środa, 9 marca 2016

,,WYTAŃCZYĆ MARZENIA" - MICHAELA DE PRINCE, ELAINE DE PRINCE


Źródło


,,Wytańczyć marzenia" to historia czarnoskórej dziewczynki Mabinty Bangury, która urodziła się w Sierra-Leone w Afryce Zachodniej i została primabaleriną - Michaelą DePrince w Stanach Zjednoczonych.

Mabinty urodziła się w kochającej rodzinie. Obydwoje rodzice umieli czytać, pisać i uczyli tego córkę. Dziewczynka chorowała na bielactwo i plamy na jej skórze odstraszały dzieci z wioski. Nie chciały się z nią bawić, więc siedziała samotnie przed domem i rozmyślała lub pisała. Od 1991 roku w kraju trwała wojna domowa. Rebelianci zabili ojca Mabinty, gdy pracował w kopalni diamentów, a wkrótce zmarła też jej mama na gorączkę Lassa. Wuj oddał dziewczynkę do sierocińca, gdzie spała na macie położonej na gołej ziemi i dostawała odrobinę jedzenia. Było to jednak lepsze miejsce niż dom wuja, który ją bił i głodził. Rozpacz  małej dziewczynki, która nagle straciła ukochanych, troskliwych rodziców i znalazła się sama w sierocińcu wkrótce pogłębiła się, gdy na jej oczach zamordowano ukochaną nauczycielkę będącą w ciąży. 

Los się jednak uśmiechnął do dziewczynki. Czteroletnia Mabinty i jej przyjaciółka z sierocińca zostały adoptowane przez rodzinę ze Stanów Zjednoczonych. Malutkie dziewczynki szybko nawiązały nić porozumienia z nowymi rodzicami, a szczególnie matką.

,,W Afryce kobiety trzymają się razem, a mężczyźni zajmują się swoimi sprawami. Dla dziewczynki matka zawsze pozostaje największym wzorem, przyjaciółką i doradcą. Przypuszczam, że to dlatego od początku poczułam szczególną więź właśnie z moją nową matką."

Dzieci długo wychodziły z traumy jaką przeżyły podczas wojny domowej w Afryce. Bały się, że rebelianci pojawią się za nimi także w Ameryce i będą zostawiać okaleczone ciała na ulicach. Już samo ubranie mężczyzny w moro lub podniesiony głos wyrażający złość, czy też radość powodował, że dziewczynki piszczały i uciekały w poszukiwaniu kryjówki.

Mabinty jeszcze przebywając w sierocińcu znalazła na ulicy starą gazetę z baleriną na okładce. Była oczarowana kobietą na zdjęciu i wtedy pojawiło się jej wielkie marzenie, by tańczyć w balecie. Balet stał się jej wielką miłością i dzięki adopcyjnej rodzinie wspinała się po kolejnych stopniach kariery, by ostatecznie zostać profesjonalną baleriną. W świecie baletu niezwykle trudno znaleźć ,,czarne baleriny", tym bardziej widać jak wiele wysiłku musiała włożyć w zostanie primabaleriną. Jej dziecięce marzenie spełniło się dzięki temu, że otrzymała wsparcie kochającej rodziny i ciężko pracowała podczas zajęć.

,,To nadzieja pozwoliła mi przetrwać w Afryce, mierząc się ze zmęczeniem, z głodem, bólem i ogromnym niebezpieczeństwem. To nadzieja sprawiła, że ośmieliłam się marzyć, i to nadzieja pomogła mi spełnić te marzenia."

,,Wytańczyć marzenia" to przejmująca i prawdziwa opowieść o dziecięcej woli walki, by przeżyć w trudnych warunkach. Pokazuje, że zawsze trzeba mieć nadzieję i dążyć do spełnienia swoich marzeń. Pomimo traumatycznych przeżyć w dzieciństwie Mabinty wyrosła na mądrą, optymistyczną kobietę, która wie czego chce i osiąga sukces w ukochanym balecie. Trzeba podkreślić, że nie miałaby takiej szansy, gdyby nie szlachetni i bezinteresowni ludzie, którzy wyciągnęli do niej pomocną dłoń-adopcyjni rodzice Elaine i Charles DePrince oraz papa Andrew, opiekun w sierocińcu, który udzielił jej schronienia.

Warto poznać historię Michaeli De Prince-czarnoskórej baleriny.




Wydawnictwo Kobiece

Tytuł: Wytańczyć marzenia
Autor: Michaela DePrince, Elaine DePrince

Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Tłumaczenie: Alicja Laskowska
Tytuł oryginału: Taking Flight: From War Orphan to Star Ballerina
Data wydania: 26 lutego 2016
ISBN: 9788365170453
Liczba stron: 272
Kategoria: biografia/autobiografia/pamiętnik

Cytaty: str. 89, 259

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz