piątek, 1 czerwca 2018

,,SZEŚĆ CZTERY"-HIDEO YOKOYAMA


tyl Sześć Cztery
Źródło

Japońskie Millennium-1 000 000 egzemplarzy sprzedanych w ciągu zaledwie 6 dni, powieść obsypana literackimi nagrodami, fenomen w Japonii, jedna z najlepszych powieści 2017 roku według The New York Timesa. Czy wobec takiej książki można przejść obojętnie? Ja nie mogłam:)

Japonia, Miasto D, 2002 rok. Policjant Yoshinobu Mikami od trzech miesięcy  bezskutecznie poszukuje zaginionej nastoletniej córki Ayumi i zmaga się z mediami. Jakby tego było mało przyjeżdża Komisarz Generalny Narodowej Agencji Policyjnej stojący na czele ponad dwustu sześćdziesięciu tysięcy funkcjonariuszy i chce nadać nowy rozgłos sprawie o kryptonimie Sześć Cztery. Sprawa dotyczy porwania i zamordowania sprzed czternastu lat siedmioletniej dziewczynki o imieniu Shoko, córki właścicieli fabryki marynat. Był to pierwszy poważny przypadek porwania w Prefekturze D. Porywaczowi udało się zbiec z okupem w wysokości dwudziestu milionów jenów. Tożsamość sprawcy nadal była nieznana, a śledztwo nie rozwiązane. Sprawa Sześć Cztery stanowiła porażkę policji, a za rok miała się przedawnić. Mikami zagląda do akt sprawy i dostrzega nowe tropy...

Hideo Yokoyama stworzył ciekawego i wielowymiarowego bohatera, którego polubiłam. Mikami zaczynał pracę w policji jako nieopierzony śledczy, po trzech latach przeniesiono go do Biura Prasowego. Podjął się nowej pracy z przekonaniem, że nie jest w stanie podołać obowiązkom i nagle, po roku, gdy wciąż uczył się nowego fachu, odesłano go z powrotem do dochodzeniówki. Zatracił się w pracy z nowym oddaniem. Nie pozwalał sobie na pokusy, lenistwo i chwilowe odprężenie, miał doskonałe wyniki, był nagradzany pochwałami. Wyspecjalizował się w przestępstwach bez użycia przemocy i zyskał szacunek kolegów. U szczytu kariery dział personalny znów przeniósł go do Biura Prasowego Komendy, w którym został szefem. Mikami czuł, że zlekceważono jego talenty śledcze i wszystkie lata, które poświęcił na pracę przy dochodzeniach. Był rozczarowany i czuł się odrzucony, ale obiecał sobie, że zrobi wszystko, by nie dojść do głosu goryczy, która zżarłaby go od środka. Nie przymykał oczu na żadne problemy, nie próbował się nikomu przypochlebiać, choć szedł na ustępstwa, gdy było to konieczne. Starał się być lojalnym podwładnym i trzymać emocje w ryzach, ale wszystko zmieniło się po zniknięciu córki. Zlekceważył to, co mówiono na szkoleniach policyjnych i śledczych. Zamienił się w zwykłego ojca, który rozpaczliwie pragnie, by jego dziecko wróciło do domu całe i zdrowe. Trudno było mu zachować profesjonalną powagę w rozmowie z ojcem Shoko Amamiya, gdyż ciągle przed oczami ukazywała mu się Ayumi. Widział ból i żałobę Yoshio Amamiya, który nie wierzył już w nic, pozbawiony został wszelkiej nadziei, ograbiony z uczuć i myśli, bo stracił najcenniejszą osobę na świecie. Zawodowy profesjonalizm Mikamiego został wystawiony na próbę, bo doszły do głosu emocje.

,,Sześć Cztery" to nie jest typowy kryminał  z drastycznymi opisami i pracą śledczego. To powieść o specyfice japońskiej policji i jej ciemnych stronach-korupcji, rywalizacji między poszczególnymi policjantami i całymi departamentami, konfliktach, starciach z mediami, wpływach politycznych. Bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani i charakterystyczni, choć na początku myliłam ich nazwiska, bo były bardzo podobne. Powieść jest dopracowana w każdym szczególe, akcja rozbudowana, a styl autora lekki, to sprawia, że czyta się bardzo szybko choć książka liczy 750 stron. Jestem zadowolona z lektury i polecam:)




Tytuł: Sześć cztery
Autor: Hideo Yokoyama
Tłumaczenie: Łukasz Małecki
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Tytuł oryginału: 64 ロクヨン
Data wydania:23 maja 2018
ISBN: 9788308065174
Liczba stron: 656
Kategoria: thriller/sensacja/kryminał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz