czwartek, 26 października 2023

,,DEWAJTIS"-MARIA RODZIEWICZÓWNA

 



A Dewajtis szumiał. Wśród liści młodych szemrało tchnienie bogini czarodziejki, a wokoło dęby-wnuki kłaniały mu się pokornie, a gdzieniegdzie srebrna brzoza zaglądała trwożnie ku polance…

Widły Dubissy i Ejni, stary żmudzki kraj pełen świętych dębów, węży i bursztynu. Na łożu śmierci stary Czertwan dzieli majątek pomiędzy dzieci. Najlepsze ziemie otrzymują dzieci z drugiego małżeństwa, a najstarszy syn Marek, z pierwszego małżeństwa, dziedziczy po matce opuszczoną zagrodę w Sandwilach i Dewajtę. Dodatkowo ma zagospodarować majątek Poświcie, należący do zaginionego przyjaciela ojca, Kazimierza Orwida. Marek posłuszny woli ojca wyjeżdża do Poświcia spełnić obowiązek, choć jest to sprzeczne z jego osobistymi planami. Zdaje sobie sprawę, że opiekując się obcym majątkiem może zaprzepaścić swój spadek po matce, stracić zdrowie i młodość, gdyż nie wiadomo kiedy odnajdą się potomkowie Orwida, by mógł im przekazać majątek. Pomimo tego dotrzymuje słowa danego ojcu i z wielkim zaangażowaniem podejmuje się utrzymania powierzonego mu majątku w jak najlepszym stanie. 

Jestem pod dużym wrażeniem kreacji głównego bohatera, dwudziestoośmioletniego Marka Czertwana, który nie ma łatwego życia, ale nie poddaje się i dąży do osiągnięcia zamierzonych celów. W wieku ośmiu lat traci matkę, jedyną opiekunkę okazującą mu serce. Zakańcza epokę dzieciństwa i staje się niewolnikiem w Skomontach, gdzie nastają czasy nowej pani i delikatnych paniątek. Dwadzieścia lat pracy wlecze się dla niego powoli, ciężko i mozolnie, a kiedy umiera ojciec nastają jeszcze bardziej wymagające czasy. Marek-sierota, którą wszyscy zostawili i skrzywdzili, uczciwie pracuje, nikogo nie krzywdzi, nie przeklina, ale uparcie dąży do utrzymania ukochanej ziemi.  Małomówny, dobry, cierpliwy Marek pracą i skrzętnością zaczyna prześcigać ojca, rodzice stawiają go za wzór dla synów i proszą o takiego męża dla córek. Mrukliwy i flegmatyczny mężczyzna zaczyna okazywać radość dopiero na wieść, że są potomkowie Kazimierza Orwida i będzie mógł im przekazać Poświcie. Los jednak naigrywa się z jego oporu, z dumy i zaciętości. Marek zaczyna cierpieć jak potępieniec i z dnia na dzień traci z oczu wyznaczone cele. Los rzuca go na mękę i gorycz, miesza ból z rozkoszą i po raz kolejny wystawia na próbę. 

Dewajtis Marii Rodziewiczówny to wyjątkowo piękna opowieść o miłości do ojczyzny, do ziemi, do Boga i do przyrody. Napisana pięknym językiem, wciągająca kresowym klimatem i wyrazistymi emocjami. Wspaniała klasyczna polska powieść chwytająca za serce. Polecam na jesienny wieczór:)


WPISY POWIĄZANE:




Tytuł: Dewajtis
Autor: Maria Rodziewiczówna
Wydawnictwo: Wydawnictwo MG
Kategoria: literatura piękna
Data wydania: 2023-09-27
Data 1. wyd. pol.: 2023-09-27
Liczba stron: 272
ISBN: 9788377799321
Cytaty: str. 88

6 komentarzy:

  1. Po taką książkową perełkę na pewno sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja nigdy nie czytałam tej książki. Muszę nadrobić zaległości.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam "Dewajtis" lata temu, to faktycznie piękna powieść. Teraz przypominam ją sobie w wersji serialowej. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam bardzo stary, bo starszy ode mnie egzemplarz tej powieści, przeczytanej we wczesnej młodości. Moja babcia uwielbiała Rodziewiczównę, mnie bardziej podoba się jej osobowość, niż pisanie. Uściski i serdeczności!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię nawiązania do natury i do szczekun, a nawet miłości wobec niej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Będę wkrótce czytać tę książkę, mam nadzieję, że mnie się również spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń