Beppe Fenoglio, to pisarz włoski urodzony w Albie, w Piemoncie. Jego pisarskie zainteresowania skupiały się wokół walk partyzanckich i umiłowania ziemi ojczystej.
I właśnie "Pewna prywatna sprawa", to zapis przeżyć dwudziestoletniego partyzanta o imieniu Milton, którego w czasie wojny nękały rozterki miłosne.
I właśnie "Pewna prywatna sprawa", to zapis przeżyć dwudziestoletniego partyzanta o imieniu Milton, którego w czasie wojny nękały rozterki miłosne.
Za wszelką cenę stara się dotrzeć do ukochanej Fulvi i poznać prawdę...
Drugim wątkiem w tej niewielkiej książeczce jest obraz włoskiej partyzantki, który został przedstawiony bez patosu i chwały.
Ogólnie książka nie porywa swoją akcją. Ani wątek miłosny na tle niebezpieczeństw wojny- szczenięca miłość i niepotrzebne narażanie swojego życia oraz kompanów tylko po to, aby dowiedzieć się, czy dziewczyna spotykała się z innym, ani opisane życie partyzanckie-smutne, często poniżające i okrutne.
Chociaż realia partyzantki włoskiej z pewnością zostały przedstawione wiarygodnie, gdyż autor książki walczył w Ruchu Oporu.
Chociaż realia partyzantki włoskiej z pewnością zostały przedstawione wiarygodnie, gdyż autor książki walczył w Ruchu Oporu.
Nie znam... od bardzo dawna nie sięgam po literaturę wojenną...za dużo okropności w codziennym życiu się słyszy...i chyba stąd się ta niechęć do tego typu książek bierze u mnie ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki o tematyce wojennej mogą odstraszać.
UsuńMyślę, że męskie grono powinno być zadowolone z tej lektury:)
OdpowiedzUsuńMężczyznom może się podobać...
UsuńW tym momencie nie mam ochoty na książki tego typu, ale nie mówię nie w przyszłości ;)
OdpowiedzUsuńCzasem przychodzi taki moment, że zaczyna się je czytać. Pamiętam, że moją pierwszą książką o tematyce wojennej była książka pt. ,,Paprocie zakwitły krwią partyzantów,,
UsuńZachęcasz... :)
OdpowiedzUsuńja też nie lubię książek wojennych... te co trzeba już przeczytałam.... i wystarczy.
OdpowiedzUsuńpozdr
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń