W Serenity w Karolinie Południowej mieszka rodzina Townsendów: Maddie i jej mąż Bill oraz ich dzieci-szesnastoletni Tyler, czternastoletni Kyle i sześcioletnia Katie. Rodzina wiedzie spokojne, ułożone życie otoczona przyjaciółmi. Wszyscy czują się szczęśliwi i spełnieni, aż do momentu, gdy Bill niespodziewanie oznajmia, że wyprowadza się do młodszej kobiety, pielęgniarki pracującej w jego gabinecie pediatrycznym, gdyż kochanka spodziewa się jego dziecka. Życie rodziny w oka mgnieniu wywraca się do góry nogami i ktoś musi nad tym wszystkim na nowo zapanować.
Polubiłam główną bohaterkę powieści-Maddie, która nie mogła na początku uwierzyć, że jej mądry, wrażliwy mąż był zdolny do tak haniebnego postępku. W momencie kiedy ich życie ustabilizowało się, mąż którego kochała całym sercem wymienił ją na nowszy model. Z dnia na dzień Maddie została sama z zagniewanymi i zdezorientowanymi dziećmi, a na dodatek bez pracy, bo przez dwadzieścia lat wspierała męża w budowaniu prywatnego gabinetu. Na szczęście mogła liczyć na serdeczne przyjaciółki, które chcąc wyciągnąć ją z beznadziejnej sytuacji zaproponowały jej założenie wspólnego interesu-salonu spa dla kobiet. Maddie podejmuje próbę ułożenia sobie życia na nowo. Początkowo tłumi w sobie gniew i niechęć, na zewnątrz okazuje spokój i opanowanie, pokazuje, że jest odpowiedzialnym rodzicem, ale pod tym pozornym wyciszeniem kryje się wzburzenie, brak energii i smutek. Zrezygnowała z własnej kariery, poświęciła się rodzinie, wspierała męża w ugruntowaniu jego pozycji zawodowej, a po latach wyrzeczeń to wszystko straciła i musiała zaczynać od nowa.
Autorka duży nacisk położyła na kobiecą przyjaźń i trudności z samotnym rodzicielstwem. Maddie może liczyć na dwie przyjaciółki: prawniczkę Helen i właścicielkę eleganckiej restauracji Danę Sue. Słodkie Magnolie są sobie bliskie jak siostry, wpadają na zwariowane pomysły, wspierają się i wspólnie rozwiązują problemy. Przed przyjaciółkami Maddie może być szczera, nie musi kryć lęku przed przyszłością, bo Helen i Dana Sue dają jej promyk nadziei na lepszą przyszłość. Uświadamiają jej, że ma wiele zalet, że w życiu czeka na nią jeszcze wiele możliwości. Po rozwodzie Maddie szczególnie musi skupić się na dzieciach, gdyż każdo z nich inaczej przeżywa rozstanie rodziców. Wesoły i gadatliwy Kyle usunął się w cień, stał się małomówny, zgaszony i przestał żartować. Tyler opuścił się w nauce i gorzej radził sobie z grą w piłkę. Katie często płakała i chciała zobaczyć się z tatą. Maddie nie miała łatwego zadania, by wygasić złe emocje i ułożyć poprawne stosunki z byłym mężem.
,,Słodkie Magnolie. Smak nadziei" to pierwsza część serii ,,Słodkie Magnolie" na podstawie której powstał serial Netflixa. Jest to słodko-gorzka opowieść o rodzinie, która musi od początku odbudować swoje relacje po rozpadzie; o kobiecie, która walczy o przyszłość; o sprzecznych uczuciach, z którymi trudno sobie poradzić; walce o miłość i podwójnych standardach moralnych. Akcja jest przewidywalna i mało odkrywcza, ale przyjemnie się czyta w upalny dzień, bo za bardzo nie trzeba się skupiać. Nie jest to literatura wysokich lotów, ale chętnie sięgnę po kolejną część, gdy się ukarze:)
Książkę można kupić m. in. w KSIĘGARNI BOOKTIME
Tytuł: Smak nadziei
Autor: Sherryl Woods
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Cykl: Słodkie Magnolie (tom 1)
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału: Stealing Home
Data wydania: 2020-07-02
Liczba stron: 368
ISBN: 9788323890539
Fabuła mnie zaciekawiła, więc chętnie poznałabym historię tej rodziny. 😊
OdpowiedzUsuńA ja chętnie przeczytam kolejną część:)
UsuńZapowiada się ciekawa seria. Lubię takie klimaty.
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie się czyta:)
UsuńJestem ciekawa jak autorka ugryzla temat samotnego rodzicielstwa
OdpowiedzUsuńKażde z dzieci inaczej reagowało na rozwód rodziców i choć autorka nie za bardzo pogłębiła ten temat, to przedstawiła wiarygodny zarys.
UsuńTakie książki lubię :)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam na letni wieczór:)
UsuńPoczekam na kolejne części i przeczytam hurtem :)
OdpowiedzUsuńTo też jest sposób:)
UsuńFabuła całkiem ciekawa, więc chyba skuszę się przeczytać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Polecam:)
UsuńLubię takie... życiowe historie 😊!!!
OdpowiedzUsuńJa też:)
Usuń