,,Piękna czterdziestoletnia. Opowieść o dojrzewaniu do dorosłości" Pameli Druckerman to swoisty pamiętnik, w którym autorka próbuje odnaleźć istotę czterdziestolatki, bo uważa że osiągnięcie tego wieku współcześnie wprawia kobiety w wyjątkową dezorientację i pozbawia narracji. Wszystko zależy od światopoglądu, rodziny, zdrowia, zarobków i kraju, w którym kobieta żyje, ale dla każdej jest to trudny czas przemiany. Autorka na własnym przykładzie pokazuje, że czterdziestolatki już nie przypominają sobie zdarzeń i nazwisk jak na zawołanie. Kawa i siedmiogodzinny sen też nie wystarczają do przemknięcia przez cały dzień jak na skrzydłach. Są bardziej rozkojarzone i wolniej przyswajają informacje, ale nadrabiają to dojrzałością, wnikliwością i doświadczeniem. Lepiej pojmują sens różnych sytuacji, rozmumieją innych i kontrolują własne emocje. Potrafią rozpoznać, gdy coś jest absurdalne. Wciąż są zdolne do działania, do zmian, ale gdzieś z tyłu głowy już czai się świadomość nieuchronności śmierci. Najchętniej wykręciłyby się od wszystkich dolegliwości związanych ze starzeniem się, bo wciąż umysł nie dogania wieku metrykalnego. Następuje rozłam między umysłem a ciałem, który z czasem się pogłębia. Uczucie tego rozstrojenia towarzyszy każdemu wyjściu z domu. Obwisanie, wiotczenie i marszczenie staje się faktem. Kobiety muszą zbudować pomost między tym co na zewnątrz, i tym, co w środku. Najlepiej kiedy uznają swój wiek i potrafią starzeć się z wdziękiem, bo zanurzają się w życie i czują się swobodnie w swoim ciele, a dzięki temu lepiej im się żyje.
Autorka opowiada o swoim życiu z humorem i autoironią. Ciekawie przedstawia swoje rozdarcie między tym, aby odgrywać autorytet dla swoich dzieci, mamę która zawsze pocieszy i ze wszystkim sobie poradzi, a tym, że ona także uczy się życia i czuje się niedoskonała. Pamela Druckerman nie wchodzi pokornie w wiek średni, ale zmienia swoją postawę wobec świata. Nie chowa się w kącie, ale wie czego chce, decyduje o tym co zrobi i osiąga cele. Mniej zwraca uwagi na to, co inni o niej pomyślą i chce zrealizować swoje pragnienia. Przestała robić to, czego od niej oczekiwano, porzuciła pozory, a w rezultacie doznała ulgi.
Między każdym rozdziałem książki autorka umieściła zabawne i bardzo celne podsumowania, które sprawiały, że zaczynałam się śmiać. Wyznaczniki czterdziestolatki to między innymi sytuacje, gdy nagle odkrywa, że ma cellulit na ramionach; gdy czasem budzi się z kacem, choć nic nie piła; kiedy ekspedientka w sklepie kieruje ją na półkę z kremami przeciwzmarszczkowymi; kiedy wiek wydaje się sekretem; gdy wychodzi z domu bez make-upu, a ludzie pytają czy jest zmęczona; jest zaskoczona, gdy uświadamia sobie, że ktoś z nią flirtuje. A na koniec tych przykładów podam cytat, który mnie ubawił, ale z drugiej strony myślę, że pewnie coś w tym jest prawdziwego, że czterdziestka to dekada, w której musisz flirtować z podstarzałymi facetami, żeby poczuć się królową balu.
,,Piękna czterdziestoletnia" to niesamowicie wciągający, szczery i autoironiczny pamiętnik z życia Pameli Druckerman, z którym wiele kobiet będzie się utożsamiać. Pozwala zaakceptować zmiany zachodzące w życiu kobiety wkraczającej w wiek średni i pokazuje, że nadal może cieszyć się życiem. A moim zdaniem czterdziestka czterdziestką, ale nadal ważny jest błysk w oku i chęć, aby rano wstać z łóżka i zrobić coś ekscytującego:)
Tytuł: Piękna czterdziestoletnia. Opowieść o dojrzewaniu do dorosłości
Autor: Pamela Druckerman
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Tytuł oryginału: There Are No Grown-ups: A Midlife Coming-of-Age Story
Data wydania: 2021-03-24
ISBN: 9788308073674
Tłumacz: Anna Sak
Cytaty: str. 215, 14, 195, 166