Źródło |
,,Karmin" Agnieszki Meyer to piękna debiutancka powieść opowiadająca o czwórce bohaterów z różnych krajów, których losy splotły się ze sobą za sprawą Księgi z Kells, bogato iluminowanego przez celtyckich mnichów manuskryptu pochodzącego z ok. 800 roku oraz miłości rozwijającej się między Seliną, Maxem, Davidem i Jasse.
Selina- Polka z Krakowa, konserwatorka książek i Max- Niemiec z Monachium, stolarz, restaurator starych mebli żyli zawieszeni między dwoma krajami, językami i mieszkaniami. Seline nie chciała być zależna od partnera i jechała tam, gdzie miała kontrakty. Max akceptował tymczasowość, choć z coraz większym trudem odprowadzał ukochaną na lotnisko. Chciał budzić się i zasypiać obok Seline. ,,Wykorzystywał każdą okazję, by ją objąć, przytulić, pocałować w szyję. Bywał też zaborczy i zazdrosny." W Selinie fascynowała go nieokreśloność, miękkość odbijająca się w spojrzeniu i głosie. Wywoływała w nim skrajne uczucia, od zniecierpliwienia po czułość.
Ją onieśmielała bezpośredniość Maxa. Rzeczy piękne, złe albo wstydliwe nazywał po imieniu. Ona bała się mówić o uczuciach. ,,Bała się wielkich słów, jakby powiedzenie ich na głos mogło odebrać im moc albo ściągnąć nieszczęście...Uciekała od rozmów, od odpowiedzi, gdy nie wiedziała, co zrobić." Jedno niewypowiedziane słowo przez Seline sprawiło, że ich wspólne życie stanęło pod znakiem zapytania.
David miał w zwyczaju rozmawiać sam ze sobą i cierpiał na narkolepsję. Był wystarczająco uniwersalny, by pasować do wielu krajów i języków, ale czasami nienawidził globalizacji. Jeździł po świecie i dokumentował ginące gatunki. Nie miał skłonności do luksusu ani do snobizmu, ale lubił małe przyjemności i dobre jedzenie. W myślach nazywał się kulinarnym synestetykiem. Zaplanował każdy krok, by zbliżyć się do Seline. Przy niej zachowywał neutralną kurtuazję. W czasie swoich licznych podróży po świecie, gdy realizował zawodowe zlecenia nie kontaktował się z nią. Ją wciągnęło uczestniczenie w tajemnicy, zaskoczenie i niewiadome oraz ,,ciągle otwierające się pudełeczka nowych informacji", utrzymywanie pewnego napięcia niedomówień.
David okazał się bardzo tajemniczym bohaterem i do końca nie rozszyfrowałam kim tak naprawdę był. Złodziejem? Oszustem? Ekscentrycznym bibliofilem?
Jasse - Amerykanka, zawsze osiągała to co chciała, była najlepszą uczennicą, najlepszym pracownikiem w agencji nieruchomości w San Francisco, jej życie to ciągłe wyznaczanie celów do osiągnięcia. Wydaje się, że ma wszystko - urodę, inteligencję, sukcesy zawodowe, przyjaciół i wspaniałych rodziców, ale czy na pewno? Dlaczego wciąż nie ma stałego partnera? Kiedy poznaje Maxa zaczyna ulegać iluzji miłości, tworzy kolejne wspaniałe obrazy przyszłości i nawet przedstawia go swoim rodzicom. Czy miłość można oszukać?
Agnieszka Meyer wspaniale przedstawiła różne odcienie miłości pomiędzy kobietą i mężczyzną oraz zwróciła uwagę na to, że często miłość odkładamy na później, dajemy jej odejść lub zastępujemy ją namiastką uczucia. ,,Max z Seliną zaangażował się na całego, z Jess wręcz odwrotnie, tylko w sferze łóżka, przyjemności, w zasadzie miłego i inteligentnego towarzystwa. Pierwsza wdrukowała mu się pod skórę, w mózg i pamięć. Z drugą chętnie spał i przebywał, ale zostawiała go w zasadzie obojętnym." Z uczuciami nie można igrać, bawić się, bo można skrzywdzić drugą osobę.
Autorka ciekawie przedstawiła związek Polki i Niemca spokrewnionego z Goebbelsem. Rodzina nie chciała Maxowi niczego zdradzić na temat tego pokrewieństwa. Jego rodzice poważnie potraktowali denazyfikację. Nikt nie rozmawiał o przeszłości, starali się raczej o niej zapomnieć. Max nie ukrywał przed Seliną swoich korzeni i wraz z nią odwiedzał obozy koncentracyjne, chciał poznać niechlubną przeszłość swojego narodu.
,,Karmin" to przede wszystkim wspaniała powieść o miłości, ale na jej tle autorka zaprezentowała historię niezwykłego manuskryptu będącego jednym z najważniejszych zabytków chrześcijaństwa irlandzkiego. Piękne iluminacje i precyzja wykonania sprawiły, że choć rękopis jest niedokończony, to ma wielką wartość artystyczną i jest uważany za jedno z najbardziej godnych uwagi dzieł średniowiecznej sztuki religijnej.
,,Karmin" to piękna, intrygująca i zmysłowa powieść, w której sztuka i miłość przeplatają się ze sobą, by uwodzić subtelnym językiem i malowniczymi opisami. Moim zdaniem to bardzo dobry debiut, warty polecenia:)
Autor: Agnieszka Meyer
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Data wydania: 30 marca 2017
ISBN: 9788377793923
Liczba stron: 288
Kategoria: literatura współczesna
Cytaty: str. 17-18, 69, 92, 270
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz