Źródło |
,,Czas przypomina śnieżną kulkę. Tyle w niej pojedynczych gwiazdek, które rozłożone jedna obok drugiej przykryją kawał miejsca, a jeśli je zlepić w całość - ledwo w garść się zmieszczą."
Ludmiła zauważa, że Zygmunt z którym wiązała nadzieję na ułożenie sobie życia nadużywa alkoholu. Znajduje go brudnego i nieprzytomnego w domu, gdzie od kilku dni pił w samotności. Podejmuje decyzję, że sama musi zadbać o siebie i swoją sześcioletnią córeczkę Zosię. Mimo, że kocha Zygmunta, nie chce zamartwiać się , że coś po kryjomu wypił, że będzie ją ciągnął za sobą na dno. Nie zamierza podawać mu ręki i mówi mu o tym. Radzi, by uporządkował swoje życie.
Ludmiła cierpi, bo straciła złudzenia, ale nie zamierza zmienić decyzji. Jest dojrzałą kobietą i wie, że z czasem ból minie.
,,Miłość, sięgnąwszy bruku, leżała teraz pobita, poraniona, niepotrzebne kawałki wciąż jeszcze walały się wokół mnie. Zasuszone herbaciane róże, zaplątane w skrzynce maile, odpryski wspomnień, które od czasu do czasu powracały obudzone muzyką, wierszem, widokiem, zapachem. Czekałam, aż to wszystko powoli rozwieje wiatr niepamięci."
Ludka wraca do życia przed Zygmuntem. Zajmuje się organizowaniem turnusów w pensjonacie ,,Baba Jaga" i warsztatów z jogi. Pracuje w ogrodzie, przygotowuje Zosię do szkoły, czyta książki, a w wolnych chwilach samotnie jeździ rowerem na miejscowe łąki. Pochłonięta codziennością i obowiązkami zaczyna odbudowywać swoje nadzieje na udane życie po śmierci męża i jego zdradzie, a także po zawiedzionych nadziejach związanych z kolejnym mężczyzną w jej życiu-Zygmuntem.
Na jednym ze spotkań z bibliotece w Zdzieszowicach poznaje Arthura Schultza, który okazuje się być spokrewniony z Zygmuntem. Niespodziewane spotkanie zapoczątkowuje ciąg nowych wydarzeń w życiu Ludmiły.
,,Prowincja pełna złudzeń" to opowieść o zwykłej codzienności tak znanej nam wszystkim, ale dzięki poetyckiemu językowi i zachwytowi nad światem Katarzyny Enerlich zamienia ją w niezwykłą magię. Każdy dzień i nawet błahe czynności są małą cegiełką naszego życia.
Złudzenia Ludmiły rozwiały się, ale dały też początek nowym doznaniom i uświadomiły głównej bohaterce, że sama musi walczyć o swoje szczęście w życiu.
W ,,Prowincji pełnej złudzeń" można odnaleźć charakterystyczny styl pisania Katarzyny Enerlich. Historia Mazur przeplata się z prawdziwymi opowieściami nadesłanymi przez Czytelników i fikcją literacką. Powieściowy Arthur Schultz jest postacią fikcyjną, ale inspirowaną Arthurem Schulwitzem ze Zdzieszowic-rzeźbiarzem, poetą, muzykiem. Autorka zgrabnie wplotła w treść powieści jego historię życia.
Powieść Katarzyny Enerlich dostarcza pozytywnych wrażeń, dodaje wiary we własne siły, pobudza do działania i świadomego przeżywania każdego momentu w życiu.
Zapalcie świecę, zróbcie sobie herbatę z cytryną, usiądźcie wygodnie i zanurzcie się w magiczny świat prowincji z książką Pani Kasi:)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu MG.
Autor: Katarzyna Enerlich
Cykl: Prowincja pełna... (tom 8)
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Data wydania: 22 października 2015
ISBN: 9788377793244
Liczba stron: 256
Kategoria: literatura współczesna
Cytaty: str. 19, 9,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz