piątek, 27 lipca 2018

,,STRAŻNICZKA MIODU I PSZCZÓŁ"-CRISTINA CABONI


Źródło

Angelica Senes jest wędrowną pszczelarką, strażniczką pszczół, spadkobierczynią dawnej sztuki przechodzącej z kobiety na kobietę. Bezbłędnie rozumie język pszczół złożony z dźwięków i zapachów. Nie tylko rozmawia z pszczołami, ale im też śpiewa. W świecie pszczelarskim jest bardzo znana. Rozwiązuje problemy, które dręczą pasiekę i jedzie dalej. Przyczepa jest jej domem od tak dawna, że nie wyobraża sobie, by mogła mieszkać gdzie indziej. Nie ma długoterminowych zobowiązań, nie ma mężczyzny, z którym musiałaby dyskutować o swoich decyzjach, ani nikogo, kto wtrącałby się w jej życie lub ją oceniał. Po przeżyciach z przeszłości nie potrafi związać się na stałe z  jakimś miejscem i ludźmi. Jest nieufna i gotowa w każdej chwili uciec. Tylko kiedy wchodzi do pasieki wszystko inne przestaje się liczyć. Pośród pszczół, kolorowych owadów ma wrażenie, że wchodzi do innej rzeczywistości, gdzie można medytować lub po prostu stać w słońcu dla samej przyjemności. Wtedy czuje się wolna i szczęśliwa. Pewnego dnia Angelica dostaje wiadomość i musi powrócić do rodzinnej wioski Abbadulche na Sardynii, gdzie się urodziła. Wraz z powrotem na wyspę powracają stare demony i uśpione emocje z którymi musi się zmierzyć.

Cristina Caboni wykreowała ciekawą bohaterkę, której nie sposób nie polubić. Angelica ma dziewczęcy wygląd, nostalgiczne spojrzenie, delikatną urodę, jest zdystansowana i nieufna, ale szczerze się uśmiecha, kocha zwierzęta i pszczoły. Umie uchwycić nieuchwytne i nie przekracza granic. Tęskni za czasem spędzonym na Sardynii u boku cioci Jaji, która wszystkiego ją nauczyła. Spieniona szmaragdowa woda, sól na języku i skórze, skały wygładzone przez mistral i sirocco, magiczna przyroda i latające wokół pszczoły, przenikliwy skrzek mew, słońce i pierwsza miłość...to świat, o którym Angelica nie może zapomnieć.

Autorka porusza w powieści temat trudnych relacji matki z córką oraz wpływu traumatycznych przeżyć z dzieciństwa na dorosłe życie. Angelica w wieku sześciu lat  zostawała sama na cały tydzień w domu, bo matka wyjeżdżała. Samotna, każdego wieczoru wpatrywała się w drzwi z nadzieją, że stanie w nich matka. Z każdą godziną próżnego oczekiwania jej nadzieja słabła, a jej miejsce zajmowała złość i rozgoryczenie. Pycha, nieodpowiedzialność i głupota, to były trzy główne cechy Marii Florinas. Matka nie obdarzała córki czułością. Była oschła, szorstka i zasadnicza. Nigdy jej niczego nie wyjaśniała, nie rozwiewała wątpliwości, nie odpowiadała na pytania. Przyjaciółkami Angelicy były książki i pszczoły, a przez jakiś czas także Jaja, która pokazała jej, że świat może być kolorowy i radosny. Niewypowiedziane słowa i sekrety, które matka i córka nosiły w sobie z upływem czasu sprawiły, że ziała między nimi przepaść. Trzymała je razem instynktowna miłość łącząca dzieci z rodzicami. Atawistyczne uczucie, którego nie trzeba analizować. Matka nigdy nie zaakceptowała wędrownego trybu życia córki. Nie rozumiała wewnętrznego niepokoju, który ją trawił i popychał coraz dalej.

,,Strażniczka miodu i pszczół" to ciepła, kojąca powieść idealna na letni czas. Subtelna i delikatna, jak miód rozmarynowy, który pobudza i rozjaśnia umysł. Dodająca witalności i pobudzająca do uśmiechu, jak miód akacjowy. Spokojna, jak miód lawendowy, który pozwala odzyskać równowagę. Smakuje latem, kwiatami, jabłkami i gruszkami, jak miód wrzosowy. Ta powieść uspokaja, wzmacnia, dodaje odwagi, przegania lęki, pobudza fantazję, upaja zmysły i otwiera serca. Warto wkroczyć do tego magicznego świata i zatracić się choć na chwilę:)


Sny są jak odkręcony kurek z naszymi tęsknotami, 
są cienką granicą między fantazją a pragnieniem.



Znalezione obrazy dla zapytania wydawnictwo muza

Tytuł: Strażniczka miodu i pszczół
Autor: Cristina Caboni
Tłumaczenie: Karolina Stańczyk
Wydawnictwo: Muza
Tytuł oryginału: La custode del miele e delle api
Data wydania: 6 czerwca 2018
ISBN: 9788328709775
Liczba stron: 448
Kategoria: literatura współczesna, literatura włoska
Cytaty kolejno: 41, 76, 69

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz