścić dopóki nie odkryje prawdy. Jerzy Bożek to mocno zbudowany sześćdziesięciolatek niewyglądający na swoje lata, o sylwetce zawodowego pięściarza. Jest legendą policji i ma na swoim koncie wiele rozwikłanych, trudnych spraw. Życie od najmłodszych lat go nie rozpieszczało, za pobicie ojca trafił do ośrodka wychowawczego, po którym już nigdy nie wrócił do domu. Całe dorosłe życie poświęcił pracy w policji i zasypia już tylko przed jednostajną, pulsującą szarością telewizora. Grupa przestępców-porywaczy działa profesjonalnie, szybko i z chirurgiczną precyzją. Nie zostawia śladów i po każdym porwaniu znika jak kamień w wodę. Nawet Igor Raczek, ojciec Diuny jest przerażony, bo nie wie kto stoi za uprowadzeniem jego syna, a jest przecież szefem najmocniejszej organizacji przestępczej na obszarze Europy Środkowej, która przerzuca setki kilogramów narkotyków po pięciu kontynentach, rozprowadza kradzione luksusowe samochody, zmusza tysiące kobiet do uprawiania seksu za pieniądze w dużych europejskich miastach, sprzedaje broń każdemu kto jej tylko potrzebuje, a także ciągnie korzyści finansowe ze spółek energetycznych, handlu gazem, ropą i każdym kruszcem znajdującym się na rynku.
Bohaterowie pierwszoplanowi, jak też drugoplanowi są niezwykle barwni, charakterni i rozbudowani psychologicznie. Na przykład generał Witold Krassny potrafi być niezdecydowany w najbardziej błahych sprawach, popada w skrajności, nie może znieść świadomości, że jest publicznie napiętnowany, że traci sympatię i zaufanie społeczeństwa, które oczekuje szybkiego wyjaśnienia sprawy ucieczek przestępców. Jego umiejętność wzbudzania sympatii do własnej osoby przekłada się na budowanie atmosfery społecznej życzliwości dla całej służby. Jako główny ,,pijarowy" policji czuje, że śledczy muszą jak najszybciej ogłosić przełom w śledztwie, bo inaczej ucierpi wizerunek policji i polecą głowy. Pracownik Biura Spraw Wewnętrznych ,,Robal" Robaczewski jest osobą, z którą nikt nie chce współpracować, gdyż z najprostszej roboty potrafi zrobić taki bajzel, że potem przez wiele tygodni pół biura musi odkręcać jego skutki. Wolin ma często z Robalem do czynienia i niezbyt miło to wspomina. Pośród barwnych postaci pojawia się także piękna, inteligentna, nieprzeciętna, naturalna, urocza i dowcipna mistrzyni Europy w kick-boxingu, Anna McCarthy, która jest twarzą wspólnej akcji Fundacji Mors Non Est i Komendy Głównej Policji dotyczącej utworzenia banku krwi i szpiku kostnego. Obok niej pojawia się też światowej sławy chirurg Wiktor Reatorski i dwunastoletni podopieczny fundacji Miłosz, który czeka na przeszczep. Postaci w książce jest bardzo wiele, a każda jest przemyślana, z krwi i kości, swoim postępowaniem wywołuje emocje negatywne lub pozytywne.
,,Polowanie z Sępem" to rewelacyjny debiut Eugeniusza Korina. Już dawno nie czytałam tak wciągającego kryminału z wartką i pełną zwrotów akcją, która pędzi ze strony na stronę coraz szybciej i sprawia, że nie można się od niej oderwać. Cały czas czułam wzrastające napięcie, a wydarzenia, które zostały przedstawione bardzo obrazowo sprawiły, że czułam się ich uczestniczką, jakbym osobiście stała u boku śledczych Wolina i Bożka. Takie debiuty bardzo lubię i serdecznie polecam Wam tę książkę:)
Tytuł: Polowanie z Sępem
Autor: Eugeniusz Korin
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 5 czerwca 2019
ISBN: 9788308068717
Liczba stron: 1000
Kategoria: sensacja, kryminał
Cytaty kolejno: str. 126, 23, 31