Ostatnio miałam ochotę przeczytać coś lekkiego i mój wybór padł na powieść Bridget Asher pt. ,,Kwiaty od Artiego,,
http://www.empik.com/kwiaty-od-artiego-asher-bridget |
Małżeństwo Lucy ze starszym od niej o 18 lat Artiem wydaje się być idealne. Obydwoje mają satysfakcjonującą pracę /Lucy jest rewidentem księgowym, a Artie prowadzi sieć restauracji/. Mają piękny dom, a od jakiegoś czasu starają się powiększenie rodziny. Ta idylla jednak zostaje zburzona, gdy Lucy dowiaduje się o licznych zdradach męża. Rozgoryczona, ze złamanym sercem opuszcza dom i rzuca się w wir pracy, aby zapomnieć o tym co zrobił jej mąż, chce wymazać z pamięci wspólne plany i marzenia. Po pół roku dostaje telefon od swojej matki, która prosi ją o powrót, gdyż Artie jest poważnie chory na serce i pozostało mu niewiele czasu. Przypomina Lucy, że jest ona nadal żoną Artiego i pomimo jego wiarołomstwa powinna się nim zaopiekować w takiej sytuacji.
Lucy wraca do domu, ale jest wściekła, że po tylu zdradach męża, w momencie choroby tylko ona ma się nim opiekować. A gdzie są te jego wszystkie ukochane, jak sam określał kobiety, z którymi był związany. Pod wpływem alkoholu i podjudzona przez Artiego Lucy dzwoni kolejno do kobiet, których numery telefonów znalazła w starym notesie męża i mówi: ,,Artie umiera. Kiedy życzy sobie pani pełnić wartę przy łożu śmierci?,,
Niedługo po tych telefonach, ku wielkiemu zaskoczeniu Lucy, zaczynają przyjeżdżać byłe kochanki męża. Pojawia się ekscentryczna Elspa z kolczykiem w nosie, elegancka i starsza Eleanor.....i kolejne.
Na jaw wychodzi także fakt, że Artie ma syna Johna, który jest w wieku Lucy.
Co wynikło ze spotkań Lucy z kochankami męża? Czy pogodziła się z Artiem? Czy w obliczu śmierci wybaczyła mu zdrady? Czy Artie nawiązał nić porozumienia z dorosłym synem?
Odpowiedzi na te pytania znajdują się w książce:)
A powieść czyta się bardzo szybko, nie trzeba się skupiać nad treścią. Jest to typowo lekka, kobieca książka. Niemniej zmusza do refleksji i zastanowienia się, jak zachowałabym się w takiej sytuacji?
Lubię takie lekkie książki, chętnie przeczytam :))
OdpowiedzUsuńPotrzebuję chyba teraz takiej lekkiej lektury. Ciekawie się zapowiada.
OdpowiedzUsuńTeraz się raczej nie skuszę (ależ stos na mnie czeka), ale może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale w wersji pocket, dlatego jakoś nie potrafię się za nią zabrać, gdyż przerażają mnie te ,,mrówcze'' literki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana za tą ksiązkę. Musze ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Pozdrawiam:)
UsuńBardzo mi miło zawitać na Twoim blogu :) Czegoś takiego jak powyższa książka szukałam, lubię lekkie opowieści o zabarwieniu miłosnym ;)) Czeka mnie wizyta w księgarni :) a na Twój blog na pewno będę wracała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam mocno:)
Będzie mi bardzo miło:)
UsuńW mojej pracy często potrzebuje książek, które można czytać w "przerwach między pracą". Skoro powieść czyta się szybko, nie trzeba się skupiać nad treścią, to chętnie zabiorę ją do torebki ; )
OdpowiedzUsuńTa książka idealnie nadaje się na takie ,,przerwy,,:)
UsuńBardzo ciekawa fabuła, z chęcią się rozejrzę za tą książką, może będzie w bibliotece.
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńczytałam:) przyjemna:)
OdpowiedzUsuńTeż czytałam i muszę przyznać, że lektura nie powaliła mnie na kolana. Czasami było ciekawie, za chwilę trochę wiało nudą, ale nie było też źle.
OdpowiedzUsuńTo takie kobiece czytadło:)
UsuńJeżeli znajdę gdzieś tę książkę, to przy okazji przeczytam. Fabuła zapowiada się ciekawie, to coś zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada, szczególnie ten wątek z przyjeżdżającymi kochankami do rzekomo zmarłego kochasia:) Bardzo zainteresowałaś mnie swoją recenzją:)
OdpowiedzUsuńTen motyw jest zaskakujący:)
UsuńO tak ;) Bardzo chętnie przeczytam, jeżeli wpadnie mi w ręce ;)
UsuńTrzeba przyznać, że pomysł na fabułę niezwykły.
OdpowiedzUsuńTrochę mi się to skojarzyło z komedią "Sześć żon i jeden pogrzeb". :P
OdpowiedzUsuńA tak bardziej serio, to jak dla mnie sytuacja bohaterki jest do kitu. Sama nie wiem co bym zrobiła, bo pewnie miałabym większą ochotę dobić mężusia niż mu pomóc. :P
Bardzo ciekawa powieść, lekka i zabawna, zainteresowała mnie :)
OdpowiedzUsuńMałżeństwo z mężczyzną starszym o 18 lat? Coś takiego może się w rzeczywistości udać? Pomysł na fabułę interesujący, ciekawa jestem jak potoczyła się konfrontacja z kochankami ;) Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się przeczytać
OdpowiedzUsuńno.. to ładne rzeczy ukrywał ten Artie, nieładnie ;p
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale na razie mam dużo planów czytelniczych :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i miło wspominam, choć to takie typowe czytadło :)
OdpowiedzUsuń