Źródło |
Do książki ,,Dom po drugiej stronie jeziora" Anny Bichalskiej zachęcił mnie opis od Wydawcy, romantyczna okładka, która przyciągnęła wzrok i mój nastrój na przeczytanie czegoś lżejszego, niezbyt angażującego uwagę. Nie znałam wcześniejszych powieści Anny Bichalskiej: ,,Czarciego Mostu", ,,Wzgórza Niezapominajek" i ,,Znaku kukułki", więc tym bardziej chciałam poznać twórczość autorki.
Podlasie. Błękitne Brzegi, 2017 rok. Małgorzata z malutką Zosią przyjeżdża do willi w Błękitnych Brzegach. Nie jest to najlepszy okres w jej życiu, ale choć cierpi i przeżywa bolesne chwile musi zająć się maleństwem. Przyjeżdżając do Błękitnych Brzegów, aby odwiedzić przyjaciółkę i załatwić pewną sprawę, nie przypuszcza nawet jak bardzo ta wizyta wpłynie na jej dalsze losy.
Podlasie, 1928 rok. Do domu w Błękitnych Brzegach przyjeżdża Maria Jabłońska, która ma zająć posadę guwernantki dwóch sióstr-Matyldy i Adeli. Nie jest to jedyny cel jej wizyty. Młoda kobieta chce odkryć sekrety skrywane w domu nad jeziorem.
Anna Bichalska napisała sagę rodzinną, w której krzyżują się dwa odległe od siebie światy. Poznajemy je z perspektywy kilku bohaterów, a właściwie bohaterek i jest to duży plus książki. Matylda, Adela, Maria i Małgorzata to kobiety z krwi i kości, które popełniają błędy i skrywają poczucie winy, kochają, mają swoje tajemnice i marzenia. Adela w dzieciństwie jest ,,żywym srebrem", jest wszędobylska, ciekawska, bystra i marzy o dalekich podróżach. Lubi tajemnicze opowieści, tragiczne śmierci i fascynuje ją wyspa na jeziorze. Młodsza Matylda jest spokojna, bardziej zdystansowana i opanowana. Adela jest dla niej oparciem, ukochaną siostrą, która pisze pamiętnik i chowa się z nim na strychu. Maria ma mroczną przeszłość, a w Błękitnych Brzegach ma do osiągnięcia jeden cel. Małgorzata długo ukrywa swoje sprawy, męczy ją to, ale nie może zdobyć się na powiedzenie prawdy nawet bliskim osobom. Będąc w Błękitnych Brzegach czuje, że istnieje tam jakaś historia, której jeszcze nikt nie opowiedział, a z racji tego, że jest pisarką zamierza dobrze wsłuchać się w to co wydarzyło się w tej miejscowości. Autorka wprowadziła bardzo dużo bohaterów i na początku można się pogubić w tym kto jest kim, ale w miarę czytania jest już lepiej i udaje się rozróżniać kolejne perypetie postaci. Drugim słabym punktem w tej powieści jest zbyt duże nagromadzenie zbiegów okoliczności, złego fatum wiszącego nad rodziną i podobnych zdarzeń. Po raz pierwszy czytałam powieść, w której było tak dużo tragicznych wydarzeń w życiu bohaterów, a przez to fabuła stała się mniej wiarygodna.
Ciekawie została zestawiona przeszłość z przyszłością. Dom Po Drugiej Stronie Jeziora stanowi granicę między tym co teraźniejsze, a tym co minęło. Kto przekracza tę niewidzialną granicę, wchodzi do innego, tajemniczego świata. Dom i ogród Matyldy to azyl, daje poczucie bezpieczeństwa i wytchnienia Małgorzacie, której życie nie oszczędzało trosk, cierpienia i bólu związanego ze stratą. Emocje targają jej duszą i wpływają na teraźniejszość. Krótki skurcz duszy, napad tęsknoty prawie nie do wytrzymania, który jednak mija po chwili. Jakby mózg wiedział, że nie da się tego wytrzymać na dłuższą metę, że trzeba go przytępić innymi myślami, żeby przetrwać.
,,Dom po drugiej stronie jeziora" to powieść pełna rodzinnych tajemnic, które bywają niebezpieczne, a prawda nie zawsze jest taka jak się na początku wydaje. Zaskakujące spotkania po latach, odzyskane przyjaźnie i życie w zawieszeniu między życiem a śmiercią. Rozpacz, gniew, poczucie winy i brak szczerej rozmowy doprowadzające do rozbicia relacji w rodzinie, a do tego przeszłość, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Liczyłam na lżejszą, niezobowiązującą lekturę i pod tym względem książka mnie nie zawiodła. Czy sięgnę po inną powieść autorki? Myślę, że tak:)
Tytuł: Dom po drugiej stronie jeziora
Autor: Anna Bichalska
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Data wydania: 2020-02-05
Liczba stron: 464
ISBN: 9788327647023
Cytaty: str. 109
Okładka tej książki bardzo mocno zachęca do jej przeczytania. Lubię tego typu klimaty.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą Wiolu :)
UsuńLubię rodziny na tajemnice i sekrety w książkach, więc to coś dla mnie. 😊
OdpowiedzUsuńTa książka jest jak najbardziej dla Ciebie Agnieszko:)
UsuńPrawie jak "Tajemniczy ogród" :) Ciekawy motyw. Lubię takie powieści z sekretami na czele. Chciałabym ją poznać.
OdpowiedzUsuńDużo tajemnic rodzinnych, wszystkie zostają wyjaśnione...
UsuńLubię takie historie. A okładka faktycznie przyciąga i zachęca do lektury :)
OdpowiedzUsuńDobrze się czyta, choć autorka przesadziła moim zdaniem z ilością tragedii rodzinnych. Okładka klimatyczna :)
UsuńLubię takie książki, w których jest sporo tajemnic. Dam jej szansę. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemna historia na długie zimowe wieczory 😊!!!
OdpowiedzUsuńTrochę nie w moim guście, ale brzmi ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ładna okładka, a po książkę chętnie sięgnę ;)
OdpowiedzUsuń