Kiedy 14 października 2012 roku podano w telewizji informację, że Austriak Felix Baumgartner-zawodowy sportowiec Red Bulla, wykwalifikowany skoczek spadochronowy skoczył z wysokości 39 tysięcy metrów (stratosfera) pomyślałam, że to jakiś wariat. Jak mógł skoczyć z kosmosu i przekroczyć prędkość dźwięku, a do tego przeżyć?!
Jednak gdy przeczytałam jego książkę pt. ,,Szturmując niebo" zrozumiałam, że sportowiec wcale nie jest szalony, a bardzo konsekwentny w dążeniu do wyznaczonego sobie celu, dokładny i musi mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, by skoczyć. Skoki są jego pasją od dziecka i to co osiągnął zawdzięcza właśnie jej oraz ciężkiej, systematycznej, rozwijającej pracy.
Źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/258750/szturmujac-niebo |
Felix Baumgartner w swojej autobiograficznej książce wspomina dzieciństwo i szalone jazdy na pierwszym rowerze bmx-ie, na którym jeździł wyłącznie na tylnym kole. Zbierał komiksy z latającymi superbohaterami (Superman, Spiderman, Thor) i skakał z drzew. W książce zachwyciło mnie zdjęcie czteroletniego Felixa stojącego na drzewie w ogrodzie i patrzącego z błyskiem w oku w niebo. Już wtedy marzył o szturmowaniu przestworzy. Autor opisuje jak w wieku 16 lat zaczął się uczyć skakać ze spadochronem pod okiem nauczyciela Rolanda Rettenbachera, którego znał od dziecka, gdyż żona skoczka i mama Felixa przyjaźniły się.
Skakał ze spadochronem, bo doznawał podczas spadania nieporównywalnego z niczym uczucia wolności.
Po jakimś czasie skoki spadochronowe zastąpił skokami BASE, czyli swobodnymi skokami z budynków, wież, mostów i półek skalnych. Przy takich skokach najczęściej nie ma spadochronu awaryjnego, gdyż nie byłoby czasu na jego użycie. Przy bardzo niskich wysokościach skoczek trzyma w ręku spadochron pomocniczy już w momencie odbicia, aby szybciej otworzyć spadochron właściwy. Wraz ze wzrostem doświadczenia Felix stawiał sobie coraz bardziej ryzykowne cele.
15 kwietnia 1996 roku nielegalnie skoczył z najwyższego wówczas budynku na świecie w Kuala Lumpur w Malezji.
Źródło |
W 2004 roku skoczył do ciemnej Jaskini Mamet w Chorwacji i był to najniższy (29 metrów) skok BASE wszechczasów.
Te wszystkie skoki doprowadziły go do historycznej Misji Stratos przygotowywanej wraz z zespołem ludzi przez 5 lat i skoku w kombinezonie astronauty z kosmosu.
,,Szturmując niebo" to nie tylko książka o spektakularnych wyczynach i balansowaniu na granicy życia i śmierci oraz ogromnych skokach adrenaliny. Ta książka pokazuje jak można zrealizować najbardziej nieprawdopodobne marzenia z dzieciństwa, jak osiągnąć sukces w życiu, jak zapisać się w historii ludzkości przekraczając własne granice. A jeśli chcecie wiedzieć co czuł Felix Baumgartner skacząc ze stratosfery i lecąc z prędkością 1173 kilometrów na godzinę przeczytajcie książkę:)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non.
Autor: Felix Baumgartner, Thomas Becker
Tytuł oryginału: Himmelsstürmer: Mein Leben im freien Fall
Tłumaczenie: Renata Pol
Data wydania: 17 czerwca 2015
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Format: 140 x 205 mm
Liczba stron: 280 tekst (wyd. kolorowe)
ISBN: 978-83-7924-341-9
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz