piątek, 27 lutego 2015

,,BAJKI TERAPEUTYCZNE,,- HANNA SZAGA

Dzieci zanim nabiorą doświadczenia życiowego i nauczą się radzić sobie z trudnymi sytuacjami i emocjami są bardzo zagubione.  Rodzice w głównej mierze uczą ich właściwych zachowań i pokazują jak można rozwiązać problem. Niestety czasem nie pomaga rozmowa, spokojne tłumaczenie i dziecko nadal np. boi się psa, ciemności czy pająka. W takiej sytuacji przydatne są tzw. ,,Bajki terapeutyczne,, autorstwa Hanny Szagi.

Hanna Szaga to polonistka, bibliotekarka, nauczycielka pracująca od wielu lat z dziećmi w grupach socjoterapeutycznych. Prowadzi także zajęcia z bajkoterapii z najmłodszymi dziećmi.




Książka ,,Bajki terapeutyczne,, zawiera siedem bajek tematycznych. Jedną z bohaterek bajki jest Kasia, która uczęszcza do klasy Ia i po raz pierwszy ma sama wracać autobusem szkolnym ze szkoły do domu. Do tej pory zabierała ją mama, ale po miesiącu stwierdziła, że dziewczynka musi być już samodzielna. Kasia jest podekscytowana tym, że sama będzie wracać i bardzo chce pokazać rodzicom, że jest już duża i potrafi sobie sama poradzić. Po zjedzeniu obiadu na stołówce szkolnej idzie do szatni po kurtkę, ale okazuje się, że szatnia jest zamknięta. Zanim woźna otwiera szatnię autobus odjeżdża i Kasia do niego nie wsiada. Płaczącą dziewczynkę znajduje na korytarzu nauczycielka, która radzi jej, aby poszła do świetlicy i tam poczekała na kolejny autobus. Uradowana biegnie do świetlicy, ale jej drzwi też okazują się już zamknięte. Zrozpaczoną i płaczącą Kasię słyszy bibliotekarka, która zaprasza ją do biblioteki. Tam dziewczynka oglądając książki zapomina o tym, że nie dotrze do mamy, do domu. Kiedy nadchodzi pora odjazdu kolejnego autobusu bibliotekarka wysyła ją do kierowcy. Kasia wraca szczęśliwie do rodziców.Teraz już codziennie wraca sama do domu szkolnym autobusem i już wie, że może poprosić o pomoc kogoś dorosłego ze szkoły.

Bohaterami kolejnych bajeczek są nieśmiałe dzieci, bojące się ciemności, nieumiejące nawiązywać przyjaźni, bojące się pójść do szpitala na operację, samotne i stęsknione za rodzicami, którzy bardzo późno wracają z pracy oraz przeżywające śmierć ukochanego zwierzątka.

Bajki terapeutyczne doskonale przydają się w rozwiązywaniu dziecięcych lęków. Można dziecko posadzić na kolanach lub utulić kołderką przed snem i przytoczyć odpowiednią opowieść. Maluch słucha, uruchamia wyobraźnię i zauważa, że inni też mają problemy podobne do jego. Uczy się, że istnieją sposoby na jego rozwiązanie i może liczyć na pomoc innych. 

Polecam ,,Bajki terapeutyczne,, gdyż dzięki nim możemy pomóc dziecku uporać się z przykrymi sytuacjami dnia codziennego, problemami i lękami.






Za okazane zaufanie dziękuję Oficynie Wydawniczej ,,Impuls,,




Tytuł: Bajki terapeutyczne
Autor: Hanna Szaga
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza ,,Impuls,,
Wydanie I, Kraków 2014, 
Format B5, 
Objętość 66 stron, 
Oprawa miękka, klejona, folia matowa
ISBN: 978-83-7850-640-9



środa, 25 lutego 2015

,,OPOWIEŚĆ O PTAKU SZCZĘŚCIA,,- PETER FEDOR-FREYBERGH, VERONICA LEO


Czy można dokładnie opisać co to jest szczęście? Raczej nie, bo dla każdego człowieka będzie ono czymś innym, każdy inaczej je przeżywa i poda inną definicję szczęścia.


