Źródło |
Laetitia Colombani pracuje jako aktorka, scenarzystka i reżyserka. ,,Warkocz" to jej debiut powieściowy.
Indie, wioska Badlapur. Smitha jest dalitką, niedotykalną. Żyje poza kastami pośród milionów ludzi uznanych za zbyt nieczystych, by mieszkać ze społeczeństwem miast i wiosek. Każdego dnia rano budzi się w swojej prymitywnej chacie, obmywa twarz i nogi wodą, czesze córkę Lalitę, całuje na pożegnanie męża Nagarajana i z wiklinowym koszem wyrusza zbierać przez cały dzień gołymi rękami cudze kupy. Wszędzie ziemia, rzeki, pola są zanieczyszczone tonami odchodów. Szerzą się choroby. Smitha robi wszystko, by jej córka nie musiała pracować tak jak ona, a wcześniej jej matka. Lalita ma iść do szkoły i się uczyć.
Sycylia, Palermo. Giulia ma dwadzieścia lat i pracuje w pracowni perukarskiej ojca. Od niemal wieku jej rodzina wyrabia treski i peruki ze zbieranych przez ludzi w domach lub w salonach fryzjerskich włosów. Pracownia Lanfredi jest ostatnią tego typu w Palermo. Giulia nie szuka męża, nie chodzi do modnych kawiarń czy nocnych lokali. Nad rozrywkę przedkłada ciszę biblioteki, do której chodzi codziennie w porze obiadowej. ,,Kiedy czyta, nie czuje upływu czasu." Sielankę rodzinną przerywa wypadek ojca i widmo bankructwa firmy. Wszystko się zmienia.
Kanada, Montreal. Sara pracuje w renomowanej kancelarii i ma za sobą dwa rozwody. Jej każdy dzień zaplanowany jest ze szczegółami od piątej rano do późnej nocy. ,,Każdy dzień przypomina bieg ze stoperem." Rano odwozi dzieci do szkoły: bliźniaki Simona i Ethana do podstawówki, Hannę do gimnazjum, a potem rusza do kancelarii prawniczej, której jest udziałowczynią. Na jednej ze spraw w sądzie mdleje i po badaniach okazuje się, że ma raka piersi.
Laetitia Colombani połączyła historie trzech kobiet z różnych części świata, które choć nigdy się nie spotkały pomogły sobie, tak samo walczyły o siebie i swoich bliskich, pokonywały trudności, by spełnić marzenia. Dla Sary ,,sąd był jej areną, jej terytorium, jej polem bitewnym. Kiedy stawała przed sądem, zamieniała się w nieustępliwą, bezwzględną wojowniczkę." Kariera wymagała od niej wielu wyrzeczeń. Okupiła ją dwoma rozwodami i rezygnacją ze spędzania wielu ważnych chwil z dziećmi. Wiedziała, że nie da się tego czasu nadrobić. Miała poczucie winy pracującej matki, która nie może brać udziału we wszystkim, co robią jej dzieci. Płakała, gdy zostawiała pięciodniową Hannę z nianią i wychodziła załatwić pilną sprawę w kancelarii. Poczucie winy stało się jej nieodłącznym towarzyszem. W pracy nigdy nie mówiła o dzieciach, by nikt nie pomyślał, że są przeszkodą w rozwoju kariery. Oddzielała szczelnym murem życie rodzinne od zawodowego. Czuła się wewnętrznie rozdarta, ale całym sercem oddana była pracy. Za maską uśmiechu ukrywała smutek, niepokój i wątpliwości. Sara przez wiele lat wierzyła, że adwokat musi być błyskotliwy, pełen werwy, odnosić sukcesy, budzić zaufanie, umieć przekonywać do swoich racji, ale kiedy zaczyna chorować na raka jej całe poukładane i zaplanowane życie zaczyna się rozsypywać jak domek z kart. Czterdziestolatka zawzięcie walczy, by rak nie odebrał jej tego wszystkiego, co tak ciężko budowała. Tylko to nie pozwala jej się załamać, daje potrzebną siłę, energię i odwagę.
Smitha marzy o lepszym życiu dla swojej córki. Wraz z mężem, który pracuje jako łapacz szczurów odkładają przez wiele miesięcy każde pieniądze, by Lalita mogła się uczyć. Marzą, by była zdrowa, dłużej żyła i była poważana. Smitha nie chce, by jej córka przesiąkła wstrętnym nieusuwalnym zapachem odchodów, nie chce, by ludzie rzucali jej ochłapy pod nogi jak psu. Nie chce, by Lalita chodziła po wiosce ze spuszczoną głową i oczami zwróconymi w ziemię. Nie chce, by podzieliła przerażający los dalitek gwałconych na ulicy czy polu i uznawanych jeszcze za winowajczynie. ,,Osoby, których nie wolno dotykać, na które nie wolno spojrzeć, bezwstydnie się gwałci. Każe się mężczyznę za długi gwałcąc jego żonę. Karze się mężczyznę za widywanie z kobietą zamężną, gwałcąc jego siostry. Gwałt jest potężną bronią, bronią masowego rażenia. Niektórzy mówią wręcz o epidemii." Trudno zmienić ludzkie uprzedzenia i podziały.
Giulia choć jest bardzo młodą kobietą musi dźwigać ciężar odpowiedzialności za całą rodzinę po wypadku ojca. Jest rozdarta pomiędzy obowiązkiem i poświęceniem dla dobra rodziny, a miłością do Kamala, który nie przypomina jej znajomych Sycylijczyków, ani wyglądem, ani sposobem bycia. W jej rodzinie mężczyźni są uparci, porywczy i despotyczni, a Kamal jest zupełnie inny, a przez to intrygujący. Jak jednak pogodzić miłość z obowiązkiem, gdy firma stoi na skraju bankructwa, a matka przypomina, że rozwiązaniem kłopotów może być ślub z bogatym piekarzem?
,,Warkocz" to bardzo udany debiut Laetitii Colombani, w którym autorka przedstawiła trzy poruszające historie kobiet przechodzących ciężkie próby w życiu, walczących o siebie i przyszłość najbliższych. Kobiety nie poddają się, choć los nie szczędzi im kolejnych ciosów. Sara, Smitha i Giulia to przykład silnych, odważnych i nieugiętych kobiet, które podejmą każde wyzwanie, nawet najbardziej ryzykowne, by zmienić życie. Smitha samotnie przeciwstawia się przemocy i nienawiści. Giulia walczy o miłość, choć jest zakazana i o byt dla swoich pracownic. W społeczeństwie, które głosi kult młodości i witalności, nie ma miejsca dla ludzi chorych i słabych. Sara przeciwstawia się wykluczeniu. W powieści losy trzech kobiet z różnych części świata splatają się jak warkocz i dają nadzieję, że nawet po najgorszych doświadczeniach w życiu może zdarzyć się cud, który zapoczątkuje dobre zmiany. Piękna, poruszająca powieść o sensie życia i nadziei. Polecam:)
Tytuł: Warkocz
Autor: Laetitia Colombani
Wydawnictwo Literackie
Wydanie: I
Przekład: Małgorzata Kozłowska
Oryginalny tytuł: La tresse
Data premiery: listopad 2017
Format: 143x205 mm
Oprawa: broszurowa ze skrzydłami
Liczba stron: 208
ISBN: 978-83-08-06450-4
Cytaty: str.26, 28, 32,85
Ciekawa fabuła, fajny pomysł z przedstawieniem trzech różnych kobiecych historii :)
OdpowiedzUsuń