Od wielu lat czytałam wiersze Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, ale po raz pierwszy sięgnęłam po jego biografię napisaną przez Wiesława Budzyńskiego - ,,Miłość i śmierć Krzysztofa Kamila. Biografia K. K. Baczyńskiego,,
Biograf zafascynowany poetą-patriotą pomimo niesprzyjających okoliczności w okresie stanu wojennego w Polsce badał koleje życia Baczyńskiego i jego rodziny. Z wielką skrupulatnością zbierał informacje, przeprowadzał rozmowy z osobami, które znały poetę, oglądał miejsca i przedmioty związane z nim. Wskazał motywy przemiany ideowej poety, które wpłynęły na jego decyzję o przystąpieniu do walki o niepodległość. Mimo sprzecznych relacji starał się dociec jakie były okoliczności śmierci Krzysztofa Kamila Baczyńskiego podczas Powstania Warszawskiego.
Jestem pod wielkim wrażeniem ogromu pracy włożonej w napisanie biografii poety przez Wiesława Budzyńskiego.
Źródło zdjęcia: http://www.pro-patria.pl/Ksiegarnia,k5/Milosc-i-Smierc-Krzysztofa-Kamila,p182.html |
Dzięki lekturze ,,Miłość i śmierć Krzysztofa Kamila,, możemy poznać koleje życia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jego rodziny oraz kolegów, z którymi był w konspiracji.
Krzysztof urodził się 21 stycznia 1922 roku, dziewięć lat po ślubie rodziców, był długo wyczekiwanym dzieckiem. Ojciec, Stanisław Baczyński był pisarzem i krytykiem literackim, w młodości był piłsudczykiem i legionistą. Matka, Stefania z domu Zieleńczyk była nauczycielką i autorką podręczników szkolnych. Rodzice po narodzinach syna przez jakiś czas żyli w separacji. Krzysztof często chorował, miał astmę.
Uczęszczał do Gimnazjum im. Stefana Batorego w Warszawie, a maturę zdał w maju 1939 roku. Miał rozpocząć studia w Akademii Sztuk Pięknych, ale plany te pokrzyżował wybuch wojny.
3 czerwca 1942 roku wziął ślub z Basią Drapczyńską, którą poznał u koleżanki i od razu się zakochał.
,,Do matki powiedział, że znalazł dziewczynę swojego życia. Podobnie swojej matce powiedziała Basia. Z miejsca chcieli się pobrać, ale ślub odbył się dopiero w pół roku później. Na oświadczyny Krzysztof przyszedł z matką. Matka Basi-Feliksa Drapczyńska-powiedziała: ,,Może by tak ślub odłożyć po wojnie...Są jeszcze młodzi,, I wówczas Krzysztof odezwał się: ,,A kto nam zaręczy, że tę wojnę przeżyjemy?,,.
Na ślubie był między innymi Jarosław Iwaszkiewicz, który przyszedł z ogromnym bukietem bzu, zza którego prawie go nie było widać pomimo rosłej postury.
Na tajnym Uniwersytecie Warszawskim Krzysztof rozpoczął studia polonistyczne, ale w 1943 roku porzucił je, aby w pełni poświęcić się pracy konspiracyjnej. Po wojnie miał zamiar kontynuować studia. Był starszym strzelcem w batalionie ,,Zośka,, AK, ukończył szkolenie w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty ,,Agricola,,. Brał udział w akcji wysadzania pociągu. W mieszkaniu trzymał broń, materiały wybuchowe, mapy w specjalnie skonstruowanej do tego celu skrytce. Wybuch Powstania zaskoczył go na pl. Teatralnym, nie mogąc przedostać się do macierzystej jednostki na Woli, przyłączył się do ochotników na posterunku w pałacu Blanka. Tam 4 sierpnia 1944 roku został trafiony śmiertelnie w głowę przez niemieckiego snajpera.
3 czerwca 1942 roku wziął ślub z Basią Drapczyńską, którą poznał u koleżanki i od razu się zakochał.
,,Do matki powiedział, że znalazł dziewczynę swojego życia. Podobnie swojej matce powiedziała Basia. Z miejsca chcieli się pobrać, ale ślub odbył się dopiero w pół roku później. Na oświadczyny Krzysztof przyszedł z matką. Matka Basi-Feliksa Drapczyńska-powiedziała: ,,Może by tak ślub odłożyć po wojnie...Są jeszcze młodzi,, I wówczas Krzysztof odezwał się: ,,A kto nam zaręczy, że tę wojnę przeżyjemy?,,.
Na ślubie był między innymi Jarosław Iwaszkiewicz, który przyszedł z ogromnym bukietem bzu, zza którego prawie go nie było widać pomimo rosłej postury.
