poniedziałek, 23 września 2013

"OPOWIEŚĆ O DARWINIE" - IRVING STONE

 
Kolejny raz jestem pod wielkim wrażeniem twórczości amerykańskiego pisarza Irvinga Stona. 
Jego książki biograficzne o bardzo znanych uczonych, pisarzach i artystach  powalają mnie na kolana ze względu na bogactwo informacji i szczegółów  dotyczących życia przedstawianych sław, a także epoki, w której przyszło im tworzyć.

"Opowieść o Darwinie", jak się łatwo domyślić, to historia o Karolu Darwinie, twórcy rewolucyjnej teorii o powstawaniu gatunków i doborze naturalnym.
Kto by tego nie wiedział, uczą o tym w szkole, ale dopiero ta książka pokazała mi, jakim człowiekiem w życiu codziennym był ten uczony, jak doszedł do swojej nowatorskiej teorii, ile lat obserwacji i ciężkiej pracy w to włożył.
Można powiedzieć, że wszystko zaczęło się w 1831 roku, gdy młodziutki Karol wsiadł na okręt "Beagle", jako naturalista i przez 5 lat zbierał okazy fauny i flory, materiały geologiczne, wnikliwie obserwował i zapisywał w dzienniku wszystko, co zobaczył w podróży dookoła świata.
Na wyspach Galapagos pojawiła się pierwsza myśl, która ponad dwadzieścia lat później, już jako nowa  teoria wstrząsnęła światem nauki. Skromny Karol Darwin musiał stawić czoła atakom i bronić swoich racji.

Irving Stone przedstawił szczegółowo życie zawodowe i rodzinne Karola Darwina. Niesamowicie opisał XIX-wieczny Londyn, posiadłości wiejskie, wnętrza domów, stroje, etykietę, menu, a także podawał tytuły książek, które wówczas czytano. 
Czytając tę książkę miałam wrażenie, że cofnęłam się w czasie i żyję w epoce Darwina.

"Opowieść o Darwinie", to książka pokaźna, licząca ponad 700 stron, ale warto poświęcić na nią czas i uśmiechnąć się chociażby czytając o spacerach uczonego po Piaskowej Ścieżce:)

 "Kiedy Karol wychodził na samotną przechadzkę w swojej długiej pelerynie i miękkiej czapce, potrafił zatrzymać się na polu i stać tak długo bez ruchu pogrążony w myślach, że miejscowe wiewiórki brały go za drzewo i wspinały się na jego plecy."



czwartek, 19 września 2013

STOSIK Z BIBLIOTEKI

Tym razem stosik książek z biblioteki:)


1. "Tajemniczy ogród" - Frances Hodgson Burnett
2. "Moja Cesarzowa" - DaChen
3. "Maszeńka" - Vladimir Nabokov
4. "Anne Frank - dziennik, życie, dziedzictwo" - Francine Prose
5. "Opowieść o Darwinie" - Irving Stone


Mam zamiar zacząć czytanie od  "Opowieści o Darwinie":)
Jestem też bardzo ciekawa jaka jest w odbiorze "Maszeńka".
Może ktoś je czytał?



piątek, 6 września 2013

"Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta" - Agnieszka Frączek



Bardzo lubię twórczość Agnieszki Frączek ze względu na to, że jej wiersze dla dzieci są pełne wdzięku, zabawne i dużo w nich humoru. Takie też są wierszyki o Żółwiu Wiercipięcie, który udaje się na wycieczkę i poznaje różne zwierzęta.
Wesołym wierszykom towarzyszą kolorowe ilustracje wykonane przez Andrzeja Chaleckiego.
Książeczka jest bardzo dobrze wykonana. Okładki są twarde, w środku ładny kredowy papier.
Pomimo tego, że wielokrotnie była czytana nie rozpadła się.

A oto fragment jednego z wierszy: 



BIEDRONKA

Rety, cóż to za panienka!?

Kapelusik, szal, sukienka,
beret, skrzydła dwa, buciki, 
nawet wstążki i guziki,
i kieszonki, i rajstopki...
wszystko malowane w kropki.
A w dodatku ma na nosie
piegów sto czterdzieści osiem!

Każdy staje oniemiały:
-Z przodu groszków stosik cały,
z tyłu cętki, plamki, maczek...
To biedronka, nie inaczej!
Z boku plamek trzy tuziny...


I jeszcze jeden fragment:



OWCA

Owca zwykle jest wełniana
i...ogromnie rozbrykana!

Już o świcie gna na łąkę-
śmiało wita się z pająkiem,
z żabką skacze do strumyka
i z koziołkiem kozły fika.

Z bykiem, co ma wygląd srogi
i dwa bardzo ostre rogi,
jak z cielaczkiem sobie bryka-
nawet łebkiem byka tryka!...

Lubicie wierszyki tej autorki?