środa, 26 czerwca 2013

PODRÓŻ ZIMOWA-DIANE ARMSTRONG

 
Przeczytałam powieść zainspirowaną wydarzeniami z czasów II wojny światowej, które miały miejsce w małym miasteczku Jedwabne. W lipcu 1941 roku wszyscy Żydzi mieszkający w tej miejscowości zostali zapędzeni  do stodoły, zamknięci i spaleni żywcem przez polskich sąsiadów. Odpowiedzialność za ten mord zrzucono na Niemców i dopiero w 2000 roku po śledztwie przeprowadzonym przez IPN prawda wyszła na jaw, sprawcami byli Polacy.

Główna bohaterka powieści Halina Shore mieszka w Australii. Z Polski wyjechała  w 1948 roku jako mała dziewczynka (Halina Szczecińska) wraz z matką Zosią. Kilkadziesiąt lat później jest światowej sławy ekspertką w dziedzinie identyfikacji zmarłych na podstawie ich uzębienia. IPN zaprasza ją do zespołu ekspertów, którzy zajmują się wydobyciem szczątków ofiar mordu w miasteczku Nowa Kalwaria.
Z każdym dniem pobytu w Polsce Halina odkrywa okrutną prawdę o wydarzeniach z minionych lat.
Poznaje także prawdę o losach swojej rodziny oraz prawdę o sobie samej. Przeżywa szok kiedy odkrywa, że ona również jako dwuletnia dziewczynka była w płonącej stodole wraz z rodzicami. "Stodoła pękała w szwach od mężczyzn, kobiet i dzieci. Ludzie krzyczeli, płakali, modlili się, śpiewali i jęczeli. Niektórzy walili w ściany albo rzucali się na wrota, wzywając pomocy, ale ich głos ginął w przeraźliwym trąbieniu, bo na zewnątrz ktoś grał coraz głośniej i głośniej na jakimś instrumencie. ....Mężczyźni obstawili całą stodołę dookoła, pilnując, żeby ktoś z nas nie uciekł."
W niewytłumaczalny sposób została wyniesiona przez chłopca z płonącej stodoły, który jako jedyny uciekł z pogromu. Kobieta, którą uważała za swoją matkę, okazała się wiejską dziewczyną, która "zobaczyła w życie małą wystraszoną dziewczynkę. Skinęła dłonią, wyciągnęła kawałek chleba i wzięła ją za rękę." Aby ochronić Halinę przed oprawcami wyjechała z nią do dalekiej Australii.
Dr Shore dowiaduje się, że miała młodszego brata, którego wychowali przybrani rodzice w Nowej Kalwarii, i który został katolickim księdzem. Mężczyzna, który udzielił schronienia rodzicom Haliny i jej bratu został powieszony na oczach swojej 12-letniej córki.
Po odkryciu wstrząsającej prawdy Halina załamała się, ale stopniowo wraca do rzeczywistości i wie, że musi być silna. Spotyka w Polsce także miłość. Zakochuje się w Romanie, nauczycielu historii, którego ojciec brał udział w pogromie 60 lat wcześniej.

Opisane indywidualne losy ludzi z tego wojennego okresu wstrząsnęły mną.
Trudno uwierzyć, że na Podlasiu doszło do takiej eskalacji antysemityzmu, gwałtów i rabunków.
I dopuścili się tego sąsiedzi na sąsiadach....







sobota, 1 czerwca 2013

WIĘZIEŃ NIEBA - CARLOS RUIZ ZAFÓN


Akcja powieści "Więzień nieba", której autorem jest Hiszpan Carlos Ruiz Zafón, rozpoczyna się w grudniu 1957 roku i jest kontynuacją bestsellerowego "Cienia wiatru". 

Daniel Sempere, który ożenił się z Beą i ma malutkiego synka Juliana, prowadzi wraz z ojcem rodzinną księgarnię. Niestety księgarnia nie przynosi zbyt dużych dochodów i rodzinny interes stoi na granicy bankructwa. Niespodziewanie księgarnię odwiedza posępny starzec, który kupuje bardzo drogi wolumin "Hrabiego Monte Christo" i prosi o dostarczenie go Ferminowi Romero de Torres, "który powrócił spośród umarłych i jest w posiadaniu klucza do przyszłości".
Fermin jest przyjacielem Daniela, osobą bardzo barwną i tajemniczą. Pewnego dnia Fermin wyjawia mroczne fakty ze swojego życia i okazuje się, że są one również związane z życiem Daniela, jego zmarłej matki Isabelli, pisarza i przyjaciela matki Davida Martina oraz nikczemnego ministra kultury Mauricio Vallsa.

"Więzień nieba" kończy się szczęśliwie, gdyż Fermin po wielu przeciwnościach losu żeni się ze swoją ukochaną Bernardą. Księgarnia Sempere nadal działa, a Daniel prowadzi ustatkowane życie z Beą i synkiem. Czy jednak na pewno zakończenie jest pomyślne?? Przecież Daniel po odwiedzeniu grobu matki znajduje malutkiego ceramicznego aniołka, którego rozbija niechcący mały Julian i wypada z niego karteczka z adresem Mauricio Vallsa, a Daniel patrzy długo w oczy żony i mówi: "Kocham cię-całuje ją, wiedząc, że historia, jego historia, jeszcze się nie skończyła. Dopiero się zaczęła".
I w tym momencie otwiera się "furtka" do kolejnej powieści należącej do serii Cmentarza Zapomnianych Książek, do "Gry anioła":)

Dla mnie "Cień wiatru" był powieścią rewelacyjną, niesamowitą i głęboko zapadł mi w pamięć. 
Niestety "Więzień nieba"  już taki nie jest. Dobrze się go czyta, ale "czegoś" mu brakuje. Nie porywa tak jak pierwsza część. Nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione, ale myślę, że nastąpi to w  "Grze anioła", który pomimo wszystko przeczytam, gdy wpadnie w moje ręce:)