Peter Fedor-Freybergh w 1973 r. napisał bajkę  pt. ,,Opowieść o Ptaku Szczęścia", o dążeniu człowieka do osiągnięcia tego uczucia. Muszę wspomnieć, że autor książki jest szwedzkim lekarzem-położnikiem, psychiatrą dziecięcym i profesorem psychoneuroendokrynologii. Jego bajka terapeutyczna została przetłumaczona na wiele języków i kolejne wydania znikały na przysłowiowym pniu.

Bajeczka zaczyna się od momentu, gdy grupa dzieci puszcza na łące kolorowe latawce. Niestety jednemu z chłopców-Piotrusiowi pomimo tego, że bardzo uważał, wypada sznurek z rączki i latawiec odlatuje. Chłopiec rozpacza za utraconą zabawką, płacze, tylko on stracił latawiec, jest niepocieszony. Nagle na łące pojawia się tajemniczy Starzec, który woła do siebie dzieci i opowiada im historię o Ptaku Szczęścia.
Ludzie, którzy żyli w jego otoczeniu nie czuli zazdrości ani zawiści. Mieszkali obok siebie i dzielili się tym co mieli. Czuli się szczęśliwi i nic im do życia nie brakowało. Pewnego dnia ludzie przestraszyli się, że Ptak może odlecieć i zostawić ich, że stracą swoje szczęście. Dlatego wybudowali ogromną złotą klatkę i podstępem zamknęli w niej Ptaka Szczęścia, aby szczęście ich nigdy nie opuściło.

Czy szczęście jednak można zamknąć i więzić? 
Czy można go zebrać tak dużo, aby wystarczyło na całe życie?
Czy należy się ono tylko niektórym ludziom?
Nie.
Szczęściem trzeba się dzielić. Odnosić się do siebie z szacunkiem i miłością. Trzeba wierzyć w dobro i nadzieję. Nawet w trudach dnia codziennego należy sobie pomagać.




Piękne, kolorowe rysunki wykonała fińsko-szwedzka ilustratorka książek dla dzieci Veronica Leo. Zachwycają, miałam wrażenie jakbym oglądała fantastyczne obrazy w galerii malarstwa.
 Dodam, że bajka stała się inspiracją dla baletu i opery.

Polecam gorąco tę opowieść dla dzieci od czwartego roku życia, ale także dla dorosłych, aby przypomnieli sobie co tak naprawdę jest w życiu ważne:)




Za okazane zaufanie dziękuję Oficynie Wydawniczej ,,Impuls,,




Tytuł: ,,Opowieść o Ptaku Szczęścia,,
Autor: Peter Fedor-Freybergh
Ilustracje: Veronica Leo
Wydanie I, Kraków 2014,
Format B5,
Objętość 32 strony,
Oprawa miękka, klejona
ISBN: 978-83-7850-736-9
Kategoria: Bajki

wtorek, 24 lutego 2015

,,CO DZIŚ ZJADŁO ABECADŁO,,- IZABELA MIKRUT, MARCIN PAŁASZ






Izabela Mikrut i Marcin Pałasz stworzyli książeczkę dla dzieci pt. ,,Co dziś zjadło abecadło,, która zawiera 24 wesołe wierszyki o zwierzątkach, których nazwy zaczynają się na kolejne litery alfabetu. Jeden wierszyk poświęcony jest w całości jednemu zwierzęciu i jego menu, a do tego zawiera dużo wyrazów na daną literkę alfabetu, aby ułatwić dziecku jej zapamiętanie. 

Pierwszy wierszyk zaczyna się oczywiście od:


,,Antylopy-biegu asy, 
jeść by mogły ananasy, 

a aloes, pewna jestem, 
przegryzałyby agrestem.,, 


Potem jest Bocian, który przyleciał na obiad do babci. Cyranka, która próbuje przenieść cebulę. Delfin, Emu, Fleming, Gąsienica, która mieszka w dwóch donicach .....itd.
Aż do ostatniego wierszyka, który kończy książeczkę:

Ż 

Żyrafa 
,,Skandal stał się nie na żarty! 
Wierzyć nie chcę! Taka wpadka! 
Bo żyrafę raz na party 
zaprosiła ma sąsiadka.,, 




Książeczka ma format A4, miękkie okładki. Czcionka jest duża, więc ułatwia czytanie dzieciom, które dopiero uczą się tej trudnej sztuki. Przy każdym wierszyku jest czarno-biały rysunek zwierzątka i literki. Rysunki wykonał Piotr Olszówka. Mojemu synkowi brakowało jednak kolorowych ilustracji. Może jest to specjalny zabieg, aby literki były bardziej widoczne.

Wierszyki są bardzo zabawne i pobudzają do szukania kolejnych wyrazów na daną literkę. 
Przy ich lekturze bawiłam się z synkiem w zabawę kto znajdzie ich więcej:)





Za okazane zaufanie dziękuję Oficynie Wydawniczej ,,Impuls,,




Tytuł: ,,Co dziś zjadło abecadło,,
Autor: Izabela Mikrut, Marcin Pałasz
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza ,,Impuls,,
Rok wydania: 2011
Oprawa: miękka
Liczba stron: 54
Numer ISBN: 978-83-7587-486-0

niedziela, 22 lutego 2015

,,WYJĄTKOWY DZIEŃ,, - ANNE-DAUPHINE JULLIAND

Po bestsellerowej powieści pt.,,Ślady małych stóp na piasku" Anne-Dauphine Julliand ukazała się jej kontynuacja pt. ,,Wyjątkowy dzień".  Pierwszą część autorka poświęciła zmaganiom swojej dwuletniej  córeczki Thais z nieuleczalną chorobą genetyczną - leukodystrofią metachromatyczną. 
W drugiej część powieści wspomina Thais i w szczególny sposób przeżywa dzień 29 lutego, gdyż w tym dniu jej córeczka obchodziłaby ósme urodziny.



Anne-Dauphine Julliand to dziennikarka mieszkająca w Paryżu. 29 lutego bierze wolny dzień od wszystkich obowiązków i poświęca go na wspominanie zmarłej córeczki, na celebrowanie radosnych i smutnych chwil z nią związanych. W tym wyjątkowym dniu, który wypada raz na cztery lata przeplatają się ze sobą wydarzenia codzienne całej rodziny, teraźniejsze ze wspomnieniami, z tym co już minęło. 

Mała Thais żyła tylko trzy lata i dziewięć miesięcy, ale jak stwierdził w dziecięcej niewinności jej starszy brat Gaspard miała szczęśliwe życie. ,,Umarła, kiedy  jej życie dobiegło końca". Jej życie było zbyt krótkie dla serca matki, bo nie zdążyła poznać szkoły, po raz pierwszy się zakochać, pracować, urodzić dzieci. Nie zrealizowała tego o czym marzyła dla niej matka. Thais pozostawiła jednak na drodze rodziny ,,głęboki, niezatarty ślad. Była szczęśliwa. Śmiała się, płakała. Była kochana przez wszystkich. Kochała miłością, która napawała pragnieniem kochania. Wzruszała, poruszała, zachwycała." W rocznicę jej urodzin rodzice, bracia Gaspard i Arthur, siostra Azylis i opiekunka Therese przygotowują dla Thais prezenty i tort ze świeczkami.Oglądają zdjęcia i filmy. Wspominają...

,,Wyjątkowy dzień,, to książka o miłości matki do dziecka, kobiety do mężczyzny, miłości wzajemnej rodzeństwa. O przyjaźni, pokonywaniu trudności i zmaganiach z rzadką, nieuleczalną chorobą.
Ta prawdziwa historia wyciska potoki łez, bo jak matka może znieść cierpienie dziecka i ból, którego nie uśmierzają już nawet leki. Kiedy wszystkie sposoby pomocy zostały wyczerpane pozostaje już tylko dodanie otuchy. ,,Zabiegi medyczne leczą rany, ale tylko miłość pozwala zapomnieć o bólu. Tylko dodanie drugiemu otuchy przynosi ulgę w cierpieniu.,,

Postawa Anne-Dauphine Julliand i jej rodziny pokazuje, że nawet przeżywając wielkie tragedie powinniśmy doceniać życie i cieszyć się z drobnych okruchów radości. Druga córka Anne i Loica również jest chora na leukodystrofię, ale przeprowadzono u niej po urodzeniu przeszczep szpiku kostnego, który w pewnym stopniu zmienił przebieg choroby. Rodzina trzyma się razem, wspiera w trudnych chwilach, razem śmieje się i drży z niepokoju, pociesza i kocha.

Polecam tę piękną historię, która uczy pogody ducha:)




Za okazane zaufanie dziękuję Wydawnictwu Święty Wojciech.

Autor: Anne-Dauphine Julliand
Tytuł: Wyjątkowy dzień,,
Liczba stron: 228
ISBN: 978-83-7516-745-0
Rok wydania: 2015, 
Wydanie: Pierwsze
Wydawnictwo: Wydawnictwo Święty Wojciech

wtorek, 17 lutego 2015

,,TO WIEM NA PEWNO,, - WALLY LAMB

Uwielbiam czytać sagi rodzinne i ostatnio pochłonęła mnie historia włoskich emigrantów, którą stworzył amerykański pisarz Wally Lamb  w powieści pt. ,,To wiem na pewno".

Źródło zdjęcia: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/42641/to-wiem-na-pewno 

Dominik Birdsley i Tomasz Birdsley to bliźniacy jednojajowi połączeni szczególną więzią od momentu urodzenia, od czterdziestu  lat razem na dobre i złe.

Dominik uczy historii w szkole średniej, ale po śmierci córeczki zaczyna zarabiać na życie malowaniem domów. Jest rozwiedziony, żyje w nowym związku z  dużo młodszą  od siebie kobietą, jednak wciąż kocha byłą żonę Dellię.  Każdą niedzielę spędza ze swoim bratem, który wychodzi na przepustkę ze szpitala stanowego. Jedzą razem lunch, odwiedzają ojczyma, udają się na przejażdżkę samochodem po okolicy. Jest to ich rytuał od wielu lat.

Tomasz od dwudziestu lat cierpi na schizofrenię. Leczy się w różnych ośrodkach i szpitalach. Zajmuje się sprzedażą gazet i kawy w ramach rekonwalescencji. Ma lepsze i gorsze dni.

Pewnego dnia 1990 roku Tomek w bibliotece miejskiej miasteczka Three Rivers odcina sobie dłoń na znak protestu przeciwko wojnie z Zatoce Perskiej. Zostaje przez to zamknięty w Zakładzie Psychiatrii Sądowej o zaostrzonym rygorze w Hatch. Dominik zaczyna walczyć o uwolnienie brata, ale musi się przy tym zmierzyć z przeszłością całej swojej rodziny, z przeszłością, która  kryje wiele rodzinnych sekretów.
Poprzez spisaną historię rodu Tempestów poznaje dzieje dziadka Domenica Onofria, który był włoskim emigrantem, tyranem, skąpcem i miał manię wielkości. Babcię, również emigrantkę ze Starego Kraju, która zabiła swojego pierwszego męża, była gwałcona i poniżana.
Poznajemy dzieciństwo i młodość  Dominika oraz Tomasza u boku sadystycznego ojczyma, i zalęknionej matki, która ukrywała przed synami kto jest ich ojcem. 

Wally Lamb ukazuje realia panujące na przedmieściach współczesnego amerykańskiego miasta i bolesną historię włoskich emigrantów. Jego bohaterowie pod względem psychologicznym są doskonale skonstruowani, barwni, ciekawi, różnorodni, ciągle czymś zaskakują.
Książka jest okazała, bo liczy ponad 860 stron, ale wciąga i dostarcza dużo emocji. 
Zastrzeżenia mam tylko do drobnej czcionki i kilku powtórzeń tych samych wydarzeń- wspomnień.
Jeśli chcecie dowiedzieć się, czy Dominikowi udało się uratować brata i odbudować swoje życie to zapraszam do lektury:)




Tytuł: To wiem na pewno
Autor: Wally Lamb
Tłumaczenie: Zdzisława Lewikowa
Tytuł oryginału: I know this much is true
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2007
ISBN9788373912311
Liczba stron: 864
Kategoria: Literatura piękna



wtorek, 10 lutego 2015

,,WIERSZYKI DLA WERONIKI..." - BARBARA SZCZEPAŃSKA ,,JUDYTA,,

Barbara Szczepańska ,,Judyta,,  poetka, piosenkarka, laureatka ogólnopolskich nagród poetyckich jest autorką książeczki dla dzieci pt. ,,Wierszyki dla Weroniki czyli jak  to PIES zapowiadał pogodę i inne historie,,


Książeczka zawiera rymowane historyjki o zwierzętach, które posiadają ludzkie cechy i tak jak człowiek przeżywają wzloty i upadki w dniu codziennym, walczą ze swoimi słabościami i zachciankami, ulegają złym wpływom, modzie i wszechobecnej reklamie.  Przeżycia zwierząt są odbiciem problemów człowieka we współczesnym świecie.

Poznajemy Kozę, która bierze udział w wyborach miss. Internetową Sowę, która żyje tylko w świecie wirtualnym. Kurę marzącą o lataniu, Krowę w salonie piękności, Jelenia-reżysera, Lisa-wegetarianina zakochanego w przepiórce, Psa-celebrytę i wiele innych postaci.

Bohaterowie są przejaskrawieni, ale dzięki temu zabiegowi  autorka w zabawny oraz ironiczny sposób pokazuje młodemu Czytelnikowi, jak nie powinien się zachowywać. Każda historyjka kończy się morałem, a więc wskazaniem prawidłowego zachowania. Trzeba przyznać, że Barbara Szczepańska ,,Judyta,, jest bardzo spostrzegawcza i doskonale odmalowała przywary współczesnych ludzi.

Na uwagę zasługuje szata graficzna książki. Ilustracje wykonała Anna Smak-Drewniak.
Okładki są twarde, papier foliowany matowy. Czcionka o różnej wielkości.
Bardzo przyjemnie jest wziąć tę książeczkę do ręki, oglądać i czytać:)



,,Wierszyki dla Weroniki czyli jak  to PIES zapowiadał pogodę i inne historie,, serdecznie polecam dla dzieci od czwartego roku życia:)

,,Wlazł Kotek na płotek
i nim mrugnąć zdołał
podrapał się w głowę,
popatrzył dokoła.
-Ten płotek się chwieje,
coś w końcu się stanie,
a ja wciąż mam mrugać
jak na zawołanie?!...."





Za możliwość przeczytania książeczki i okazane zaufanie dziękuję Oficynie Wydawniczej ,,Impuls,,


Autor: Szczepańska Barbara "Judyta"
Wydawca: Oficyna Wydawnicza Impuls
Rok wydania: 2014, Wydanie:I
ISBN: 978-83-7850-613-3
Format: 22.0x22.0cm
Ilustracje: Smak-Drewniak Anna
Oprawa: Twarda
Liczba stron: 60

poniedziałek, 9 lutego 2015

,,WIERSZOPEŁKI,,-DOROTA CHIOMA

Dawno już nie pisałam o książeczkach dla dzieci, a dużo ich czytam synkowi. Mam zamiar prezentować na blogu więcej literatury dziecięcej. Jedną z ostatnio przeczytanych książeczek są ,,Wierszopełki. Zbiór wierszyków dla milusińskich na jesień i zimę,, Doroty Chiomy.


Zbiorek ten przeznaczony jest dla dzieci od czwartego roku życia i zawiera zabawne wierszyki o dniu codziennym małego przedszkolaka w okresie jesieni i zimy. Towarzyszymy maluszkowi kiedy rano wstaje, myje się, przebywa w przedszkolu, bawi się, spaceruje, poznaje otaczający go świat.
Dzieci słuchając tych wierszyków uczą się dlaczego należy szanować swoje zabawki, dbać o porządek, codzienną higienę, zdrowe odżywianie. Poznają części ciała i uczą się jak o nie dbać.

Książeczka jest starannie wydana, a kolorowe ilustracje adekwatne tematycznie do każdego wierszyka wykonała Beata Mostowska.



Mojemu synkowi szczególnie podobał się wierszyk pt. ,,Czyścioszek,, którego fragment przytoczyłam poniżej.

,,Kiedy czyścioszek lubi się myć,
By pachnącym i zdrowym być.
Co rano zaczyna się przygoda,
Jej bohaterem jest ciepła woda.
Pomagają mydlane bąbelki-
Brudu nieustraszone niszczycielki.,,








Za możliwość przeczytania książeczki i okazane zaufanie dziękuję Oficynie Wydawniczej ,,Impuls,,



Autor: Chioma Dorota
Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza ,,Impuls,,
ISBN: 978-83-7850-768-0
Format: 21.0x21.0cm
Liczba stron: 28
Oprawa: Miękka
Wydanie: 1, 2015 r.

niedziela, 1 lutego 2015

,,MOJA SIOSTRA MIESZKA NA KOMINKU,, - ANNABEL PITCHER

Od dłuższego czasu miałam zamiar przeczytać debiut powieściowy brytyjskiej pisarki Annabel Pitcher pt. ,,Moja siostra mieszka na kominku,, i ostatnio udało mi się to zrobić.


Źródło zdjęcia: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/178524/moja-siostra-mieszka-na-kominku

Głównym bohaterem w powieści jest dziesięcioletni Jamie i wszystkie wydarzenia poznajemy z jego perspektywy. Chłopiec miał kochających rodziców oraz siostry bliźniaczki Rose i Jasmine. Podczas rodzinnego spaceru po parku Rosie ginie od wybuchu bomby podłożonej w koszu na śmieci przez muzułmańskich zamachowców. Ten dzień zmienia całe życie rodziny. Każdy w inny sposób stara się uporać z bólem, strachem, paniką i stratą ukochanej osoby.
Prochy Rosie stoją w urnie na kominku i co roku odbywa się ten sam rytuał podczas, którego ojciec wraz z Jamie i Jasmine jedzie nad morze i próbuje wysypać prochy do wody. Nie może tego jednak zrobić, bo wciąż nie uporał się ze stratą dziecka. Sytuacja powtarza się od pięciu lat w rocznicę śmierci Rosie. Jest to szczególnie przykre dla pozostałych dzieci.

Rodzice kłócą się i obwiniają wzajemnie o śmierć dziewczynki. Nie mogą zaakceptować nowej rzeczywistości i zmuszają dzieci do tego, aby również żyły w przeświadczeniu, że ich siostra nadal jest z nimi. Czasem są to absurdalne sytuacje jak chociażby zostawianie kanapek na kolację przy urnie, aby Rosie także miała co jeść.

Rodzina stopniowo rozpada się. Ojciec popada w alkoholizm, rzadko chodzi do pracy, nie zajmuje się dziećmi. Matka nie mogąc uporać się z bólem po stracie córki wyprowadza się z domu i zamieszkuje z kochankiem, nie odwiedza dzieci. Piętnastoletnia Jasmine stara się opiekować młodszym bratem, ale sama popada w anoreksję i zaczyna wagarować.

Jamie nie pamięta zmarłej siostry, był zbyt mały, gdy wydarzyła się tragedia. Za bardzo nie rozumie dlaczego wszyscy płaczą za Rosie?  Dlaczego ciągle go pytają, czy pamięta siostrę? Dlaczego nikt nie przejmuje się jego problemami? Dlaczego mama i tata nie wezmą go za ręce, nie przytulą? Czy nie powinni jeszcze bardziej kochać dzieci, które im zostały? Jamie czuje się bardzo samotny.
Musi ukrywać swoją przyjaźń z muzułmańską dziewczynką Sunyą, gdyż tata obwinia wszystkich muzułmanów za śmierć Rosie.

,,Moja siostra mieszka na kominku,, to przejmująca relacja dziecka na oczach, którego rozpadła się rodzina. W prosty, dziecięco naiwny sposób przedstawia kolejne wydarzenia. Nie brak jednak tej relacji głębi uczuć, silnych emocji i zadumy.
 Szczególnie podobało mi się przedstawienie więzi łączącej brata z siostrą. To jak wzajemnie wspierali się w tym trudnym okresie i podejmowali próby scalenia rodziny.
Jest to mądra, szczera i wartościowa książka. 
Polecam:)