piątek, 20 stycznia 2017

,,AMERYKAŃSKA SIELANKA" - PHILIP ROTH


Źródło


,,Szwed" Seymour Irving Levov wyróżniał się w żydowskim prywatnym gimnazjum nie tylko wyglądem, bo był blondynem z niebieskimi oczami, ale też tym, że brylował w futbolu i był szczególnie lubiany przez rówieśników i dorosłych. W 1945 roku po ukończeniu gimnazjum zaciągnął się do piechoty morskiej, by walczyć z Japończykami, a po zwolnieniu do cywila ożenił się z Down Dweyer, Miss New Jersey i wkrótce urodziła im się córeczka Marry. W 1958 roku Seymour został młodym prezesem firmy rękawiczniczej, którą założył jego ojciec. Jego życie było sielanką, aż do momentu, gdy córka stała się terrorystką i dokonała zamachu bombowego, w którym zginął niewinny człowiek.

Szwed był zawsze sobą, choć uwielbiany przez rówieśników i dorosłych, jego sposób mówienia i uśmiech nigdy nie były skażone choć odrobiną wyższości. ,,...owa niewymuszona skromność kogoś, kto nie zna żadnych przeszkód, kto z pozoru wcale nie musi się wysilać, żeby zdobyć dla siebie miejsce w życiu." Była w nim żydowskość, choć jak Żyd nie wyglądał. Jego życie było proste i ,,najzwyklejsze z możliwych, i przez to właśnie fantastyczne, w iście amerykańskim stylu." Odnosiło się wrażenie, że Szwed wyeliminował ze swojego świata wszystko, co mu nie pasowało i rozdawał olśniewające uśmiechy wokół. Na zewnątrz doskonały, co krył w środku? Nikt przecież nie przechodzi przez życie pozbawiony trosk, żalu i straty.

Córka Marry, pogodna, radosna i żywiołowa jako dziecko, choć zmagająca się z jąkaniem, w gimnazjum zaczęła protestować przeciwko wojnie w Wietnamie i związała się z terrorystami. W 1968 roku wysadziła w powietrze sklep i pocztę, a przy tym zabiła szanowanego lekarza, który działał na rzecz lokalnej społeczności Newark. Terroryzm w tym czasie był nowością i dopiero zaczynał się rozprzestrzeniać po Ameryce. Marry była jedną z osiemdziesięciotysięcznej armii młodych radykałów, którzy zeszli do podziemia, by za pomocą bomb zwalczać zło społeczne wywołane niesprawiedliwym ustrojem polityczno-społecznym. Ideałami dziewczyny była ślepa agresja i infantylna chęć zastraszenia świata.

Bomba wysadziła w powietrze nie tylko sklep i pocztę, ale też idealne życie Szweda. Mężczyzna zaciskał zęby i wszystko mężnie znosił. Robił dobrą minę do złej gry. Nie zaszył się gdzieś w kącie i nie zaczął płakać tylko osłaniał swoją rodzinę jak tarczą. ,,Seymour był entuzjastą ducha dawnej Ameryki. Jego córka-przeciwnie. Seymour oderwał ją od rzeczywistości, a ona go do tej rzeczywistości brutalnie przywróciła." Marry nienawidziła Ameryki, a Szwed kochał kraj, w którym się urodził i wychował. ,,Wszystkie radości jego młodych lat, to były typowe, amerykańskie radości, amerykańskie sukcesy, szczęście po amerykańsku." W Ameryce było wszystko, co kochał. Marry wyrwała ojca z ,,wytęsknionej amerykańskiej sielanki i pchnęła w jej antytezę, w furię, terror i desperację antysielanki- w iście amerykański obłęd."

Choć córka zrobiła straszną rzecz, a następnie zniknęła na długie lata Szwed nie potrafił otrząsnąć się z nadopiekuńczości, ojcowskiej wyrozumiałości oraz miłości i próbował ją odnaleźć. Analizował wydarzenia z dzieciństwa Marry, by sprawdzić, czy nie popełnił z żoną jakiegoś błędu wychowawczego, który mógł wpłynąć na jej późniejsze zachowanie. Dziewczynka otoczona była bogactwem, była zdrowa, ładna, miała wszelkie możliwe zalety i miłość rodziców, i miała tylko jedną wadę: jąkanie, które sprawiało, że nie mogła zamówić hamburgera bez upokorzenia się. Czy to jednak nie był zbyt błahy powód, by stała się terrorystką z Old Rimrock, jak nazwała ją prasa? By stanęła przeciwko wszystkim wartościom rodziny? Pomimo usilnych starań Szwed nie zdołał zapobiec tragedii...

W powieści Philipa Rotha znalazło się miejsce dla zaprezentowania tradycji rękawiczników na przestrzeni stuleci. Od zniewolonego pradziadka imigranta pracującego w śmierdzącej garbarni, poprzez samodzielnego dziadka, który założył mały zakład domowy, po niezależnego Szweda, który zarządzał ogromnym zakładem produkcyjnym. Rodzina Levovów wspinała się po kolejnych szczeblach drabiny społecznej, a Seymour o skórach, o Newark i o rękawiczkach mówił prawie z taką samą pasją jak ojciec.

,,Amerykańska sielanka" to ambitna, wielowątkowa, poruszająca, niepokorna powieść, która zmusza do myślenia. Obrazowy i cięty język autora sprawia, że bez problemu wgłębiamy się w życie amerykańskiego społeczeństwa lat 60-tych i rodzącego się terroryzmu politycznego. Autor doskonale oddaje ducha epoki, gdzie po II wojnie światowej wzrasta dobrobyt, klasa średnia żyje w idylli i bez poważnych kłopotów do momentu, gdy zaczynają się protesty przeciwko wojnie w Wietnamie. Książkę polecam ambitnym Czytelnikom, którzy w pełni docenią kunszt pisarstwa Philipa Rotha:)

Dodam, że na 27 stycznia planowana jest polska premiera ekranizacji ,,Amerykańskiej sielanki", w której u boku Ewana McGregora wystąpią: Dakota Fanning oraz Jennifer Connelly. Nowa edycja powieści Rotha ma właśnie na okładce kadr z ekranizacji książki. Zamierzam obejrzeć film i sprawdzić w jakim stopniu oddaje ducha książki.





WPISY POWIĄZANE:  ,,Everman" - Philip Roth
                                       ,,Wzburzenie" - Philip Roth
                                      ,,Konające zwierzę" - Philip Roth



Tytuł:Amerykańska sielanka
Autor:Philip Roth
Tłumaczenie: Jolanta Kozak

Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Tytuł oryginału: American Pastoral
Data wydania:12 stycznia 2017
ISBN:9788308063002 

Kategoria: literatura współczesna
Cytaty: str. 33, 51,104,307,130

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz