Od dawna interesuję się historią Polski i był taki okres w moim życiu, że przez kilka lat czytałam praktycznie tylko książki historyczne. Obecnie sięgam po różne gatunki literackie, ale zamiłowanie do historii pozostało i co jakiś czas czytam typowe pozycje historyczne.
Ostatnio na ,,fali,, ukazujących się powieści i filmów poświęconych Powstaniu Warszawskiemu sięgnęłam po publikację Piotra Zychowicza pt. ,,Obłęd`44,,
Źródło zdjęcia: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/182577/obled-44-czyli-jak-polacy-zrobili-prezent-stalinowi-wywolujac-powstanie-warszawskie |
Piotr Zychowicz jest absolwentem Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Był dziennikarzem ,,Rzeczpospolitej,, i tygodnika ,,Uważam Rze,, oraz zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika ,,Uważam Rze Historia,, Obecnie jest redaktorem naczelnym miesięcznika ,,Historia do Rzeczy,, W swoich publikacjach historycznych pisze o drugiej wojnie światowej i zbrodniach bolszewizmu. Jego książka pt. ,,Pakt Ribbentrop-Beck,, została uznana przez ,,Magazyn Literacki Książki,, za historyczną Książkę Roku 2012. Publikacja ta stała się bestsellerem.
,,Obłęd`44.Czyli jak Polacy zrobili prezent Stalinowi, wywołując Powstanie Warszawskie,, to publikacja o Polskim Państwie Podziemnym , którego kierownictwo według autora opierało swoje koncepcje na pobożnych życzeniach i złudzeniach, zamiast na realiach. Polityka ta była dla sprawy polskiej szkodliwa i spowodowała olbrzymie straty. Ludzie, którzy decydowali o losie Polski podejmowali decyzje opierając się na swoich hurraoptymistycznych przewidywaniach i nadziejach zamiast na chłodnej analizie. Autor opisuje postępowanie premiera Władysława Sikorskiego i Stanisława Mikołajczyka oraz generała Tadeusza Bora-Komorowskiego, który kierował Polskim Państwem Podziemnym. Pokazuje, że walczono niezłomnie przeciw Niemcom, ale z drugim wrogiem, Związkiem Sowieckim, nie walczono, ale współpracowano. Na zachodzie wojsko polskie dzielnie walczyło z armią niemiecką, a na wschodzie 17 września 1939r. marszałek Edward Śmigły-Rydz wydał rozkaz rozlokowanym tam jednostkom ,,z bolszewikami nie walczyć,,. Nieliczne starcia polsko-sowieckie wynikały z tego, że rozkaz nie dotarł na czas do poszczególnych oddziałów, albo został przez niektórych oficerów uznany za prowokację i odrzucony. Polska wobec bolszewików znalazła się w stanie wojny de facto, ale nie de iure. Choć Związek Sowiecki nie ukrywał, że zamierza odebrać Polsce połowę jej terytorium, zarówno rząd na uchodźstwie, jak i Polskie Państwo Podziemne udzielały mu wszelkiej możliwej pomocy i uparcie dążyły do kompromisu.
Polityka ta była jakimś obłędem, jego apogeum przypadło na rok 1944, kiedy doszło do akcji ,,Burza,, i wybuchu Powstania Warszawskiego. Zniszczono w ten sposób polskie elity i Warszawę- najważniejszy polski ośrodek kulturalno-polityczny. Armia Krajowa została unicestwiona i nie było już przeszkód do tego, by Stalin mógł rozpocząć sowietyzację Polski.
Piotr Zychowicz pisze: ,,Jestem dumny z żołnierzy Armii Krajowej, którzy walcząc bez broni przeciwko czołgom, wspięli się na wyżyny ludzkich możliwości i heroizmu. Jestem dumny z miliona warszawiaków, którzy przeszli piekło, tracąc wszystko. Potępiam natomiast sprawców Powstania Warszawskiego, którzy doprowadzili do jednego z największych dramatów w historii mojego państwa. Nikt nigdy nie przekona mnie bowiem, że dla legendy-nawet najpiękniejszej-warto utopić własną stolicę we krwi.,,(s.373)
Powstanie Warszawskie zakończyło się masakrą dla 150 tys. mieszkańców stolicy, poległo w nim ok. 20 tys. żołnierzy AK, Warszawa wraz z bezcennymi skarbami narodowymi została obrócona w gruzy.
Zaczynając czytać książkę Piotra Zychowicza nie spodziewałam się, że moja świadomość narodowa zostanie tak wstrząśnięta. To co przeczytałam zmieniło moje postrzeganie Powstania Warszawskiego, Władysława Sikorskiego czy też gen. Leopolda Okulickiego. Książka oparta jest na bardzo bogatej bibliografii i zawiera liczne fakty i tezy sprzeczne z utartymi poglądami, jakie propagowane są w podręcznikach szkolnych, mediach i przez wielu polityków. Autor obala mity narosłe wokół Armii Krajowej i Powstania Warszawskiego. Nie boi się zadawać niewygodnych pytań, które szeptem wypowiadano tylko podczas konferencji naukowych, czy też w gabinetach uniwersytetów.
Czy decyzja o wywołaniu powstania na ulicach Warszawy była suwerenna?
Jaki wpływ na decyzję o wybuchu powstania miała sowiecka prowokacja i działania agentów na szczytach polskiej władzy?
Czy ludność cywilna niezmiennie popierała powstańców podczas 63 dni walki?
Pytań jest bardzo dużo, a autor stara się na nie dokładnie odpowiedzieć.
Gdyby polscy przywódcy polityczni i wojskowi kierowali się logiką w wydawaniu decyzji, to przeżyłoby kilkadziesiąt tysięcy żołnierzy AK poległych i zamordowanych podczas akcji wymierzonych w Niemców, nie straciłoby życia ponad 150 tysięcy cywilów zabitych w wyniku decyzji o wybuchu Powstania Warszawskiego, UPA nie zamordowałyby na Wołyniu i w Galicji Wschodniej ok. 150 tys. Polaków, żyłyby dziesiątki Polaków zadenuncjowanych przez polskich komunistów i sowieckich partyzantów.
Książka Piotra Zychowicza nie jest napisana naukowym językiem, ale dzięki temu bardzo przemawia do współczesnego Czytelnika. Czyta się ją z niesłabnącym zainteresowaniem i szeroko otwiera oczy, bo opadają narosłe latami złudzenia.
,,Obłęd`44,, jest książką ostrzegającą przed popełnieniem tych samych błędów w przyszłości. Oddaje hołd powstańcom, ale nie tuszuje popełnionych błędów.
Polecam.