Źródło |
Sonia Shah-dziennikarka śledcza urodzona w rodzinie indyjskich imigrantów pisze książki, popularyzuje naukę, zajmuje się prawami człowieka i polityką międzynarodową. W książce ,,Epidemia. Od dżumy przez AIDS i ebolę po COVID-19" przedstawia historię pandemii widzianą przez pryzmat działalności człowieka.
Tytuł książki sugeruje, że publikacja zawiera informacje o dżumie, AIDS, eboli i COVID-19, i owszem autorka poświęca tym chorobom część miejsca w książce, ale głównie skupia się na cholerze, która współcześnie uznawana jest za chorobę dotykającą biedne kraje, ale nie zawsze tak było. W XIX wieku zaatakowała nowoczesne i bogate miasta na świecie, umierali bogaci i biedni. Zachorowały na nią setki milionów ludzi i ponad połowa zmarła. Trzeba było prawie stu lat śmiercionośnej pandemii, aby metropolie uporały się z problemem cholery, a lekiem była czysta woda. Żeby uporać się z chorobą musiały nastąpić zmiany w budownictwie, służbie zdrowia, w dostarczaniu wody pitnej i sprzątaniu śmieci. Rozwój gospodarczy nie gwarantuje zniknięcia chorób zakaźnych. Powszechne choroby możliwe do zlikwidowania za pomocą leków i szczepień wymykają się spod kontroli nawet w bogatych krajach.
Autorka przed napisaniem książki, aby odnaleźć miejsca narodzin patogenów, odwiedziła slumsy w Port-an-Prince, oddziały szpitalne w New Delhi i targi zwierzęce w Chinach. Przestudiowała historię pandemii, teorię ewolucji, epidemiologię, kognitywistykę oraz historię polityczną. Swoją wiedzą dzieli się w bardzo przystępny sposób z Czytelnikiem. Pokazuje, że choć drobnoustroje zwierzęce przechodziły od wieków na ludzi, to był to do tej pory proces powolny. Niestety to już się zmieniło. We współczesnym świecie ten proces zachodzi bardzo szybko. Sonia Shah podaje przykłady jak drobnoustroje zwierzęce przenikają do organizmu ludzkiego i wywołują choroby. Przykładowo nietoperze są doskonałymi inkubatorami dla drobnoustrojów szkodliwych dla ludzi. Żyją w wielkich koloniach przez kilkadziesiąt lat. Mają niezwykły układ odpornościowy. Ich kości są puste w środku, nie produkują komórek odpornościowych w szpiku kostnym jak inne ssaki. W efekcie są nosicielami przeróżnych drobnoustrojów, a jako zwierzęta latające przemieszczają się na spore odległości. W trakcie zabijania nietoperzy przez ludzi dochodzi do bezpośredniego kontaktu, a wówczas drobnoustrój przechodzi na człowieka, a następnie przenosi się z człowieka na człowieka. Ebola to najbardziej dramatyczny przypadek nowego drobnoustroju zwierzęcego przechodzącego na ludzi z leśnych zwierząt w Afryce. Chińskie targi zwierzęce i chęć spożywania yewei (dziczyzny) to element tradycyjnych praktyk kulturowych, gdyż Chińczycy wierzą, że w ten sposób zaczerpną z dzikich zwierząt moc, wytrzymałość i długowieczność, ale to kolejny czynnik wpływający na szybsze przenoszenie się drobnoustrojów ze zwierząt na ludzi. Zachwianie bioróżnorodnością w północno -wschodnich lasach USA sprawiło, że patogen przenoszony przez kleszcze przeniósł się na ludzi. Borelia burgdorferi wywołuje chorobę-boreliozę. Wirusy przedzierają się przez barierę gatunkową i dzięki wielokrotnemu kontaktowi są w stanie wyprodukować mutanty posiadające zdolność do rozpowszechniania się wśród ludzi.
Sonia Shah pokazuje jaką rolę w rozwoju pandemii odgrywają sprzedajni polityczni przywódcy, którzy nie dbają o zdrowie publiczne, a o własny interes i bogacenie się. Część władz ukrywa epidemie i prowadzi politykę dezinformacji. Nie tylko Chiny ukrywały informacje na temat nowego koronawirusa. Władze Arabii Saudyjskiej w 2012 roku uciszały wirusologa doktora Alego Mohameda Zakiego, który wykrył MERS (bliskowschodni zespół niewydolności oddechowej). Człowiek, który zapobiegł pandemii stracił pracę i musiał opuścić kraj. Podobnie postępowały władze Indii w 2010 roku, gdy ukazały się informacje o NDM-1 rozpowszechniającym się wśród turystów medycznych. Autorka wskazuje wpływ biznesu na dobro publiczne i jako przykład podaje stosowanie antybiotyków. Według badań w Indiach 80% pacjentów z infekcjami dróg oddechowych i biegunką jest leczonych antybiotykami, choć one wcale nie pomagają na ich wyleczenie. Nawet zaawansowane technologicznie antybiotyki są sprzedawane bez recepty. Apteki i producenci tych leków osiągają duże zyski ze sprzedaży i nie przejmują się tym, że dochodzi do antybiotykoodporności.
,,Epidemia. Od dżumy przez AIDS i ebolę po COVID-19" Sonii Shah to swoista podróż przez dzikie tereny Azji Południowej, przez slumsy Nowego Jorku w XIX wieku, przez dżungle Afryki i współczesne amerykańskie podwórka na Wschodnim Wybrzeżu, gdzie niewidoczne drobnoustroje wywoływały epidemie. Przez pryzmat historycznych pandemii autorka opowiada historie nowych patogenów i pokazuje jak powstają oraz rozprzestrzeniają się korzystając z tych samych ścieżek co w przeszłości. Książkę czytało mi się bardzo dobrze, zyskałam nową wiedzę i mam ochotę sięgnąć po inne książki z gatunku literatury faktu. Mam nadzieję, że trafię na publikacje również oparte na wiedzy i poparte źródłami naukowymi jak książka Sonii Shah. Polecam:)
Tytuł: Epidemia. Od dżumy przez AIDS i ebolę po COVID-19
Autor: Sonia Shah
Wydawnictwo: Znak Horyzont
Kategoria: literatura faktu
Tytuł oryginału: Pandemic: Tracking Contagions, from Cholera to Ebola and Beyond
Data 1. wyd. pol.: 2019-05-15
Liczba stron: 384
ISBN: 9788324057399
Tłumacz:Małgorzata Rost
Cytaty: str. 10, 43, 150
Temat cały czas aktualny... Poszukam tej książki!
OdpowiedzUsuńJak najbardziej temat na czasie i długo z nami zostanie.
UsuńTo na pewno ciekawa publikacja. I racja jest w tym, że w rozwoju pandemii wielką odgrywają politycy.
OdpowiedzUsuńNic się nie zmiana na przestrzeni lat, nadal aktualne stwierdzenie i tylko chce się dodać słowo,, niestety,,...
UsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce, ale wygląda na moje klimaty czytelnicze. Chętnie sięgam po literaturę faktu i książki popularnonaukowe, zwłaszcza te poruszające tematykę "okołomedyczną". Zapisuję tytuł :)
OdpowiedzUsuńTo wygląda na to, że lubimy podobne tematy w literaturze :)
UsuńTematyka bez wątpienia bardzo ważna, jednak mam dość tematu wszelakich epidemii.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, bo informacje o koronawirusie bombardują nas ze wszystkich stron. Książka mnie jednak bardzo wciągnęła, bo autorka w bardzo przystępny sposób opisała mechanizmy związane z epidemiami.
UsuńPodziękuje, jestem zbyt zmęczona tym tematem
OdpowiedzUsuńZapoluję na nią, bo chętnie dowiedziałabym się więcej w temacie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
No cóż temat cały czas aktualny, ale chyba wolę na ten moment zapomnieć o epidemii :)
OdpowiedzUsuń