piątek, 27 czerwca 2025

,,GDY POWRÓCĄ KANARKI"-LAURA BARROW


 

Gdy powrócą kanarki autorstwa Laury Barrow to niezwykle poruszająca i głęboka opowieść o rodzinie, miłości, traumie i przebaczeniu. Książka wciąga od pierwszych stron i nie pozwala o sobie zapomnieć na długo po jej zakończeniu. To historia trzech sióstr-Sue Ellen, Rayanne, Savannah, które wracają do rodzinnej Muscadine w Luizjanie, by stawić czoła bolesnej przeszłości, ukrytym tajemnicom rodzinnym i własnym emocjom, z którymi od dwudziestu pięciu lat nie mogą sobie poradzić po zniknięciu bliźniaczki Savannah-Georgii i śmierci mamy.

Laura Barrow niezwykle klimatycznie odmalowuje Luizjanę.  Muscadine wita gości odręcznie malowanymi szyldami reklamującymi dżemy i arbuzy z własnych upraw, spłowiałymi billboardami, wyboistymi drogami, zachwaszczonymi trawnikami, zardzewiałymi huśtawkami skrzypiącymi przeraźliwie na całą okolicę i odorem siarki unoszącym się z papierni. Aura tego miejsca jest niemal odczuwalna– duszne, lepkie wieczory, śpiew cykad i małomiasteczkowe otoczenie tworzą tło dla wydarzeń rozgrywających się na przestrzeni lat 1969-2023.

Autorka z niezwykłą czułością i wrażliwością przedstawia relacje pomiędzy siostrami, ich wzloty i upadki, żale i nadzieje, tęsknotę za domem rodzinnym, długoletnie rozłąki czy też milczenie, które je rani bardziej niż krzyk. Oddaje głos każdej bohaterce i dzięki temu bardziej można poznać motywy działania i towarzyszące im emocje. Rayanne mieszka na strzeżonym osiedlu na zamożnych przedmieściach Baton Rouge w otoczeniu soczystej zieleni w domu z garażami na trzy samochody. Po zamążpójściu znalazła się w południowej elicie bogactwa i klasy. Ma dwoje dzieci i przystojnego męża, który o nią dba. Rayanne jednak ciągle żyje w strachu i zamartwia się, że jej najbliższej rodzinie może przydażyć się nieszczęście. Sue Ellen jako pierwsza w rodzinie kończy studia na Yale i pracuje na Uniwersytecie Nowojorskim, gdzie odnosi sukcesy. Nie ma męża ani dzieci i podoba jej się hipsterskie życie, które prowadzi. Każdego dnia dopinguje się do większego wysiłku, by osiągnąć w życiu jeszcze więcej. Savannah utrzymuje się z dorywczych prac i jako jedyna pozostała w Muscadine. Choć minęło wiele lat od zaginięcia jej siostry bliźniaczki wciąż czuje się niekompletna, a jej droga życiowa jest kręta i zapętlona. Czuje się pusta w środku, samotna i bez przyszłości. Zdaje sobie sprawę, że nie wyzwoli się z tego stanu, dopóki jej dusza żyje w zawieszeniu pomiędzy tym co było, a tym co jest. Musi rozwikłać zagadkę zniknięcia Georgii, by odzyskać szczęście. Laura Barrow z wielką wrażliwością ukazuje, jak ciężar bólu, strat i nierozwiązanych spraw wpływa na każdą bohaterkę, i jak trudne jest odnalezienie równowagi w obliczu dawnych traum.

