Źródło |
,,Na początku był sznur pereł. Sznur pereł. Dar na pożegnanie. Jakiś ślad, pamiątka po raju. Perły, bo to najstarsze kamienie szlachetne. Bo są znakiem miłości. Bo są piękne i czyste, i mają zaklęte w sobie światło."
Wincenty Łaszewski-specjalista mariolog w książce pt.,,Wszystko o różańcu, który może wszystko" opisuje dzieje różańca, świętych krzewiących modlitwy oraz cuda im towarzyszące.
Autor opowieść o różańcu zaczyna od najdalszych czasów, gdy jeszcze anachoreci wykorzystując wewnętrzną aktywność wyrażającą się w refleksji i serdecznych myślach podejmowali próby życia w nieustannej modlitwie na pustyni w Egipcie oraz Syrii. Św. Antoni Pustelnik oraz św. Epifaniusz z Cypru potrafili modlić się nieustannie, nawet podczas prac związanych z pozyskaniem pożywienia. Miłość do Boga sprawiała, że pragnęli z nim ciągle rozmawiać, najlepiej świętymi słowami z Biblii. Stopniowo stawało się to tradycją.
Pierwszy praróżaniec to kamyki służące do odliczania modlitw, które mnisi wrzucali do miski. Paweł z Teb w ten sposób odmawiał Ojcze nasz. Przez wiele wieków modlitwa Zdrowaś Maryjo była dokładnym powtórzeniem pozdrowienia Gabriela i Elżbiety z Ewangelii według św. Łukasza.
W VI wieku pojawiły się ,,sznury modlitewne". Na linie robiono supły i odliczano w ten sposób modlitwy, noszono je zawiązane w pasie.
Pierwszą osobą świecką praktykującą modlitwę różańcową była Małgorzata Bawarska. Uczyła odmawiania go inne osoby. Różaniec zaczął upowszechniać się w całym chrześcijańskim świecie.
W XV wieku modlitwa ta przeżyła wielki rozkwit i stała się manifestem wiary katolickiej. Przebudzenie religijne spowodowane było klęskami poprzedniego stulecia, podziałem Europy po wojnie stuletniej oraz rozprzestrzenianiem się dżumy, która pustoszyła Europę. Zapanowała moda na różaniec. Noszono go jak ozdobę i uczyniono z niego dzieło sztuki. Wyrabiano go z wyjątkowych materiałów. Św. Teresa z Avila miała różaniec z wysuszonych płatków róż i sklejonych gumą arabską. Kiedy szła przez karmelitański klasztor towarzyszył jej zapach róż.
Leon XIII napisał najwięcej encyklik o różańcu spośród papieży. Natomiast papież Jan Paweł II jako pierwszy papież każdemu spotkanemu człowiekowi dawał w podarunku różaniec zapraszając tym samym do jego odmawiania. Jan Paweł II stał się też największym od średniowiecza reformatorem różańca. Uzupełnił go o tajemnice światła.
W publikacji opisane zostały objawienia związane z różańcem: w Gudalupe (1531r.), w Lourdes (1858r.), w polskim Gietrzwałdzie (1877r.), w Fatimie (1917r.), w Heede (1937r.-1940r.) oraz inne. Można przeczytać też o egzorcyzmach przez różaniec, legendach i cudach, świadectwach, ruchach różańcowych.
Wincenty Łaszewski bardzo szczegółowo przedstawia historyczną drogę do powstania różańca i modlitwy różańcowej. Książka pełna jest faktów historycznych i różnych ciekawostek oraz epizodów z życia św. Dominika, Małgorzaty Bawarskiej, Mechtyldy z Hackeborn, bł.Alana de Rupe, Ludwika de Montforta, św. Józefa Hermana, Wincentego Pallottiego i wielu innych postaci.
Podobnie jak w minionych wiekach wielu chrześcijan także obecnie czerpie z modlitwy różańcowej pociechę i siłę wewnętrzną, a książka Wincentego Łaszewskiego doskonale przybliża dzieje różańca. Dodam, że jest bardzo ładnie i starannie wydana, zadbano o każdy detal i kolorowe zdjęcia, więc doskonale nadaje się na prezent.
Książkę można kupić w Księgarni Ludzi Myślących
Tytuł: Wszystko o różańcu, który może wszystko
Autor: Wincenty Łaszewski
Wydawnictwo: Fronda
Oprawa: zintegrowana
Ilość stron: 368 czarno białych i 48 kolorowych
EAN: 9788380790599
Cena detaliczna: 49.90 zł
Cytaty str.: 15
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz