Mój Mały Synek od kilku lat zauroczony jest postaciami z bajki ,,Auta,,
To był też jego pierwszy film oglądany w kinie. Pamiętam, jak siedział wciśnięty w duży fotel, machał nogami, które nie dostawały do podłogi i z przejęciem patrzył na wielki ekran:)
Zaczęła się także przygoda z bohaterami filmu, ale już na łamach książeczek.
Pierwsza książka zawiera wyjściową historię autka wyścigowego, które nazywa się Zygzak McQueen i marzy o zdobyciu pierwszego miejsca w wyścigu o Złoty Tłok. Jest bardzo szybki, zwinny, młody i trochę samolubny. W wyniku nieporozumienia zamiast na zawody w Kalifornii trafia do małego, zapomnianego miasteczka o nazwie Chłodnica Górska. Tam za karę musi naprawić drogę, którą zniszczył w trakcie ucieczki przed szeryfem. Zygzak dostaje ważną lekcję życia w Chłodnicy Górskiej, a do tego zdobywa wielu przyjaciół.
Ci co oglądali film lub czytali ,,Auta,, wiedzą jakie jest zakończenie tej historii, a kto jeszcze nie, to zapraszam do czytania:)
Na bazie głównej opowieści powstały przeróżne seryjne książeczki dla małych dzieci.
,,Książeczka o przyjaźni,, gdzie dzieciaczki poznają najważniejsze cechy dobrego przyjaciela.
,,Gdzie? Tu!,,- dzieci poznają wyrazy określające stosunki przestrzenne między przedmiotami.
,,Licz razem z autami,,- jak sam tytuł sugeruje uczą się liczb w zakresie od 1 do 10.
Książeczki mają grube, twarde kartki, które wytrzymują wertowanie ich przez małe rączki:)
Mojemu Synkowi szczególnie przypadła do gustu książeczka z cyferkami, którą przegląda do znudzenia.
I na niej najbardziej lubił uczyć się liczb do 10.
Zapraszam do poznania Zygzaka McQueena, Złomka, Sally, Hudsona, Luigiego, Guido i innych autek:)
Jakie cudne ilustracje. Jestem niemi oczarowana. Mój synek również uwielbia oglądać Auta, więc tym razem sobie o nich poczyta, bo zamierzam sprezentować mu powyższe bajeczki.
OdpowiedzUsuńKiedyś oglądałam tę bajkę i mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą serię, chociaż moja córeczka woli Samoloty, za to chrześniak mógłby bez końca oglądać Auta i Zygzaka.
OdpowiedzUsuńSamoloty też oglądaliśmy, ale jednak bardziej podobają mu się Auta:)
UsuńNie wiedziałam, że masz synka:) Ja mam aż dwóch, tylko nieco starszych. Pamiętam jak z młodszy oglądałam film o zygzaku. Był nim zafascynowany:)
OdpowiedzUsuńTeż mam dwóch chłopców:)
UsuńPamiętam, że mój brat kiedyś uwielbiał "Auta" i miał też jakieś książki właśnie :)
OdpowiedzUsuńFilmom towarzyszą teraz przeróżne gadżety. U nas nie skończyło się na książeczkach są też klocki, autka itp. przedmioty:)
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuńmoich chłopaków nistety autka nie zafascynowały.... film był oglądnięty raz...;-(
Podoba mi się wydanie tej książeczki.
OdpowiedzUsuńChłopcy szaleją za tymi autkami. Wiem, co się dzieje w moim przedszkolu, wszyscy sobie zygzaka wyrywają :>
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
No to moja córeczka miałaby niezłą zabawę, uwielbia auta, czasami śmieję się z tej jej słabości, ale cóż... książeczki rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńA mój synek coś nie szaleje za nimi, woli Króliczka Piotrusia :D
OdpowiedzUsuńOglądałam film, ale książki nie widziałam. Jest ładna, kolorowa, więc na pewno dzieciom przypadnie do gustu. :)
OdpowiedzUsuńMnie pewnie za jakiś czas autka czekaja :) Ostatnio kupiłam mu książeczkę tylko z pojazdami takimi jak policja, koparka itp ale książeczka jest na razie śliniona a nie oglądana :)
OdpowiedzUsuńMój Tymek uwielbia "Auta". Ciągle oglądamy, czytamy i odgrywamy scenki resorakami.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle, to zauważyłam, że mamy podobne gusta literackie i jeszcze chłopaków w domu więc zadomawiam się tu na stałe:)