Gdy powrócą kanarki to piękna powieść o kobiecym doświadczeniu, o relacjach rodzinnych, które bywają skomplikowane i pełne sprzeczności. To historia o tym, jak niewyjaśnione sprawy, straty i wyrzuty sumienia kształtują nasze życie, a także o tym, że nawet w najciemniejszych momentach można odnaleźć iskierkę nadziei. Laura Barrow stworzyła dzieło, które trudno zapomnieć – słodko-gorzką opowieść o miłości, stracie i odwadze, by poznać prawdę. Czyta się tę powieść bardzo dobrze. Serdecznie ją polecam na letni wieczór:)





Tytuł: Gdy powrócą kanarki
Autor: Laura Barrow
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Kategoria: literatura piękna
Tytuł oryginału: Call the Canaries Home
Data wydania: 2025-06-18
Data 1. wyd. pol.: 2025-06-18
Liczba stron: 378
ISBN: 9788308086209
Tłumacz: Agnieszka Sobolewska

sobota, 14 czerwca 2025

,,U BRZEGÓW JAZZU"-LEOPOLD TYRMAND

 



Książka U brzegów jazzu Leopolda Tyrmanda jest esejem o jazzie i jego miłośnikach namiętnie zatracających się w wielkim świecie muzyki pełnym swobodnych dźwięków i mocnego rytmu. To opowieść o folklorze, ludowej twórczości artystycznej, która wyszła z ludu i po zatoczeniu koła do ludu powróciła, by w latach dwudziestych stać się modą, a w latach trzydziestych stać się swingiem-odmianą jazzu, która zawładnęła wszystkimi warstwami społecznymi w Ameryce i stamtąd ruszyła na cały świat.

Autor w jazzie dostrzega próbę odrodzenia zanikającej idei folkloru, który jest jednym z najważniejszych źródeł sztuki. Muzykę tworzoną codziennie przez ludzi, grajków, czarnych analfabetów nie odczuwających potęgi sztuki, ale jednak ją tworzący, kochają ludzie na całym świecie. Mistrzowie jazzu odznaczali się oryginalnym i żywiołowym talentem oraz niebywałą intuicyjną kulturą muzyczną, gdyż na ogół nie byli wykształceni w konserwatoriach, a doświadczenie zdobywali w salach dansingowych lub na ulicach. Bohaterowie jazzu nie przestają być zwykłymi, indywidualnymi ludźmi i przez to może są wcieleniem, uosobieniem masowych tęsknot estetycznych. Jazz jest kolektywny i jednostkowy, standardowy i indywidualny, masowy i intymny. Okres archaicznego jazzu, instrumentalnego  wypełnili mężczyźni-Jelly Roll Morton czy Louis Armstrong, ale w klasycznym okresie jazzu do głosu dochodzą kobiety-Gertruda Ma Rainey i Bessie Smith wywierające magiczny wpływ na słuchaczy.

Leopold Tyrmand rozpatruje problematykę jazzu z kilku płaszczyzn: zjawiska dźwiękowego, zjawiska społeczno-socjologicznego oraz zjawiska estetyczno-emocjonalnego. Wskazuje, że charakterystyczny rytm jazzu wywodzi się jeszcze z tradycji afrykańskich, tematyka wczesnego jazzu z obrzędowych i religijnych pieśni murzyńskich oraz folkloru amerykańskiego, zaś harmonia jazzu wywodzi się z ówczesnej europejskiej  muzyki koncertowej. Orkiestry jazzowe powstawały przypadkowo. Bezimienni twórcy grali na tym co mieli-klarnet, bas, kornet, gitara, perkusja, a z czasem doszedł puzon, fortepian i saksofon. Zasadą główną i właściwością jazzu jest improwizacja, przekształcana  w chaosie, plątaninie dziejów, wpływów i w różnych wersjach. Muzyka ubogich pod wpływem walk społecznych, wewnętrznych migracji oraz rozpowszechnieniu płyt gramofonowych ukształtowała się w sztukę niezmiernie bogatą i złożoną.

W książce U brzegów jazzu Leopold Tyrmand zanurza Czytelnika w odmęty pięćdziesięcioletniej historii jazzowej muzyki i ukazuje tygiel rasowo-kulturowy, w którym wykształcił się jazz. Podejmuje próbę zrozumienia fenomenu artystycznego jazzu i jego uniwersalizmu. Autor w swoim stylu łączy głęboką refleksję z żywym, pełnym energii językiem, co sprawia, że czyta się książkę z przyjemnością. Publikację polecam miłośnikom jazzu i twórczości Leopolda Tyrmanda. 



WPISY POWIĄZANE:



Tytuł: U brzegów jazzu
Autor: Leopold Tyrmand
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Kategoria: publicystyka literacka, eseje
234 str. 145×205, oprawa twarda
Wydanie 2025 r.:
ISBN:978-83-8241-126-3 – oprawa twarda
Cytaty: str. 16

piątek, 6 czerwca 2025

,,ŚPIEW CZERWONYCH PTAKÓW"-JOLANTA MARIA KALETA




Jolanta Maria Kaleta to Wrocławianka, która z wykształcenia jest historyczką i politolożką, a z zamiłowania twórcą powieści sensacyjno-kryminalno-przygodowych.
Śpiew czerwonych ptaków to najnowsza powieść w dorobku autorki, z akcją osadzoną w okresie konfederacji barskiej.

W 1758 roku do Petersburga przyjeżdża pułkownik Seweryn Jaxa-Rawecki, adiutant Karola Krystiana Wettyna. Seweryn stara się wypełnić obietnicę daną ojcu na łożu śmierci i jeszcze nie wie, że stanie przed wielkim dylematem moralnym. W czasie,  gdy Seweryn gości na dworze wielkiej księżnej Katarzyny i księcia Piotra, z dworu w Koszutach wyjeżdża do Warszawy starościanka Konstancja Niemirska, którą ciocia ma wprowadzić na salony w poszukiwaniu kandydata na męża. Jak nie trudno się domyślić, ścieżki Seweryna i Konstancji przetną się, ale czy ich uczucie będzie miało szansę przetrwać, gdy wokół nich rozgrywa się wielka polityka?

Autorka bardzo starannie przygotowała się do napisania tej  powieści. Przestudiowała wydarzenia związane z konfederacją barską, która wybuchła 29 lutego 1768 roku i była wyrazem sprzeciwu polskiej szlachty wobec Rosji narzucającej siłą swoje prawa, wymuszając je podstępem lub przekupstwem. Pisarka podkreśliła, że wokół konfederacji barskiej narosła czarna legenda stworzona najpierw przez otoczenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego uległego wobec carycy Katarzyny II i finansowanych przez Rosję wolnomyślicieli francuskich, a potem utrwalona podczas zaborów.

Jolanta Maria Kaleta napisała powieść po części historyczną, po części przygodową, by odczarować złą opinię o wydarzeniach związanych z konfederacją barską uznawaną przez niektórych historyków za pierwsze polskie powstanie narodowe. Bohaterowie powiści są bardzo różni. Postacie historyczne jak np. król Stanisław August Poniatowski czy biskup Adam Krasiński są wiernie odtwarzani w sposobie bycia, mówienia, ubierania się, a postacie fikcyjne jak np.  Seweryn Jaxa-Rawecki czy niziołek Fiodor Fiodorowicz Kuropatkin-błazen wielkiego księcia Piotra i bibliotekarz, są przedstawieni barwnie i z rozmachem.

Śpiew czerwonych ptaków niesamowicie mnie wciągnął i trudno było mi odłożyć książkę, gdyż zawiera wszystko to co lubię w powieści, czyli dynamiczną akcję, rozbudowane tło historyczne, wspaniałe opisy dawnych wnętrz, strojów, obyczajów z dbałością o szczegóły, a do tego fakty przeplatające się z fikcją i pełnokrwiści bohaterowie zmagający się z przeciwnościami losu. Piękna powieść. Tylko brać do rąk i czytać:)




WPISY POWIĄZANE:



Tytuł: Śpiew czerwonych ptaków
Autor: Jolanta Maria Kaleta
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Kategoria: powieść historyczna
Data wydania: 2025-05-22
Data 1. wyd. pol.: 2025-05-22
Liczba stron: 528
ISBN: 9788382411393