Na tajnym Uniwersytecie Warszawskim Krzysztof rozpoczął studia polonistyczne, ale w 1943 roku porzucił je, aby w pełni poświęcić się pracy konspiracyjnej. Po wojnie miał zamiar kontynuować studia. Był starszym strzelcem w batalionie ,,Zośka,, AK, ukończył szkolenie w Szkole Podchorążych Rezerwy Piechoty ,,Agricola,,. Brał udział w akcji wysadzania pociągu. W mieszkaniu trzymał broń, materiały wybuchowe, mapy w specjalnie skonstruowanej do tego celu skrytce. Wybuch Powstania zaskoczył go na pl. Teatralnym, nie mogąc przedostać się do macierzystej jednostki na Woli, przyłączył się do ochotników na posterunku w pałacu Blanka. Tam 4 sierpnia 1944 roku został trafiony śmiertelnie w głowę przez niemieckiego snajpera.
1 września 1944 roku w Powstaniu Warszawskim zginęła także żona Krzysztofa- Basia, która była w ciąży.
Krzysztof Kamil Baczyński umierając w wieku 23 lat stał się legendą żołnierza-poety. Pomimo słabego zdrowia nie chciał słyszeć o opuszczeniu konspiracji. Uważał, że walka z najeźdźcą jest obowiązkiem każdego Polaka. Wiele osób z jego kręgu sugerowało, że jest zbyt cenny dla kultury, aby narażał się na bezpośrednią walkę, że powinien zająć się pisaniem, ale on nie chciał stosować taryfy ulgowej wobec siebie.
Wiersze pisał w każdych warunkach, nosił ze sobą notesik, zachowało się ok. 500 utworów, a także szkice, projekty plakatów, ex librisy, rysunki. Zdziwiło mnie to, że tak mało osób z jego otoczenia wiedziało o tym, że pisze wiersze. Żołnierze śpiewali ułożone przez niego piosenki i wciąż nie doceniali jego utworów. Współcześni mu ludzie widzieli w nim zwykłego chłopaka, my widzimy w nim patriotę i wybitnego poetę.
Trzeba też podkreślić, że biografia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego jest bardzo ładnie wydana, z dbałością o szczegóły. Zawiera wiele zdjęć, mapkę centrum Warszawy z połowy lat trzydziestych, ma ładny papier i twardą obwolutę.
Książkę czyta się z wielkim zainteresowaniem i polecam ją nie tylko osobom czytającym wiersze poety, ale także tym, którzy lubią czytać biografie wielkich ludzi oraz zainteresowanych poznaniem życia codziennego w okupowanej Warszawie.
Z pewnością też sięgnę po inne opracowania autora biografii o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim.
Krzysztof Kamil Baczyński umierając w wieku 23 lat stał się legendą żołnierza-poety. Pomimo słabego zdrowia nie chciał słyszeć o opuszczeniu konspiracji. Uważał, że walka z najeźdźcą jest obowiązkiem każdego Polaka. Wiele osób z jego kręgu sugerowało, że jest zbyt cenny dla kultury, aby narażał się na bezpośrednią walkę, że powinien zająć się pisaniem, ale on nie chciał stosować taryfy ulgowej wobec siebie.
Wiersze pisał w każdych warunkach, nosił ze sobą notesik, zachowało się ok. 500 utworów, a także szkice, projekty plakatów, ex librisy, rysunki. Zdziwiło mnie to, że tak mało osób z jego otoczenia wiedziało o tym, że pisze wiersze. Żołnierze śpiewali ułożone przez niego piosenki i wciąż nie doceniali jego utworów. Współcześni mu ludzie widzieli w nim zwykłego chłopaka, my widzimy w nim patriotę i wybitnego poetę.
Trzeba też podkreślić, że biografia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego jest bardzo ładnie wydana, z dbałością o szczegóły. Zawiera wiele zdjęć, mapkę centrum Warszawy z połowy lat trzydziestych, ma ładny papier i twardą obwolutę.
Książkę czyta się z wielkim zainteresowaniem i polecam ją nie tylko osobom czytającym wiersze poety, ale także tym, którzy lubią czytać biografie wielkich ludzi oraz zainteresowanych poznaniem życia codziennego w okupowanej Warszawie.
Z pewnością też sięgnę po inne opracowania autora biografii o Krzysztofie Kamilu Baczyńskim.
Dniem czy nocą idziemy wytrwali,
w bitwach ogień hartuje nam pierś,
myśmy dawno już drogę wybrali,
jeśli nawet powiedzie - przez śmierć.
Więc naprzód, niech broń rozdziera,
niech kula szyje jak nić,
trzeba nam teraz umierać,
by Polska umiała znów żyć...
Za możliwość przeczytania książki ,,Miłość i śmierć Krzysztofa Kamila,, Wiesława Budzyńskiego dziękuję Pani Dorocie z Wydawnictwa M
Bardzo lubię czytać biografie znanych ludzi:) Ciekawa pozycja:)
OdpowiedzUsuńTeż lubię biografie:)
UsuńNie będę ukrywać, że zwykle dość mocno stronię od biografii, jednak Krzysztof Kamil Baczyński jest jednym z moich ulubionych poetów (jeśli nie ulubionym), więc z chęcią poznałabym go bliżej. Jego wiersze są... takie niezwykłe! ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz wiersze Baczyńskiego to przeczytaj także biografię, a będziesz bardziej rozumiała jego twórczość.
UsuńBaczyński to ciekawa postać. I jak nie czytuję poezji, tak jego twórczość należy do tej, do której zdarzało mi się zaglądać.
OdpowiedzUsuńPolecam biografię, bo zawiera wiele smaczków z życia poety.
UsuńCzytałam - świetna książka, i o ile nie pociągają mnie biografie ta przeczytałam z prawdziwą przyjemnością i ciekawością.
OdpowiedzUsuńMnie też wciągnęła i czytałam nawet późno w nocy:)
UsuńIwaszkiewicz z bukietem bzu!
OdpowiedzUsuńI bardzo tragiczna śmierć żony...
Bardzo się cieszę, że udało Ci się zdobyć tę książkę, bo widać, że Baczyńskim się interesujesz - ja bardziej Siegfriedem Sassoonem, ale wciąż to podobny klimat.
Wierszy tego angielskiego poety-żołnierza nie znam.
UsuńTa okładka... ciężko "przejść" obojętnie, to spojrzenie...
OdpowiedzUsuńMuszę zdobyć książkę!
Pozdrawiam ciepło!
Spojrzenie z okładki magiczne, melancholijne...
UsuńTak właściwie to ja nic nie wiem o Baczyńskim... bardzo mnie ta biografia zainteresowała, przydałoby mi się ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
W takim razie przeczytaj dowiesz się dużo ciekawych rzeczy:)
UsuńDobrze, że takie książki powstają. Dzięki nim pamięć o tak wybitnym człowieku nie umrze.
OdpowiedzUsuńDzięki pasji Wiesława Budzyńskiego powstała biografia, autor od 30 lat zbierał informacje o poecie.
UsuńCiekawi mnie ta pozycja, ale narazie mam w planach bardziej fabularną propozycję jego biografii-"Ty jesteś moje imię". Podobno świetna książka:)
OdpowiedzUsuńZ pewnością też przeczytam ,,Ty jesteś moje imię,,:)
UsuńRaczej nie mój klimat. Gdybym została zmuszona, może i by mi się podobało, ale nie wiem, czy kiedykolwiek sięgnęłabym po ten tytuł z własnej woli.
OdpowiedzUsuńNie ma się co zmuszać, nie każdy lubi czytać biografie.
UsuńJakoś nie przepadam za takimi ksiazkami, ale czemu nie:)
OdpowiedzUsuńbuziaczki kochana
Nigdy nie wiadomo po co sięgnie się do czytania. Pozdrawiam:)
UsuńZapisuję sobie tytuł :)
OdpowiedzUsuńMiło mi:)
UsuńKsiążka kompletnie nie dla mnie po prostu nie dałabym rady przez nią przebrnąć.
OdpowiedzUsuńWpisał się w historię tragicznego pokolenia.
OdpowiedzUsuńTo prawda. Pokolenie Kolumbów.
UsuńZ kolei mój właśnie klimat, lubię biografie, a tu dodatkowo poezja ma swój udział. Postaram się zdobyć tę interesującą pozycję!
OdpowiedzUsuńCieszę się:) Książka dla romantycznej duszy:)
UsuńWstyd się przyznać, ale moja wiedza na temat Baczyńskiego jest bardzo znikoma, tyle, co ze szkoły. I dopiero od niedawna zaczęłam interesować się jego osobą, a przyczyniła się do tego książka ''Ty jesteś imię moje'', którą wiele osób odbiera bardzo entuzjastycznie. W każdym razie zamierzam poznać niniejszą biografię, bo chce lepiej poznać koleje życia Baczyńskiego i jego rodziny.
OdpowiedzUsuńKsiążkę, o której wspomniałaś na pewno też przeczytam:)
UsuńO Baczyńskim trochę czytałam, ta książka na pewno mi się przyda i spodoba :)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńCenię sobie Baczyńskiego, chętnie bym dorwała tę książkę.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, postaram się kiedyś przeczytać, na razie niestety chroniczny brak czasu, a jak pomyśle o grudniu to mam ciary.
OdpowiedzUsuńGrudzień za pasem i jeszcze więcej pracy, ale 10 min. na książkę znajdę:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńPoznałabym biografię Baczyńskiego, to bardzo ważna postać, więc tym chętniej dowiedziałabym się o nim czegoś więcej.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńChętnie bym przeczytała biografię tego poety...
OdpowiedzUsuńZachęcam Aguś:)
UsuńBaczyńskim kiedyś byłam mocno zafascynowania...
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię tej fascynacji.
UsuńPowtórzę to po raz kolejny - ta książka to moje czytelnicze marzenie :)
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby się spełniło:)
Usuń