niedziela, 8 maja 2016

,,SUKIENKA Z MGIEŁ" - JOANNA M.CHMIELEWSKA


Źródło

Kawiarnia w Piwnicy pod Liliowym Kapeluszem przyciąga ludzi swoim klimatem i pyszną kawą, ale nie byłoby tego magicznego miejsca bez jego właścicielki-Weroniki.
,,Weronikę wychowały koty. Iris, Mores, Esmeralda, Barnaba, Diki...  W jej domu koty były zawsze." Zastępowały jej miłość rodziców na co dzień, bawiły się z nią, gdy jeszcze nie chodziła do przedszkola i były jej pocieszycielami kiedy czuła się samotna. Może to koty sprawiły, że Weronika od dziecka potrafiła odpowiedzieć na pytanie, którego druga osoba jeszcze nie zadała. Była bardzo wrażliwa i uważała, by nie rozdeptać najmniejszego stworzonka, nie zrywała kwiatów, bo uważała, że odczuwają ból. Jej rodzice, lekarze o racjonalnych umysłach, ze zdziwieniem patrzyli na jej niewytłumaczalne zdolności, nie rozumieli, że dziewczynka ma dar. W dorosłym życiu Weronikę też prowadzi niezwykła intuicja, a ludzie jakby wyczuwając ją i pozytywne fluidy wokół ściągają do kawiarni i zadomowiają się w niej.

Każdy klient to nowa historia do poznania. Mateusz zawsze zamawia kawę Monsooned Malabar, ale pewnego dnia przez pomyłkę dostaje latte przeznaczoną dla Ani. ,,Odstawiona przez Mateusza latte z podwójnym mlekiem i cynamonem przytuliła się do czarnej, gorzkiej Monsooned Malabar", a efektem tego jest wspólne wyjście młodych z kawiarni.
Krycha Karpieluk, to tak naprawdę Anastazja, która stara się zakrywać siniaki na pobitym ciele, udręczona żona pijaka i matka czternastoletniego Andrzejka. Przychodzi do Weroniki na herbatę z cytryną. ,,Kobieta pieści filiżankę, przymyka oczy, podnosi do ust... I znowu rysy Anastazji miękną, łagodnieją, a małe szczęście huśta się na uszku filiżanki..."
Janusz ma zawsze kilka dowcipów w zanadrzu, przelatuje przez Piwnicę jak burza pomiędzy licznymi zajęciami. Małomówny przychodzi z laptopem, siada przy stoliku, sączy drinka i pisze powieść, a niezwykła cioteczka Dora jest lekarstwem na wszelkie problemy.

Kolejne wydarzenia splatają się ze sobą, tak samo jak losy bohaterów. Czasem z pozoru niewiele znaczące zdarzenia stają się inspiracją ,,niteczką splatającą ze sobą ludzkie losy. Albo liną ratunkową."
Autorka pokazuje, jak trudne bywają relacje rodziców i dzieci. Weronika wychowywana była w samotności, przez ciągle zmieniające się opiekunki, zapracowanych rodziców poświęcających więcej czasu pacjentom i konferencjom niż córce. Była głodna dotyku, tęskniła za pieszczotami i przytulnym domem. Szukała bliskości u kotów. Krysia dorastała w domu z ojcem alkoholikiem, wstydziła się tego i obiecywała sobie, że jej dom będzie inny, ale powieliła błędy matki i swojego syna wychowywała też w domu pełnym awantur, odoru alkoholu i libacji.

,,Sukienka z mgieł" to kobieca powieść o utraconych latach dzieciństwa, których nie da się już odzyskać, ale dzięki szczerej rozmowie można spróbować oczyścić duszę i naprawić, to co się da w dorosłym życiu. Autorka daje nadzieję, że nigdy nie jest za późno na dobre zmiany w życiu, trzeba do nich tylko dojrzeć.
W powieści Joanna Maria Chmielewska zwyczajność zamienia w magię, maluje słowami i otula nimi Czytelnika jak ciepłym kocykiem. Piękna powieść, polecam:)





Wydawnictwo MG

Tytuł: Sukienka z mgieł
Autor: Joanna Maria Chmielewska

Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Data wydania: 30 marca 2016
ISBN: 9788377793848
Liczba stron: 240

Kategoria: Literatura piękna
Cytaty: str. 7, 63, 221

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz