Źródło |
Mam słabość do książek Fiodora Dostojewskiego i kiedy tylko mam okazję, to sięgam po kolejne tytuły z jego pokaźnego dorobku. Tym razem wybrałam cztery nowele:,,Białe noce", Cudza żona", ,,Sen wujaszka" i ,,Krokodyl".
Najbardziej podobały mi się opowieści ,,Białe noce" i ,,Sen wujaszka". W pierwszej z nich młody, samotny młodzieniec mieszkający w Petersburgu nie potrafi nawiązywać znajomości. Włóczy się po mieście i jest coraz bardziej przerażony tym, że nie ma bratniej duszy. Wzrusza się petersburską przyrodą budzącą się do życia, spaceruje bulwarami i rozmyśla, aż pewnej nocy spotyka płaczącą kobietę i popchnięty nagłą odwagą zagaja z nią rozmowę...
Bardzo podobało mi się w jaki sposób Dostojewski przedstawił Nastusię i marzyciela. W każdym słowie mężczyzny czuć emocje, gdy rozmawia z Nastusią, o tym, że nie jest zdolny żyć zwyczajnym życiem, gdyż dawno stracił związek z rzeczywistością. Jego ideały legły w gruzach. Dusza prosi go o inne życie, ale proza dnia codziennego zmusza go do jednostajności, szarości i powtarzalności. I nadaremnie marzyciel grzebie jak w popiele w swych dawnych marzeniach, szukając choćby najmniejszej iskierki, żeby ją rozdmuchać, żeby rozpalonym na nowo ogniem ogrzać oziębłe serce, wskrzesić w nim znów to wszystko, co było dawniej takie miłe, co wzruszało duszę i rozgrzewało krew, co wyciskało łzy z oczu i tak rozkosznie oszukiwało.
W ,,Śnie wujaszka" Maria Aleksandrowna Moskalewa, największa plotkarka w Petersburgu próbuje wydać za mąż swoją córkę Zinę za starego księcia K., któremu całe dnie upływają na toalecie, przymierzaniu peruk, doczepianiu bokobrodów oraz na graniu w karty i przejażdżkach konnych. Autor rewelacyjnie oddaje uczucia towarzyszące bohaterom, a szczególnie matki, która brutalnie dotyka najboleśniejszych punktów serca Ziny.
Wszystkie opowieści są melancholijne, smutne i sięgają do najgłębszych zakamarków ludzkiej duszy. Ich wspólnym mianownikiem jest miłość w różnych przejawach-miłość romantyczna, miłość z rozsądku, miłość zakazana, miłość szlachetna, heroiczna, miłość własna i ukryta. Dostojewski jak zawsze nie zawodzi i doskonale opisuje stany wewnętrzne bohaterów. I choć lata mijają rozterki ludzi są wciąż takie same, czy to w wieku dzięwiętnastym, czy też dwudziestym pierwszym. Klasyka zawsze się sprawdza, a nowele polecam miłośnikom twórczości Fiodora Dostojewskiego.
WPISY POWIĄZANE:
,,Wspomnienia z martwego domu"-Fiodor Dostojewski
,,Skrzywdzeni i poniżeni"-Fiodor Dostojewski
Tytuł: Opowieści: Białe noce, Cudza żona, Sen wujaszka, Krokodyl
Autor: Fiodor Dostojewski
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Gatunek: klasyka, literatura rosyjska
Tytuł oryginału: Белые ночи; Чужая жена и муж под кроватью (Происшествие необыкновенное); Дядюшкин сон (Из мордасовских летописей); Крокодил (Необыкновенное событие, или Пассаж в Пассаже)
Data wydania: 2020-09-16
Liczba stron: 600
ISBN: 9788377796474
Tłumacz: Władysław Broniewski
Cytaty: str. 30-31, 149
To już klasyka, który zdecydowanie warto przeczytać. ��
OdpowiedzUsuńP0nadczasowe powieści, do których warto wracać.
UsuńZnam. Za jakiś czas znowu do nich wrócę :)
OdpowiedzUsuńA ja zamierzam sięgać po kolejne:)
UsuńA ja mam tak, że im jestem starszy, tym Dostojewski mniej mnie przekonuje. Czytałem ostatnio "Idiotę" i miałem wrażenie, że taka proza bardzo źle się starzeje.
OdpowiedzUsuńNiektóre tematy są ponadczasowe jak np. miłość, przyjaźń, samotność i choć mijają wieki niewiele się zmienia w ich postrzeganiu, dlatego można czytać klasykę i odczuwać przyjemność przy lekturze. Takie jest moje zdanie, ale każdy odczuwa inaczej :)
UsuńMuszę przyznać, że Twoja recenzja przekonała mnie do pana Dostojewskiego. Będę musiała koniecznie kiedyś w końcu sięgnąć po jego lekturę ;) Z opisanych przez Ciebie pozycji bardziej zaciekawiła mnie ,,Sen wujaszka". Na pewno wzrok przyciąga również ciekawa okładka zbioru opowiadań autora. Mam tylko nadzieję, że słownictwo, jakim posługuje się Dostojewski, nie jest trudne. Przykładowo Sienkiewicz pisał ciekawe książki pod względem fabuły, ale miał gdzieś tak trudne słownictwo, że w końcu nie przełamałam się do końca. Akurat czytałam ,,Krzyżacy" i zawsze gdzieś drżę ze strachu na myśl przed czytaniem jednego utworu z jego twórczości.
OdpowiedzUsuńSłownictwo nie jest trudne, nie powinnaś mieć z nim problemu. Książki Sienkiewicza bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńCzytałam , znam, szanuję, polecam
OdpowiedzUsuń