Od kilku lat coraz większy rozgłos zyskują książki fantasy i science fiction amerykańskiej pisarki Kelly Barnhill. Na księgarskich półkach można znaleźć: Dziewczynkę, która wypiła księżyc, Ogrzycę i dzieci, Straszliwe młode damy i inne osobliwe historie i Syna wiedźmy, a 22 lutego 2023 roku premierę będzie miała nowa powieść autorki Kiedy kobiety były smokami.
Stany Zjednoczone, 1898 rok. Marya Tilman, gospodyni domowa z Lincoln przeistacza się w smoczycę. Choć są świadkowie tego zdarzenia, to prasa i rząd ukrywają ten fakt przed opinią publiczną. Każdy ciekawski dziennikarz, czy dociekliwy naukowiec, lekarz lub student zainteresowany przeistoczeniem, umieszczany jest na czarnej liście. Zaczyna tworzyć się podziemne stowarzyszenie ludzi oddanych sprawie, które gromadzi informacje i badania nad spontanicznymi lub intencjonalnymi przesmoczeniami.
Stany Zjednoczone, 25 kwiecień 1955 rok. Ponad sześćset tysięcy żon i matek przeistacza się w smoki. Wszystkie dowody wskazujące na transformację znikają, zostają zlekceważone lub utajnione. Przesmoczenie staje się niewygodnym tematem, którego nie porusza się w towarzystwie i pozostawia wyłącznie kobietom. Świat odwraca oczy od tej sprawy i staje się tematem tabu-jak rak, poronienie czy menstruacja-czymś, o czym napomina się szeptem, aluzyjnie i zaraz zmienia temat. Wśród kobiet dotkniętych największym przesmoczeniem znajduje się Marla, która zostawia maleńką córeczkę Beatrice i płonący dom. Nad zbiorowym przesmoczeniem zawisa zmowa milczenia i proces zapominania, ale Alex, która oczami dziecka obserwuje te wydarzenia, jako dorosła kobieta czuje, że coś w tym wszystkim jest nie w porządku i zaczyna dochodzić do trudnej prawdy...
Kelly Barnhill poruszona w 2018 roku wystąpieniem psycholożki prof. Christine Blasey Ford, która opowiedziała publicznie o napaści seksualnej, jakiej dopuścił się na niej przed laty Brett Kavanaugh, kandydat na urząd sędziego Sądu Najwyższego USA, postanowiła napisać feministyczny manifest, w którym zawrze gniew kobiet i ukarze zmowę milczenia. Tak narodziła się opowieść na granicy jawy i snu, czyli Kiedy kobiety były smokami.
Autorka ukazuje obraz Ameryki w latach 50-tych i 60-tych oraz zmiany obyczajowe jakie wtedy zachodziły. Od kobiet wymaga się, by w pełnym makijażu gotowały, prały, zajmowały się dziećmi i witały w progu męża wracającego z pracy słowami: Jak ci minął dzień, kochanie? Kobiety nie miają prawa być zmęczone, chore i nie mogą wyrażać własnych opinii na różne tematy. Lata 50-te przynoszą szybki rozwój ekonomiczny, status materialny rodzin szybko się zmienia i ludzi stać na wygodniejsze życie. Mężczyźni po przejściach wojennych powracają do domów i znów pracują na stanowiskach, które w czasie II wojny światowej i przestawieniu produkcji na tryby wojenne, zajmowały kobiety. Marla pilotuje samoloty i jest bardzo dobrym mechanikiem, ale po wojnie mężczyźni próbują usunąć ją z warsztatu i sugerują, że powinna zająć się domem i dzieckiem, a nie naprawą samochodów. Jej siostra choć ukończyła studia z wyróżnieniem nie może pracować i zajmuje się ogrodem oraz małą Alex. Kobiety mają aspiracje zawodowe, ale są zmuszane do zaszycia się w domach i przestrzegania narzuconych norm społecznych. Kobiety smoki jednak nie nadają się do życia w czterech ścianach, prania, gotowania i utrzymywania pozorów. Takie życie pije je pod pachami, gdyż one wybiegają pragnieniami i marzeniami daleko poza linię horyzontu. Walczą o godność, możliwość decydowania o własnych drogach życiowych, a także o sprawiedliwe wynagrodzenia i bezpieczniejsze warunki pracy. Uciszane przez wiele lat kobiety, lekceważone i narażone w pracy na znoszenie lepkich rąk męskich na swoim ciele wbrew ich woli, doprowadzone do ostateczności rozpoczynają walkę.
Kelly Barnhill bardzo dobrze przedstawia sytuację amerykańskich rodzin, które wydają się idealne, a tak naprawdę ukrywają wiele problemów. Alex przez całe dorosłe życie stara się zrozumieć wspomnienia, które wyniosła z dziedciństwa. Dorośli nigdy nie odpowiadali na jej pytania, nie dyskutowali z nią i niczego nie wyjaśniali. Za dociekliwość karano ją lub ignorowano. Podobnie było w innych rodzinach. Trudne tematy nie były poruszane, ludzie nabierali wody w usta i udawali, że nie wydarzyło się nic ważnego, ale to, że nie mieli ochoty o czymś mówić, nie oznaczało, że to się nie wydarzyło. Przesmoczenie rzuciło naród na kolana, pogrążyło w smutku i dezorientacji, i całe społeczeństwo amerykańskie musiało stawić czoła trudnej sytuacji. Nie było już od tego ucieczki, jeden dzień zmienił życie wielu ludzi.
Kiedy kobiety były smokami Kelly Barnhill to ciekawa opowieść o społeczeństwie amerykańskim, które musi zmierzyć się z trudną prawdą ukrywaną przez lata i odpowiedzieć sobie na pytanie: Czy wolność może kryć się w zapomnieniu? Czy wolność może kryć się w niezadawaniu pytań? Ta książka jest silnym głosem feministek, które ogarnięte siłą wewnętrznego żywiołu, wściekłości, przemocy i gniewu walczą o prawa kobiet. Trudne tematy zaowulowane w realiźmie magicznym i przedstawione oczami dziecka poruszą wrażliwych odbiorców literatury. Polecam:)
PREMIERA
22 LUTY 2023 ROK
Tytuł: Kiedy kobiety były smokami
Autor: Kelly Barnhill
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Kategoria: fantasy, science fiction
Tytuł oryginału: When Women Were Dragons
Data wydania: 2023-02-22
Data 1. wyd. pol.: 2023-02-22
Data 1. wydania: 2022-05-03
Liczba stron: 424
ISBN: 9788308080535
Tłumacz: Katarzyna Makaruk
Cytaty: str. 57
Ważna tematyka książki skłania do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńZ pewnością:)
UsuńWidzę, że to książka do której warto zajrzeć. Będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńBrzmi naprawdę nieźle.
OdpowiedzUsuńMimo tego, że recenzja jest świetnie napisana to po tę książkę raczej nie sięgnę...
OdpowiedzUsuńWidziałam zapowiedz rej książki, ale jakoś nie czuje się nią zainteresowana. Za to okładka śliczna:)
OdpowiedzUsuń